Kim są nadludzie?

Czy nietzscheański Ubermensch ma coś wspólnego z chrześcijaństwem? A czy można chociaż zobaczyć w chrześcijaństwie pewne podobieństwa? - Zobaczmy. Pytania o człowieka, pytania o istotę człowieczeństwa należą do podstawowych.

Po co komu etyka?

Czym jest etyka i moralność? Czy zastanawiamy się nad tym na co dzień, czy postępujemy etycznie? Właściwe po co moralnością mamy się przejmować, albo jakimś zbiorem zasad etycznych?

Wojna cywilizacji według Samuela Huntingtona

Jak żywa jest pamięć zbiorowa? Huntington stawia tezę, że w XXI w. wojna między różnymi cywilizacjami zajmie miejsce dziewiętnastowiecznych wojen narodowych i dwudziestowiecznych wojen między ideologiami.

Dlaczego kult Maryi wywołuje u niektórych taki sprzeciw?

Kult Maryi jest zjawiskiem szczególnym i niezwykłym w Kościele Rzymsko-Katolickim. Obecny kształt tego kultu zawdzięczamy tradycji, pobożności ludowej, dyskusjom teologów i soborom. Dlaczego kult Maryi jest dla wielu chrześcijan kontrowersyjny?

Ks. Nikos Skuras: "oczywiście, oczywiście..."

Ks. Nikos - zawsze mówi o tym że Jezus Cię kocha z twoimi grzechami, i przyjmuje zawsze do Swego Serca. Ale używa mocnych słów i dla wielu jest kontrowersyjny. Jak atomowa bomba

Inżynieria zniewolenia

"Jeśli diabeł jest obecny w naszej historii to jest nim zasada władzy" - Mikhail Bakunin. Czym jest inżynieria społeczna? Mało kto wie, że inżynieria społeczna jest opartą na nauce sztuką nakłaniania innych ludzi do spełniania życzeń i oczekiwań rządzących.

Adama Doboszyńskiego Modlitwa o Wielką Polskę

Autorem modlitwy jest Adam Doboszyński - wybitny Polak, brutalnie zamordowany przez komunistów. Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Świętej Jedyny, Panie Jezu Chryste i Ty, Najświętsza Panno Kalwaryjska z cudownego obrazu, raczcie wejrzeć na szczerość dusz naszych i na czystość dążenia naszego...

Liberalizm – definicja bestii

W encyklice Pascendi Dominis Gregis papież Pius X napisał, iż „największa i najbliższą przyczyną modernizmu jest bez wątpienia pewnego rodzaju wypaczenie umysłu”...

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Polska racja stanu w świetle rosyjskiej polityki imperialnej


Polską racja stanu określa polityka zagraniczna RP, sformułowana po przemianach politycznych w 1989 roku. Podstawowe cele polityki zagranicznej w latach 90. pozostawały niezmienne mimo zmian politycznych w parlamencie i rządzie. Są to: członkostwo w NATO oraz Unii Europejskiej, współtworzenie stabilnego systemu bezpieczeństwa europejskiego opartego na współdziałaniu NATO, UZE, OBWE oraz ONZ, utrzymywanie dobrosąsiedzkich stosunków z państwami regionu, działanie na rzecz współpracy regionalnej, zrównoważona polityka wobec Zachodu i Wschodu, popieranie procesów rozbrojeniowych, ochrona tożsamości narodowej i dziedzictwa kulturowego


Czym wogóle jest racja stanu? - "Racja stanu" w nowożytności zastąpiła starożytne "dobro wspólne", jakby ono z jakichś tajemniczych powodów przestało obowiązywać. Oczywiście chodziło o to, by je "zdetronizować" w tym celu, aby pod pojęcie owej "r.s." można było podstawiać dowolne treści i robić przysłowiowe "cokolwiek nam się podoba". O co wszakże chodziło w "dobru wspólnym"? Jak sama nazwa wskazuje, jest to jakieś dobro, które łączy czy wiąże się z jakąś grupą ludzi, dla której jest ono właśnie wspólne, czyli mają w nim jakiś udział. W przeciwnym wypadku nie byłoby ono wspólne dla kogoś, kto nie miałby w nim udziału. Tradycyjnie uważano, ze naród poprzez swoją organizację (np. państwo) jest największą możliwą wspólnotą połączoną różnorodnymi formami dobra, w którym jakoś wszyscy uczestniczą - korzystając z niego, ale i wspólnie je rozwijając czy pomnażając. I tu można rozumieć podwójnie ową wspólność dobra - albo od strony wspomnianego uczestniczenia, albo konieczności wspólnego działania, aby w ogóle ono zaistniało - i w tym sensie np. dobrem wspólnym małżeństwa są dzieci. Co wobec tego jest dobrem wspólnym narodu/państwa? Jeśli państwo pojmiemy jako organizację ludzi je stanowiacych (najczęściej naród), to problem sprowadza się do wspólnego dla wszystkich członków narodu/społeczeństwa/obywateli dobra. Co nim może być? Tradycyjnie już od Arystotelesa zwracano uwagę, ze jest nim szczęście obywateli, rozpisane na ich rozwój osobowy (duchowy) i odpowiednie/proporcjonalne do dobrego/godnego życia warunki materialne, które są tak naprawdę tylko środkiem do rozwoju osobowego, który bez nich byłby bardzo utrudniony lub wręcz niemożliwy. W konkretnych warunkach oznacza to rozwój kultury danego narodu (nauki, edukacji, moralności, twórczości, przekazywania tradycji) jak również zapewnienie stosownego statusu ekonomicznego dla wszystkich członków wspólnoty, mającej korzystać z owych dóbr. Zapewnieniem ogólnych ram i warunków tych procesów to cel polityki, która ma niejako dbać o tak rozumiane dobro wspólne, dokładać starań dla wspierania i podtrzymywania wszelkich inicjatyw i działań mających pomnażać dobrobyt duchowy czy materialny (ekonomiczny), organizować z tego punktu widzenia życie wewnętrzne kraju (prawo, sądy, władze, ich organy, instytucje, urzedy, itd.) jak i dbać o prawidłowe stosunki zewnętrzne. Stąd mówi się o polityce wewn. i zewn.

Praktycznie w sytuacji danego państwa ma miejsce określona sytuacja wewnętrzna, jak i zewnętrzna, zarówno w aspekcie duchowym, jak i materialnym. Właściwie rozumiana polityka, zgodnie z klasyczną definicją, to działanie majace na celu rozsądne realizowanie dobra wspólnego czy dbałość o nie. Podstawowym zagadnieniem teoretycznym dla polityki (nie mlić z politykierstwem!) jest zatem po pierwsze stosowne jej "samorozumienie", a po drugie właściwe rozumienie "dobra wspólnego". Natomiast podstawowym zadaniem praktycznym bedzie realistyczna (prawdziwa) analiza sytuacji danego państwa (narodu), bedącego podmiotem polityki, a po wtóre przedstawienie realistycznych działań mających na celu po pierwsze zachowanie (obronę) już osiągniętego dobra wspólnego, a po wtóre jego rozwijanie w aspekcie duchowym i materialnym. Wiązac się to bedzie np. z ustaleniem pewnej hierarchii ważności zadań i celów działania dla polityki, ekonomii, kultury i poszczególnych dziedzin. Właściwe zdefiniowanie i realizacja dobra wspólnego na tle konkretnych warunków i określenie stosownych działań ku temu to podstawa działania dla wszelkiej polityki, jak i innych instytucji czy w końcu osób zaangażowanych w tworzenie dobra wspólnego i korzystanie z niego (uczestnictwa w nim).

Dopiero na tym tle można rozważać działania tzw. "agentury wpływu". Mianem tym w kontekście powyższego należałoby określić działania osób, grup czy nawet państw zainteresowanych w powodowaniu takiego stanu rzeczy, aby z jakichś powodów dany naród/państwo albo nie osiągał sobie własciwych celów wchodzących w zakres szeroko rozumianego dobra wspólnego (byłaby to już totalna destrukcja, wojna z narodem), albo żeby realizował cele obce (mielibyśmy tu "twarde" wpływy, albo wprost niewolnictwo - niewolnik to ten kto nie żyje dla siebie, tylko dla realizacji celów pana), albo przy okazji realizacji własnych celów realizował coś pożytecznego dla innych ("miekkie" wpływy). Identyfikowaniem obu tych agentur jak również przeciwdziałaniem im w celu obrony dobra wspólnego zazwyczaj zajmują się odpowiednie służby w panstwie, jednak często zdarza się, ze państwo "niedomaga" z różnych powodów, dlatego należy pomóc albo sobie samemu, albo osłabionym organom. I w tym miejscu można zaczynać dyskusję począwszy od analiz sytuacji, wskazania na konieczność obrony danych dziedziny życia, ich wspierania czy rozwijania, wskazania priorytetów, sposobów dzialania, identyfikowania zagrożen i kierunków działania agentury, jej personalnego czy instytucjonalnego oblicza." źródło: http://prawica.net/forum/23306

Zamiast podsumowania: polska racja stanu: zachowujac optymizm zapomnijmy o srategicznym partnerstwie z Rosją.

Politykę rosyjską wobec Polski konstytuują trzy podstawowe elementy. Po pierwsze, jesteśmy dla Moskwy przedmiotem, nie zaś podmiotem polityki zagranicznej, a nasze suwerenne władze nie są dla Rosji partnerem, lecz obiektem penetracji i manipulacji. Z nami się nie rozmawia, prawdziwy dialog i dyplomatyczny teatr - również w naszych sprawach - rezerwując dla Zachodu. Po drugie, chodzi o metody. Te są wciąż sowieckie, jak cała dyplomacja rosyjska, w której już tradycyjnie szef wywiadu awansuje na szefa dyplomacji, a aparat MSZ to najbardziej wyrafinowana, bo eksportowa, wersja dawnego KGB. Po, delikatnie mówiąc, niedyplomatycznych metodach stosowanych przez Rosję w Polsce i innych krajach dawnego bloku (nie mówiąc o byłych republikach sowieckich) widać, że w świadomości polityków rosyjskich wciąż należymy do państw wasalnych, wobec których stosuje się nieco inne reguły gry. O co zaś idzie sama gra? Odpowiedź jest krótka i intuicyjnie zna ją ok. 80 proc. Polaków popierających nasze członkostwo w NATO. O dominację - w sferze polityczno-strategicznej bardziej niż ekonomicznej, bo przecież nie słychać rosyjskich protestów w sprawie naszego członkostwa w Unii Europejskiej. Rosja zachowuje się jak zbankrutowany filatelista, który nie tylko traci kolejne skarby ze swej kolekcji, ale ponadto musi patrzeć, jak pojawiają się one w klaserze głównego rywala - zadowolonego z siebie bogacza z Ameryki. Nic nie pomogą tu towarzyskie uroki ministra Geremka. Rosja musi się zmienić, by zmieniła się jej polityka wobec Polski. Kluczem jest zmiana neoimperialnej mentalności rosyjskich elit politycznych lub też... samych elit. Trudno to sobie teraz realnie wyobrazić. Powinniśmy więc zachować umiar w naszych ambicjach poprawiania stosunków polsko-rosyjskich, będących pochodną skomplikowanego procesu postimperialnej transformacji Rosji. Stosunki z Polską to - z punktu widzenia Moskwy - daleka pozycja na liście problemów do rozwiązania. Kluczem do lepszej przyszłości jest nasza suwerenność. Musimy się jej nauczyć sami i przyzwyczaić do niej rosyjskich sąsiadów. Szparą, w którą wciśnie się rosyjski but, może się stać każde poważne zaniedbanie i niedomoga naszej demokracji. Polska polityka zagraniczna powinna być suwerenna i zgodna z naszą racją stanu, a to oznacza autentyczne i skuteczne działanie na rzecz niepodległości Białorusi, wzmacniania państwowości Ukrainy, a także bliskiego członkostwa państw bałtyckich i Słowacji w NATO i Unii Europejskiej. Prowadząc taką politykę, będziemy się oczywiście zderzać z neoimperialną polityką Rosji, ale neoimperialna Rosja zawsze będzie dla nas złym sąsiadem. Wreszcie, dla naszych stosunków z Rosją istotny będzie sposób, w jaki zrealizujemy naszą suwerenność we wspólnocie państw zachodnich. Jeśli będziemy realizować doktrynę Kwaśniewskiego (czy tylko Kwaśniewskiego?), zakładającą przeniesienie ośrodka dyspozycji z Moskwy do Brukseli jako formułę integracji z Zachodem, nigdy nie staniemy się dla nikogo partnerem. Dla Rosji będziemy zawsze nielojalnym sługą, który dla lepszej strawy i traktowania wybrał sobie, w chwili jej słabości, nowego pana.

źródło: http://www.wprost.pl/ar/3209/Dyplomatyczna-racja-stanu/

sobota, 25 stycznia 2014

Nowy Ekran nie zmienia się mimo zmiany nazwy na Neon24

foto: SG Neonu24 - R. Opara pisze głupawe notki i promuje sam siebie.


Nowy Ekran to 5 kolumna wsród niezależnych mediów
- czyli poznajmy najważniejsze opinie o tym portalu jakie pojawiły się na przestrzeni kilku ostatnich lat.

Od czasu do czasu odwiedzam ten portal, czasem coś przeczytam ciekawego i tyle. Dawno pogodziłem się z decyzją ŁŁ, który zamknął mi usta, ponieważ w wielu moich komentarzach nie byłem za słuszną sprawą, lecz pisałem to, co uważałem za słuszne i prawdziwe. Gdy wchodzimy na ten portal widzimy z wierzchu to, co można zobaczyć wszędzie. Jedni piszą teksty inni komentują. Gdy się jednak bliżej przyjrzeć to zauważyć można ciekawą rzecz a mianowicie, przy pewnej grupie autorów blisko związanych z redakcją zawsze znajduje się ta sama nie liczna grupa komentujących tekst w myśl uzasadnienia przedstawianych spraw.
W czasie mojej aktywnej tam działalności wielu niepokornych zostało przez blogerów lub naczelnego zbanowani. Myślę, że bardzo ciekawie zaprezentowałaby się liczba takich osób, gdyby ktoś zadał sobie trud ich policzenia. Dla mnie ten portal jest całkowicie nierzetelny i niewiarygodny. Szermują tam retoryką bogoojczyźnianą oraz smoleńską w celu uwiarygodnienia się w środowisku ultraprawicowym a z drugiej strony atakowany jest PiS i J. Kaczyński w najbardziej prymitywny sposób. Ale to jest zaledwie przygrywka do tego, co może się tam wydarzyć w sytuacji najbliższego możliwego nadejścia przesilenia politycznego. Taka próbkę tego mogliśmy poznać w okresie przedwyborczym, kiedy to NE wystąpił z inicjatywą trzeciej siły skierowaną stricte przeciw PiS.
BERECIK25.12.2011 22:02

@grazss
Czy celowo pan klamie i wprowadza ludzi w blad? To co pan pisze, ze wszyscy moga pisac na NE to wcale nie jest prawda cyt. "Pisać za to mogą wszyscy - i to jest najważniejsze." Na Nowym Ekranie pisac moga ci co maja tak samo brudy na swoim sumieniu jak sam pan Opara a jego powiedzenie "Prawdziwa cnota krytyk sie nie boi" nie ma potwierdzenia. Wielu blogerow m/innymi i ja zostalo bezprawnie usunietych z NE bez podania przyczyn. Costerim moze w sposob zbyt oczywisty pokazal wlasciwa twarz pryncypala Nowego Ekranu i podzielil moj los. Ale za to "Maszyna, ktora sie rozpedzala" wpadla tam gdzie jest jej miejsce i to dzieki panu Mrozewskiemu i mnie. Jesli ktos miesza prawde z klamstwem tak jak pan to robi lub mowi i pisze polprawdy to ta cala pana pisanina bedzie sie nazywala "Bullshit"
JOE CHAL15.01.2012 03:45


Sprostowanie pana Mrozewskiego!
Ani R.Opara ani portal NE nie wytoczyli sprawy sadowej panu Miroslawowi Mrozewskiemu ale zarowno R.Opara oraz radca prawny Opary /powiazany rodzinnie ze sluzbami wojskowymi/ uzywajac naciskow odpowiednich srodowisk zmusili portal salon 24 do zlikwidowania postow Mrozewskiego. Jak mi wiadomo pan M. Mrozewski wnosi sprawe do sadu o ustalenie prawdy na podstawie bezspornych faktow i dowodow. Sprawa bedzie miala za cel ustalenie tego czy w artykulach pana Mrozewskiego jest cokolwiek szkalujacego pana Opare i co nie zgadza sie z prawda i zaprezentowanymi dokumentami.
Wklejam ten tekst na prosbe pana M. Mrozewskiego
JOE CHAL15.01.2012 04:08


Blogerzy Nowego Ekranu jak dzieci
Z hukiem rozleciał się projekt pod tytułem Nowy Ekran. Pozostał płacz blogerów. Tych szaraczków, jak i ścisłego kierownictwa z Łazarzem włącznie. Czy mi ich żal? Ani trochę. Po tekstach Ściosa uważam, każdego jednego blogera, który tam pisał za co najmniej naiwnego kretyna. Są dla mnie spaleni raz na zawsze. Każdy, kto kuma się z WSIokami pisząc na portalu, o którym prawie od początku było wiadomo, że śmierdzi z daleka ludźmi WSI jest skończonym matołem nie wartym tego, by to co pisze brać poważnie. Zastanawiałem się często, co robią tam tacy ludzie jak pani Falzmann, czy Szeremietiew. Do dziś nie wiem.Wiem natomiast, że już zawsze będę ich wypowiedzi przesiewał przez filtr ich związku z Nowym Ekranem. Na marginesie, kiedy 11.11.2012 wieczorem zobaczyłem na S24 tytuł tekstu eski "Policja pobiła dzieci" pomyślałem sobie, że musi ona mieć twarde dowody na poparcie tego twierdzenia. Kiedy obejrzałem wklejony filmik nakręcony przez ludzi NE pomyślałem o starych metodach podpuszczania ludzi fałszywkami. I kiedy przez następne dwa dni czytałem komentarze pod tamtą notką, to mógłbym się podpisać pod każdym jednym słowem komentatora @nurni. Bardzo szybko okazało się, że filmik był prawdopodobnie ustawką, co w przypadku ludzi służb dziwić nie może. Zatem dzisiaj nie jest mi żal nikogo z tych wykiwanych przez Oparę. Zasłużyli sobie na to solennie. A każdą nową inicjatywę ludzi tworzących NE będę traktował, jak kolejną próbę uwiarygodnienia się środowiska WSIoków.

mesko, śr., 30/01/2013 - 20:49 agentura NE WSI


Cezurą było włączenie się NE w kampanię wyborczą jako alternatywa dla Prawa i Sprawiedliwości, nie licząc ujawnienia finansowania Opary. Charakterystyczne działania dla agentury wpływu zaczęły pojawiać się po pewnym czasie od powstania: zielone światło dla skrajności, podobnie jak w przypadku oddzielenia PJN i SP granie na ambicjach i fałszywej logice, jakoby wystarczyło zmienić liderów i PiS wygrałby wybory, a skoro nie da się zmienić to róbmy "swój PiS", uderzenie w Macierewicza, Kamińskiego i całą jego służbę, jedyną utworzoną od podstaw bez udziału służb popeerelowskich, atak na Gazetę Polską, wreszcie maskirowka, która miała stać się gwoździem do trumny niezależnych śledztw smoleńskich, a nawet Konferencji Smoleńskiej. Zdumiewające dla mnie było to, jak daleko zdołano zbudować ten absurd i ilu blogerów dało się złapać na odgrywany zręcznie przez FYMa rzekomy bunt przeciwko wszystkim opakowany w ostrą retorykę, który de facto, biorąc pod uwagę target, uderzał tylko w tych, którzy ubekistanowi sprawiają największy kłopot.

Janko Walski, śr., 30/01/2013 - 21:51


Pamiętam jak NE powstawał. ŁŁ werbował niektórych blogerów jak się okazuje na S24, prowadził też jakieś dziwne negocjacje z różnymi amatorskimi portalami o prawicowych poglądach, próbując jakiejś niby-współpracy, choć była to chyba działalność w ramach promocji NE, bo częściowo toczyły się na otwartych forach. I pamiętam jak niektórzy pozakładali tam redakcyjne blogi, czy się tam reklamowali itd. Gdy zaczęło być oczywiste ku czemu to zmierza (szczytem była chyba kampania wyborcza i naiwne próby NE tworzenia "trzeciej siły" i walki z PiSem) co bardziej rozsądni ludzie się stamtąd wycofali, niektórzy wcześniej. Część ludzi pewnie poszła tam z niewiedzy, może było im szkoda opublikowanych notek? Bo nie wiem jak po tym wszystkim można było tam jeszcze działać. Blogpress nie musiał się wycofywać, i tego ogłaszać, gdyż nigdy z NE nie współpracował. Taka mała satysfakcja.
A Szeremietiew mnie zdziwił kiedyś raz, gdy okazało się że chodzi do stowarzyszenia SOWA, to było jeszcze przed powstaniem NE, potem już mnie nic nie dziwiło.

Bernard, śr., 30/01/2013 - 22:05

Niech Panowie nie beda na mnie zli, ale poniżej wklejam nieco informacji o zapleczu NE (uważam, że to mój obowiązek), a potem już Panowie sami się zdecydujecie, czy chcecie z ŁŁ pić sobie z dzióbków. Mnie nic do tego. Właścicielem serwisu NE jest spółka OK-KO Sp. z o.o. w Warszawie.
Tu uzyska Pan informacje o spółce:

http://www.imsig.pl/pozycja/2010/197/KRS/184959,OK-KO_SP%C3%93%C5%81KA_Z_OGRANICZON%C4%84_ODPOWIEDZIALNO%C5%9ACI

Na szczególną uwagę zasługuje p.Tadeusz Sylwester Opara. To jego brat – Ryszard Opara, absolwent Wojskowej Akademii Medycznej jest owym tajemniczym sponsorem z Australii. Kim jest ów biznesmen dowie się Pan(i) po wpisaniu w google jego danych. Podam tylko niektóre linki:

http://www.pb.pl/a/2010/08/24/Prokuratura_sciga_Opare

hhttp://gb.pl/banki/biznesmen-z-emigracji-atakuje-pekao.html

http://www.wprost.pl/ar/53668/Klub-pieciu-kontynentow/

Niemniej ciekawe są pozostałe postaci z tej spółki i jej działalność. Fundacja Amicus, firmy Elektromontaż i Elektrim to firmy w których Opara miał lub ma nadal udziały (m.in. gen Gromoslaw Cz.)

Jeśli chodzi o książkę “Alefa Sterna” (jest drukowany obecnie na NE) mamy do czynienia z działaniami
wg schematu kombinacji Anastazji P. Książka Sterna została wydana po katastrofie smoleńskiej i antydatowana na rok 2009, co miało sugerować niezwykłe zdolności autora. Przeprowadzona na szeroką skalę kampania dezinformacji przekonała szereg osób, że mają do czynienia z wizjonerem. Tymczasem w r.2009 to samo wydawnictwo wydało inną książkę owego Sterna, na temat całkowicie różny od tragedii z 10 kwietnia. Wykorzystano tę okoliczność do promocji esbeckiego bełkotu nt. Smoleńska. Ów AS to syn wpływowego esbeka, doskonale ulokowany w “salonie”, promowany przez Urbana, najprawdopodobniej współpracownik obecnych służb.

Portal NE rozpoczął działalność wywiadem z gen. T. Wileckim ze stowarzyszenia Pro Milito. Na NE publikuje niejaki Michał Podobin - “ideolog” i sztandarowy bloger portalu stowarzyszenia. Czym jest ów
twór – pisał obszernie przed dwoma laty Aleksander Scios. Myślę, że mamy do czynienia z ewidentną próbą budowania przez ludzi służb “portalu prawicowego”. Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz. Jak sądzę, ma to związek z wyborami i zdetonowanie tej kombinacji może nastąpić w okolicy października br.

http://wirtualnapolonia.com/2011/02/17/lazacy-lazarzu-wyjasnij/

Opinie blogerów o R. Oparze i K. Wojtasie

Ponieważ nieprzychylne komentarze nt. osób decyzyjnych, metod manipulacji i propagandy są na bieżąco usuwane przez głównego ideologa i cenzora Neonu24 Jarosława Ruszkiewicza vel Spirito Libero warto uchwycić te rzadkie chwile w których prawda przebija się przez neonowe kłamstwa:


Rzeczywistości to Pan nie rozumie. Polacy doskonale wiedzą i widzą jak się Polska stacza w niebyt,
tyle, że jedni mają to w d.. na zasadzie ratuj się kto może, od choćby wyjazdem za granicę (Pan jest prekursorem tej postawy), drudzy przyjmują to z pokorą, i strachem, widząc tą wzbierającą atmosferę linczu na starych i niezaradnych, jeszcze parę lat i wielu będzie się modliło o strzał w potylicę, który by skrócił ich cierpienia na tym padole. I Pan nie ma tym ludziom nic do zaoferowania, podobnie, jak czytelnikom nE. Tyle razy prosiliśmy o wprowadzenie możliwości korzystania z notek ponadczasowych - edukacyjnych, i nic. Cała struktura witryny jest dostosowana do jej zadań propagandowych. A więc proszę nie uprawiać tu propagandy niezgodnej z faktami.
interesariusz z PL 25.01.2014 18:46:03

Pozuje pan na wielkiego katolika, a jednocześnie wspiera p. WOjtasa i jego antykatolickie fobie. Ten megaloman nawet chce zmieniać Dekalog. Czyżby był pan tak naiwny? CHociaż neon to obecnie towarzystwo wzajemnej adoracji. Są kolesie:Wojtas, SL i Sendecki. Do tego p.Opara. I wszystko jasne. Tylko, że p. Sendecki i p.Opara wciąż pozują na katolików a popierają wrogów. Może to taki katolicyzm jak niegdyś Palikota? Nie udało się zrobić kariery na katolickiej prawicy, to przez długi czas ściągało się w lewo, aż to sie udało.
Skanderbeg 12.01.2014 20:15:24

Wojtas chce stworzył ideał cywilizacyjny, nie rasowy. Ale sam sobie przeczy. CP miała opierać się na miłości,a jakoś trudno w to uwierzyć czytając wpisy Wojtasa.. Tak samo w wysokiego blondyna, patrząc na tamtego Austriaka z głupim wąsikiem.
Skanderbeg 12.01.2014 17:54:04

pisze Wojtas, że ostatnio KRK każe ostatnio wierzyć w zmartwychwstanie Jezusa. Ostatnio? Co to znaczy? Ale Wojtas już zmieniał Dekalog, to raczej zjawisko dla psychiatry. Będzie więc tej swojej ahistorycznej opinii bronił. Gdyby Wojtas i jego kumple byli uczciwi to powinni złożyć oficjalny akt apostazji. I niech sobie stworzą własny kościółek. Szymon Niemiec mógł, to czemu oni nie? WOjtas jako główny pastor
Skanderbeg 12.01.2014 15:02:50

Walka z KK oznacza, że taki WOjtas jest sojusznikiem palikociąt. W sumie ten sam poziom.
Skanderbeg 12.01.2014 11:48:07

Wojtasowa CP to zbiór bredni i półprawd. Polska była potężna gdy była tolerancyjna, a to było niemal zawsze. I to szło w parze z katolicyzmem i lojalnością wobec Kościoła. Katolicyzm to też wciąż żywotna ideowa. Pewnie przez swoją różnorodność. I to katolicyzm jako idea musi stanąć naprzeciw pedalstwu i lewackiej propagandzie. A osłabianie katolicyzmu sprawi, że przeciw lewactwu stanie islam. Stare wspólnoty protestanckie już się zdegenerowały. Tylko katolicyzm, odradzające się prawosławie i protestanci wyrośli z XIXwiecznych tzw. przebudzeń są mocni ideowo.
Skanderbeg 12.01.2014 11:09:21

Moderacja jest ograniczeniem wypowiedzi w celu ochrony blogerow przed rzeczywistoscia Polskiej Racji Stanu poprzez selektywne ograniczanie dostepu do roznych pomyslow Cywilizacji Polskiej uznanych za szkodliwe przez administracje. Powszechna w kazdej grupie Prawdziwych Polakow, moderacja jest tu postrzegana przez sprawcow jako koniecznosc, dzieki czemu wszystkie opinie sa zniesione - jak w na przyklad w PRS - i zastapione banialukami, ktore koreluja z opinia kilku blogerow przymuszonych do wpisywania sie pod bzdurami Cywilizacji Polskiej. Moderacja jest rzadko uzywana dla pozytku blogerskiego przez neo-administracje - chodzi bardziej o kontrole spektrum mysli - nigdy do pokojowych celow, tylko do wyciszenia Podejrzanych Patriotow. Moderacja to niewatpliwie plaga Polskiej Racji Stanu. Moderacja moze calkowicie zniszczyc dzielo blogera z minimalnym uzyciem sily. Rezultatem jest przerobienie oryginalnej pracy na bardziej pasujaca do PRS przy wielkim zaniedbaniu panujacych regul spolecznych. Wiadomo, ze akt moderacji jest w wiekszosci niezapowiedziany, a obrona jest nieskuteczna.
ranger 14.01.2014 20:59:00

Nie rozumiesz jednego (albo rozumiesz i sie brzydko bawisz). WOjtas ośmiesza ten portal. COraz mniej tekstów tego wioskowego szura, ale w rozwalanie dyskusji gamoń się wcina. Zero honoru ma ta łajza. Sam wszystkich pobanował (poza klakierami), a w inne dyskusje sie pcha. Widać że to zwykła nędzna swołocz bez honoru. Ale ma wsparcie zakłamanego Opary. Który nie jest katolikiem (poza chrztem nic go z tym nie łaczy), a na takiego pozuje.. Oparze zależy tylko na własnej karierze. Na szczęście, nikt nie poprze kogoś tak zakłamanego (al;bo niezorienitowaNAEGO w sytuacji). Sam Opara sie dyskwalifikuje.. Mnie ten portalik coraz bardziej śmieszy. Bywam już tu niemal tylko dla śmiechu. Lubię czasem poczytac opinie wioskowych głupków. Kiedys lubiłem literaturę sowizdrzalską. Ale wy się do tego nie umywacie.
Skanderbeg 10.01.2014 23:07:42

@Krzysztof J. Wojtas 09:23:01 - Statystyki CP, PRS
Statystycznie zostało udowodnione, że stosowanie danych statystycznych Polskiej Racji Stanu może poprawić wydajność wielu procesów Cywilizacji Polskiej, jednak może to być uważane za dowód kołowy. Ponadto, liczne badania statystyczne pokazały, że prawdopodobieństwo odrzucenia zerowej hipotezy Cywilizacji Polskiej jest wprost proporcjonalne do kosztu gromadzenia cepów. Oczywiście wszystkie wyniki badań Polskiej Racji Stanu okazały się istotne, ponieważ były bardzo drogie w realizacji misji PRS i użyto bardzo skomplikowane urządzenia jak np. cepy. Zapoznajcie sie także z danymi o manipulacji cepem.
Kodiak 25.01.2014 13:11:51

Nie rozumiesz pojęcia "cywilizacja"? A jakieś argumenty gamoniu? Bo dziwkarza i kapusia nazwałem dziwkarzem i kapusiem? Bo dyletanta wojskowego "czerwonego bandziora" za takiego uważam? Doucz się chłystku tępy.
Skanderbeg 10.01.2014 22:57:28

Ja zauważam jedno
Za zgodą pana Opary odbywa się tu promocja tekstów, które pozują niemal na 4 ateistycznych idoli. Od Dawkinsa począwszy. Tylko, że on ma erudycję. Oj, zaraz Wojtas mnie styra za używanie obcych słów. Choć sam ich używa, ale głupek nawet tego nie wie. Jest zabawny. W moim miasteczku też mamy takiego wariata Władka.
Skanderbeg 06.01.2014 15:44:16

Kiepski tekst. Ale zadanie wykonał. Opętany świr dowalił papistom.
I Opara toleruje antykatolickie paszkwile. Wręcz promuje.
A jakie to ma znaczenie? Magowie czy królowie? Autor to ktoś pokroju wahhabity. Czyta Biblię literalnie, a nic nie rozumie. To raczej objaw opętania przez szatana.
Skanderbeg 06.01.2014 13:49:37

Wojtas już obalał Dekalog, teraz chce obalać ST. Oj, w miejsce różnych Napoleonów, Mesjaszy, itd jest w szpitalach psychiatrycznych. Ale tutaj mają pełną promocję. A p. Opara wciąż pozuje na katolika, choć chyba katolicyzmu nie rozumie, skoro promuje wrogów katolicyzmu. Na szczęście są to wrogowie nie najwyższych lotów intelektualnych (nie dotyczy autora tekstu), ale skoro potrafili oni omotać p.Oparę?
Skanderbeg 06.01.2014 11:10:13

Wszak wiadomo, że wszystko pochodzi od WOjtasa-bożka wszystkich bożków, który ośmielił się nawet zmieniać Dekalog. Wyjątkowy megaloman.
Skanderbeg 05.01.2014 11:39:16

@autor
"Sfinansowałem rozwój naszego portalu" - Dziękuję za publicznie okazaną szczerość - zrobiłam sobie zrzut ekranu dla celów dowodowych. Czyli to jednak nie OK-KO Sp zoo (słup) tylko Pan działając przez 100% właściciela spółki - spółkę australijską, której właścicielem jest Pana syn - zarządzał tym wszystkim.
Kiedy Pan ludziom odda pieniądze i przeprosi? Mogę obiecać, że gdy ureguluje Pan swoje, jak wynika z tego co Pan napisał, zobowiązania de facto właścicielskie, zwrócę się do wszystkich zainteresowanych, by zamiast pokurcza neon24.pl znowu blogerzy mogli pisać pod marką nowyekran.pl Zależy Panu na szacunku blogerów to proponuje właśnie od tego zacząć w Nowym Roku.
carcinka 14.01.2014 18:44:13

@Ryszard Opara 19:54:42
Jeśli Pan nie rozumie, że za pracę należy się wynagrodzenie to faktycznie nie mamy o czym rozmawiać. I proszę mnie nie straszyć usunięciem wpisów, bo się Pan ośmiesza. Przyszłam na neon24.pl bynajmniej nie dla Pana lecz dla tych nielicznych blogerów, którzy tu zostali i których szanuję - Panie samozwańczy Red. Naczu bez chociażby jednej akcji, do zakupu których tak Pan wszystkich zachęcał. Gratuluję, udało się Panu zrobić prawie wszystkich w wała.
carcinka 14.01.2014 20:19:44


15 grudnia było 6000 http://bratzorza.neon24.pl/post/103789,6000-miejsce-neon24-pl-w-necie. Czyli progres jest duży - ok. 15% na miesiąc. Zakładając utrzymanie obecnego tempa wzrostu sukcesu, 10000 powinno zostać osiągnięte ok. końca marca. Ale jako wariat myślę, ze dla ambitnych liderów Nowej ELITY to nadal za wolno. Co wiec trzeba zrobić, aby tempo przyspieszyć?
Jako wariat uważam, że wybitni członkowie Nowej ELITY, jak np. Pan Wrzodak, czy Zagozda powinni być stale na SG. Tak jak dzisiaj. Jeszcze szybciej sukces 10000 da się moim skromnym zdanie wariata osagnąć, jesli. Pan Poręba nie będzie schodził z SG – jego teksty, w których opisuje scenki z życia, mające potwierdzić jak to ciężko mu się, jako prominentnemu aparatczykowi PZPR żyło za komuny i sugeruje, jakim to on nie był patriotą są poezją samą w sobie. Prawdopodobnie równie dobrze jak Pan Poręba zadziałają także Panowie Wojtas, Nikander, czy Spirito Libero. Przypuszczam, że np. stałe umieszczenie na SG tego ostatniego dałoby gwarancje osiągnięcia liczby 10000 chyba nawet jeszcze w lutym.
Brat Żorża Ponimirskiego, też kolega Nikodema z Oxfordu i też wariat http://bratzorza.neon24.pl/post/105176,7150-miejsce-neon-pl-w-necie



Kłamstwa Ryszarda Opary w świetle wytycznych rosyjskiej agentury wpływu.

Ryszard Opara z uporem maniaka powtarza ciągle te same kłamstwa:

"Głównym zadaniem i naczelnym celem Nowego Ekranu – obecnie NEon24.pl, była zawsze funkcja edukacyjna i informacyjna. To miało prowadzić do możliwie najszerszego dialogu społecznego - w następstwie kształtować opinię publiczną. Tak aby Polacy byli całkowicie zorientowani w obecnej gospodarczej sytuacji Naszego Kraju i mogli świadomie dokonywać wyboru na przyszłość. "

- W oczywisty sposób mija się z prawdą. Celem Nowego Ekranu, obecnie Neonu24 jest przede wszystkim bycie rosyjską tubą propagandową. Wychwalanie Putina i propagowanie rosyjskiej racji stanu; sianie dezinformacji; skłócanie Polaków o narodowo-patriotycznych poglądach; wyszydzanie wiary chrześcijańskiej i walka z Kościołem Katolickim w myśl wytycznych z Kremla jest codziennością tego portalu. Jarosław Ruszkiewicz o pseudoniemie Spirito Libero jako główny cenzor i ideolog działa na zasadzie "dziel i rządź". Realizuje założenia polityki zadaniowej naszego wschodniego sąsiada.

Proponuję samemu prześledzić linię programową Neonu24, którą wyznacza Ruszkiewicz i Opara w oparciu o założenia rosyjskiej agentury wpływu. Opublikowany raport Biura Bezpieczeństwa Narodowego pt. ,,Propaganda historyczna Rosji w latach 2004-2009’’ nie wnosi wielu nowych tez do polityki informacyjnej kremlowskich władz, jednakże w kompetentny, a zarazem przystępny sposób przedstawia tematykę oraz zagadnienia pokrewne.

A więc dowiadujemy się, że celem administracji premiera Władimira Putina (nie ulega wątpliwości, iż to on jako realny przywódca państwa jest głównym bohaterem omawianej analizy) jest, zdaniem autorów odzyskanie pozycji wielkomocarstwowej, a propaganda historyczna Federacji Rosyjskiej powinna stać się podstawą dla nowej oceny zagrożeń dla państw członkowskich NATO. W opracowaniu pojawia się także niewątpliwie śmiała teza, iż Rosja od czasów zdobycia władzy przez W. Putina dąży do podważenia ładu pojałtańskiego. Polityka wobec byłych satelitów, choć w nowej szacie i z innymi atutami, wskazuje jednak raczej na chęć powrotu do świata po Jałcie.

W Rosji od końca lat 90-tych obserwuje się wzrost agresywnego nacjonalizmu wielkoruskiego, który obecnie jest najbardziej niebezpiecznym, nawet jeśli niezamierzonym, owocem współczesnej rosyjskiej propagandy historycznej. W kremlowskiej propagandzie często próbuje się podsycać konflikty Polski ze wschodnimi sąsiadami ukazując nasz kraj w niekorzystnym świetle. Pojawiają się oszczerstwa pod adresem Armii Krajowej (np. artykuł Natalii Jelisiejewej pt. "Kto oddalał Zwycięstwo") oraz żądania przeprosin za śmierć bolszewickich jeńców, których w rzeczywistości zmarło z powodu głodu i epidemii chorób zakaźnych nie 80 tys., lecz między 16 a 17 tys.

Diagnozując źródła obecnej polityki rosyjskiej, Leszek Pietrzak i Bartosz Cichocki za główną przyczynę zwrotu politycznego ostatniej dekady uznają głęboki kryzys polityczny i gospodarczy w czasach prezydentury Borysa Jelcyna. Bardzo mocno odcisnął się on na społeczeństwie rosyjskim utrwalając w nim poczucie goryczy wywołane, w odczuciu społeczeństwa, niezasłużoną utratą pozycji mocarstwowej.

Metody

Warto zwrócić uwagę na wyszczególnione sposoby realizowania propagandy historycznej, jak odwracanie faktów, manipulacja, modyfikacja motywu, odpowiednia interpretacja oraz następujące po sobie fazy działania: publikacja w prasie specjalistycznej, przejęcie tematu przez agencje informacyjne i popularne gazety (co ma na celu wywołanie debaty publicznej, a następnie legitymizację początkowo kontrowersyjnego punktu widzenia), wreszcie zabranie głosu przez przedstawicieli władz, którzy wykazują zainteresowanie i zrozumienie dla owoców ,,naukowej'' debaty.

Eksperci wskazują też na kompleksowość rosyjskiej akcji propagandowej jako jeden z elementów decydujących o jej skuteczności: ,,Rosyjska propaganda historyczna prowadzona jest przy szerokim zastosowaniu technik dezinformacyjnych. W praktyce realizowana jest za pomocą kampanii tematycznych i przy szerokim wykorzystaniu rosyjskich (i wybranych - zachodnich) środków masowego przekazu, w tym internetu. Aktywnie uczestniczą w niej przedstawiciele administracji państwowej FR.'' (s.9)

Rosjanie w oczywisty sposób nawiązują także do tradycji sowieckiej lub wcześniejszej imperialnej (wystarczy wspomnieć, że oficjalna gazeta Ministerstwa Obrony FR nosi tytuł "Krasnaja Zwiezda", czyli ,,Czerwona Gwiazda''), próbując zrehabilitować działania Armii Czerwonej w latach 1944-1945. Kremlowi wydawało się, że świetnym pomysłem na zjednoczenie społeczeństwa rozbitego po zapaści lat 90-tych XX wieku będzie ustanowienie Dnia Jedności Narodowej w dniu 4 listopada jako upamiętnienie wydarzeń roku 1612, lecz już w czasie drugich obchodów okazało się, że jest ono atrakcyjne jedynie dla grup neofaszystowskich i skrajnie szowinistycznych.

Bardzo interesującą częścią opracowania są zawarte w przypisach krótkie notki biograficzne rosyjskich urzędników i polityków, których nazwiska pojawiają się w opracowaniu - często pomagają one wyjaśnić poglądy i nastawienie dawnych komunistycznych aparatczyków, obecnie przedstawiających dość szeroki wachlarz rosyjskiego imperializmu od komunistów po skrajnych nacjonalistów.

Znaczący jest opis sprawy katyńskiej. 11 marca 2005 roku, kiedy Prokuratura Wojskowa FR umorzyła śledztwo utajniono 116 ze 183 tomów akt, nazwiska osób odpowiedzialnych za masakrę oraz uzasadnienie decyzji o umorzeniu śledztwa. Krytycznie oceniły tę decyzję jedynie niezależne media (głównie internetowe) i organizacja ,,Memoriał''. Ta sytuacja pokazuje dysproporcję sił między niezależnymi instytucjami i organizacjami, a państwowym aparatem i jego mediami, które kreują poglądy większości Rosjan. Inną odsłoną propagandy historycznej są represje wobec organizacji prezentujących poglądy odmienne od oficjalnych - organizacji ,,Memoriał'' czy wydawnictwa ,,Attikus'', które ze względu na sprzeciw władz nie wydało cieszącej się na Zachodzie dużą popularnością książki brytyjskiego historyka Orlando Figesa pt. "Szepty. Życie w stalinowskiej Rosji". Jednym z ostatnich spektakularnych wydarzeń było zemknięcie 30 czerwca 2009 r. portalu internetowego zajmującego się historią - hrono.info.

W lutym 2009 roku Rosjanie uruchomili nową kampanię propagandową jako odpowiedź na dywersyfikację źródeł surowców, postawę Polski względem agresji na Gruzję oraz niechęć wobec rosyjskich planów rozwijania swoich wpływów w byłych republikach ZSRS.

Jako istotne narzędzia propagandy historycznej wskazane zostały także ogłoszona 12 maja 2009 r. ,,Strategia Bezpieczeństwa Narodowego FR do 2020 r.'' oraz prezydencki dekret z 8 maja 2009 r. powołujący Komisję ds. przeciwdziałania próbom fałszowania historii na szkodę interesów Federacji Rosyjskiej.

Ważnym elementem propagandowym jest również kino, toteż w raporcie krótko omówiono takie produkcje jak "Smiersz" - reż. Zinowij Rojzman (2007 r.), "1612" - reż. Władimir Chotinienko (2007 r.), "Taras Bulba" - reż. Władimir Bortko (2009 r.), "Szczęście wywiadowcy" - reż. Aleksandr Iwankin, Stanisław Dowżikow (2009 r.).

Podsumowanie

Kreml, co zaznaczają też BBN-owscy analitycy, zrozumiał rolę mediów we współczesnym świecie. Świetnie mediami posługiwały się zarówno ZSRS jak i III Rzesza, obecnie czyni to ChRL, toteż warto zastanowić się w tym miejscu nad charakterem nowoczesnego despotyzmu opartego właśnie na mediach (telewizji, internecie, niegdyś radiu oraz filmie, od czasów Rosji sowieckiej i Siergieja Eisensteina pozostającym nieodłącznym elementem każdej kolejnej rosyjskiej kampanii propagandowej).

Należy też podkreślić, iż autorzy, oprócz opracowań Ośrodka Studiów Wschodnich, m.in. raport z kwietnia 2005 r. pt. "Antypolska kampania historyczna jako element nowej ideologii państwowej i technologia polityczna", powołują się prawie wyłącznie na źródła anglosaskie m.in. "Russian Series", raport Komisji Obrony Izby Gmin, ostatnią książkę znanego dziennikarza i analityka E Lucasa pt. "Nowa zimna wojna" czy szereg publikacji wydanych przez tak renomowane ośrodki jak Defence Academy of the United Kingom i Institute of the U.S. Army War College. Podnosi ot rangę opracowania, a jednocześnie wskazuje kierunek myślenia o polityce wschodniej - wyrosły z zimnowojennej sowietologii i atlantyckiej, a nie europejskiej wizji relacji z Rosją.

BBN stara się zatem spełniać nie tylko rolę doradczą, ale również analityczną. Niewątpliwie może on stanowić wyśmienite dopełnienie agend rządowych, gdyż sam raport należy uznać za ważny i rzeczowy głos w dyskusji na temat rosyjskiej polityki propagandowej.

Na koniec pozwoliłem sobie pozostawić jedną uwagę w postaci dłuższej dygresji. Autorzy rozdzielając propagandę i politykę historyczną nie definiują obu pojęć, co rodzi liczne problemy interpretacyjne oraz praktyczne Postaram się krótko przedstawić mój własny pogląd na temat różnicy między nimi.

Do propagandy na pewno należy świadome głoszenie nieprawdy, przemilczanie niewygodnych dla siebie faktów oraz manipulowanie nimi poprzez odpowiedni dobór i kontekst. Propaganda historyczna ma na celu osiągniecie korzyści wyłącznie dla własnego kraju (jako wypadkowa może zaistnieć też korzyść przypadkowych lub realnych sojuszników), niezależnie od słuszności lub nie, używanej w debacie argumentacji i samej kwestii.

Polityka historyczna z kolei powinna mieć oblicze pozytywne i dążyć do prawdy, zamiast korzyści czerpanych z nieprawdziwego przedstawienia faktów. Przechodząc do konkretów - powinniśmy zatem odwoływać się do Jana III Sobieskiego i zwycięstwa pod Wiedniem, jako przykładu chwały oręża polskiego i ogromnego wkładu Polski w zachowanie kultury europejskiej, bitwy warszawskiej 1920 r., polskiego dziedzictwa republikańskiego czy będącej jednym z najważniejszych wolnościowych ruchów XX wieku ,,Solidarności''.

Polityka historyczna polega na umiejętnym promowaniu, w oparciu o prawdę historyczną, wydarzeń, postaci i ruchów kulturalnych oraz politycznych wyrosłych na gruncie własnej wspólnoty, a reprezentujących wartości istotne również dla obywateli innych państw. Jest ona dla innych narodów zaproszeniem do wspólnej refleksji nad wielkimi momentami w historii wspólnoty, który to gest zawiera w sobie uznanie także własnych błędów i konieczności przyznania się do nich w imię historycznej prawdy. Polityka historyczna w sposób konieczny odwołuje się do pojęć takich jak prawda, moralność, obiektywność sądu, które osadzone są w ponadludzkim ładzie. W przeciwnym razie nie różni się niczym od gazety z ,,Roku 1984''.

BIURO BEZPIECZEŃSTWA NARODOWEGO, ,,Propaganda historyczna Rosji w latach 2004-2009'', Opracowanie: Leszek Pietrzak DBW, Bartosz Cichocki DBM, sygnował Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło, Warszawa sierpień 2009 r., ss. 28.



poniedziałek, 20 stycznia 2014

Dla kogo i o co walczy R. Opara?


Według mnie odpowiedź jest banalnie prosta. Nieustannie walczy o to samo. Ryszard Opara przede wszystkim pragnie władzy dla siebie. Neon24 (dawniej Nowy Ekran) ma wg jego planów służyć do budowy jego zaplecza politycznego. Jednak jako człowiek służb - które go wywindowały na samą górę i teraz mają swoje oczekiwania ma coraz mniej do powiedzenia. Jakie mają oczekiwania? Przyjrzyjmy się niejakiemu Nathanelowi. Jeżeli prawdą jest to co piszą inni iż to nawrócony funkcjonariusz byłego systemu, mający sporo na sumieniu, to zauważmy, że obecnie występuje jako gorący katolik o narodowo-patriotycznych poglądach. I takich jest na Neonie24 większość. Oni wszyscy chcą się przefarbować na narodowców. I Opara ma w tym im pomóc. Ale samo przefarbowanie nie wystarczy - oni chcą na grzbiecie Opary również załapać się na podział tortu, gdyby owemu "Zbawcy Narodu" się powiodło.

Na to wszystko nakłada się sowiecka agentura wpływu, de facto sprawująca mieszanie w głowach blogerów i czytelników Neonu24. Nie przypadkiem głównym cenzorem i dyżurnym trollem został Spirito Libero vel Jarosław Ruszkiewicz, który jest jej delegatem.

Oddajmy teraz głos innym. Zobaczmy jakie zdanie o Ryszardzie Oparze mają inni. 


Inicjatywa Opary miała w założeniu – jak sądzę – wyssać z prawicowych portali najlepszych blogerów i stworzyć z nich nową siłę medialną, skupiającą opozycję, która byłaby zdalnie sterowana przez środowisko byłych oficerów czerwonych służb wojskowych. Gdyby akcja się powiodła, bezpieka wojskowa, która przeszła endekoidalny recykling, miałaby własną siłę polityczną zdolną do obrony jej interesów przy podziale tortu z innymi klanami służb, a jednocześnie skanalizowano by opozycję przeciwko oligarchicznemu ustrojowi III RP, uniemożliwiając wejście PiS w próżnię powstającą w wyniku zużycia się, walk wewnętrznych i wymiany kierownictwa w PO.

(...) Opara zawodził w czerwcu 2011 r.: „Uważam likwidację służb specjalnych w Polsce (...) za błąd historyczny nie do naprawienia". Według Opary likwidacja WSI wynikała z dążenia do przejęcia polskiej gospodarki przez „obce siły". Miało to pomóc jego zdaniem w „stworzeniu przyjaznej, współpracującej siły politycznej (…) przy pomocy rzecz jasna własnych współpracujących agentów. Polskie »spec-służby« były i nadal są niepewne, należało je zlikwidować – poprzez zdalnie sterowanych »pożytecznych idiotów«, stosujących rozmaite populistyczne hasła, np. o dekomunizacji, lustracji. Takie są/były realia polityczne".

Czerwona bezpieka jako zapora przeciwko obcej, najpewniej niemieckiej, penetracji gospodarczej i Antoni Macierewicz jako narzędzie niemieckiej ekspansji – oto nowe wcielenie walki dobra ze złem.

Ubolewanie nad losem czerwonych generałów jest stałym elementem manifestów politycznych Opary: „Wojsko i kadra oficerska zostały bardzo skutecznie w ostatnich 20 latach zniszczone i rozbite lub emerytowane. Służby specjalne i wywiad, kiedyś zaliczane do najlepszych na świecie, zamiast funkcjonować we właściwie rozumianym interesie państwa – zostały podporządkowane interesom partyjnym albo wręcz powiązaniom polityczno-biznesowym". (15 lutego 2012 r.).

Jeśli Opara miał na myśli służby i państwo sowieckie, to wszystko się zgadza.


źródło: http://niezalezna.pl/24072-generalowie-znow-w-akcji


"Okres ten pokazal, ze R Opara dziala politycznie w oderwaniu od swego srodowiska w ktorym powinien dzialac spolecznie lub zawodowo. Ludzie zle sie o nim wypowiadaja a nawet chciano mnie pobic w Piasecznie. R Opara ma ciemna przeszlosc, do ktorej on sam nie chce sie przyznac.

Moim zdaniem nie jest on zdolny nic zrobic w polityce a Nowy Ekran, ktory zgromadzil wokolo siebie bylych pracownikow "tajnych sluzb" moze sie okazac jedynie malym "eksplodujacym biobutanem".

Pozdrawiam
Joe Chal"



źródło: http://jazon.polacy.eu.org/1837/opara-guru-wrzeszczy-na-ne-a-na-polacy-cisza-/



Ryszard Opara o sobie:

Urodziłem się po wojnie. Pochodzę z rodziny nauczycieli, moi rodzice byli nauczycielami. Od samego początku mieszkałem w miejscowi Zalesie Dolne pod Warszawą.

Ukończyłem Wojskową Akademię Medyczną. Wiele osób uważa, że jest to podejrzane. Do Wojskowej Akademii Medycznej poszedłem, ponieważ mieszkałem w mieszkaniu nauczycielskim, w którym było 10 osób w pokoju z kuchnią i nie miałem nawet gdzie się uczyć.

Kiedy wystąpiłem o akademik w Warszawie, powiedziano mi, że go nie dostanę, ponieważ mieszkam w okolicy Warszawy. Wiedziałem już, że nie będzie możliwości studiowania na cywilnej akademii, więc poszedłem do wojska, głównie z powodów mieszkaniowo- majątkowych.

Do wojska nie nadawałem się aż tak bardzo, dopiero jak wszedłem, przekonałem się, że jest ono nie dla mnie. Tym bardziej, że chciałem robić specjalizację z neurochirurgii. Okazało się, że potrzebują mnie do tego, abym był lekarzem jednostki. W czasie studiów nigdy nie byłem zagranicą.

W 1977 roku udało mi się zwolnić z wojska, wykorzystując fakt, że Polska podpisała Konwencję Praw Człowieka w Helsinkach. Wkrótce potem, w 1980 roku wyjechałem do Australii, gdzie pracowałem jako lekarz. Potem zająłem się budową prywatnych szpitali. Wydaje mi się, że tu osiągnąłem wiele, bo zbudowałem i wyremontowałem ich kilkanaście, stworzyłem wielką firmę.

W 1993 wróciłem do Polski. Nie wiedziałem co się w kraju zmieniło, w ciągu kilkunastu lat mojej nieobecności. Teraz nie mogę zrozumieć wielu rzeczy, które się tu dzieją. To, co się dzieje naprawdę zmierza w złym kierunku.


źródło: http://ryszard.opara.neon24.pl/post/102699,kim-jest-ryszard-opara


Zapytał się Adevo:

Nie wywołuj wilków z lasu
Witam Panie Opara. Proponuje Pan pytać. Proszę bardzo.
Odnośnie mojej sytuacji i trudności z wyjazdami podczas studiów już gdzieś u pana pisałem. Natomiast pan mówi na wideo, że wcześniejsze dane o pana wyjazdach to kłamstwa.

Ze strony
http://lubczasopismo.salon24.pl/publicystyka/post/278006,nowy-ekran-czyli-transparencja-totalna-i-odpowiedz-ll
"Wyjazdy zagraniczne oficerów LWP były reglamentowane i mogły sie odbywac jedynie za zgodą przełożonych, w szczególnych przypadkach. Tymczasem już latem 1975 Ryszard Opara pracuje dwa miesiące w szpitalu w Malmö, w roku 1977 miesiąc w szpitalu w Nacka pod Sztokholmem, a latem 1978 roku w Düsseldorfie. Jednocześnie zatrudniony jest w Centralnym Szpitalu Klinicznym Wojskowej Akademii Medycznej przy ulicy Szaserów w Warszawie."

Ze strony
http://joechal.salon24.pl/356917,dla-kogo-i-o-co-walczy-r-opara
"To co pisze pan Ryszard Opara to jedno wielkie kłamstwo, ponieważ właśnie dziś zostałem zbanowanym przez Nowy Ekran."
Pisze bloger "Joe Chal"
-----------------
Moje pytanie:
-----------------
Dlaczego zbanował Pan z NE blogera Joe Chala, który zbierał dla Pana podpisy, gdy Pan kandydował na senatora RP w wyborach do Senatu w dniu 9 10 2011??
Gdzie wdzięczność?
nadużycie link skomentuj
adevo 04.12.2013 14:48:20



Tutaj znamienny komentarz blogera Alika:

P. Opara
Pana wiarygodność w skali do 10-ciu wynosi około MINUS 9 ( -9 dla tych co nie abla...)

Albo kłamie Pan jak stary UB-ek, albo pierniczy trzy po trzy bez ładu i składu.
Lawiruje Pan od lewej do prawej że załamać się można.

A te Pana kretyńskie lamenty we własnej pseudo obronie coraz bardziej Pana pogrążają.
Proponuję połączyć je z jakimiś odnośnikami, bo ja wiem:
- uwolnić orkę
- wolność dla Tybetu
- lodówki dla eskimosów
- kożuchy dla afrykańczyków.
- .......................

Który to już auto tekst w stylu "ratujmy Oparę"?
Co najmniej drugi w przeciągu miesiąca?

Normalnie już nie tylko ręce ale i cycki opadają ......

Ciekaw jestem czy aby za jakiś czas znów jakieś szambo o Panu nie wybije i już teraz zaczyna Pan się do tego ustosunkowywać........

Zdjęcia z wiecznie uśmiechniętą facjatą już pomijam bo dostaję od nich obrzydzenia - szczególnie gdy widzę je pod wieloma tekstami z takimi w których nawet podczas nonszalancji dla samej mistyfikacji i nastroju wypadałoby wyglądać poważnie.
Uśmiech wypisz wymaluj cichy zjazd "starych towarzyszy"....

Ale kto wie....
A nuż ktoś to kupi ...
I zagłosuje NA PREZYDENTA (buaaaaaaaaaaaaaaahaaaaaaaaaaa...)

Co?
Kiedyś nieomal "jednemu wielkiemu biznesmenowi" z Peru omal się nie udało to teraz było podejście na Australię :D
Masakra
nadużycie link skomentuj
ALIK 05.12.2013 20:28:00



Opara. Guru "wrzeszczy" na NE, a na Polacy cisza?!! Zenon Jaszczuk

To po co się tam pchacie do "rady".
Opara czysty jak "Lenin". Opara organizuje rewolucję. Dzisiaj czytam, że Opara buduje silny "region" Słowianski. Nie nadążam za tym wszystkim. A na Polacy cisza w tym temacie?!!

Już nie wiem, wczoraj, albo dwa dni temu czytam na Nowym Ekranie jak to Opara oczyszcza się z zarzutów przed blogerami. Obiecał to już dawno. Oczywiście chyba zapomniał, ale internauci coraz pytali, kiedy? Osz jakieś niezależne radio z niezależnym dziennikarzem ma zadawać niwygodne pytania panu Oparze zadawane przez blogerów. Patrzę jest!!! Nie wiem co to za radyjko ani dziennikarz, chyba Krzysztof Skowronski, o ile pamiętam. Piszę z pamięci bo niemogę nigdzie już znależć tego art, ani wywiadu radiowego. A przecież powinien z miesiąc wisieć na pierwszym miejscu, na pierwszej stronie. To znaczy powinien wisieć gdyby był coś wart. A w takiej postaci słusznie, że Opara go schował. Bo to wywiad niezależny jak z Leninem czy innym gensekiem za komuny i dzisiaj zresztą. opara diament, Lenin diament i wszystkie genseki to jak wiemy diamenty.

I nie piszę tego o Oparze z mojej wiedzy o nim, tylko po formie przeprowadzenia tego wywiadu i pytaniach. No i jako dociekliwy człowiek wpisałem w google grafika kto zacz ten Skowronski bo z facjaty........... Cholera, jak nie patrzeć wychodzi mi, że to napewno góral spod , gdzieś "zakopanego". Jednak to nie możliwe, taki uczciwy Opara nie poszedłby do górala, przeca on ma walczyć o Polską Polskę . Osz, pomyślałem?!! To ja biegiem po wieści już nie graficzne w google tylko merytoryczne - kto zacz. Czytam w Wikipedii a tam - Krzysztof Konrad Skowroński (ur. 1965) – polski dziennikarz telewizyjny, radiowy i prasowy. Życiorys.......................................................................... nie znany, widocznie zaginął w czasie IIwś. Jednak chłop wykształcony, bo to ten z tychy co to się urodził i odrazu - Ukończył filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. One wszystkie takie zdolne.

Ci z panstwa co znają zarzuty stawiane panu Oparze i jego obiecanki wyjaśnienia wszystkich wątpliwości na antenie, zapewne srogo się zawiedli, albo nie. Powiem spokojnie i inteligentnie- gówniarstwo, to za mało powiedziane. To naprawdę wyjaśnienie dla kompletnych baranow. To robienie z internautów i wszystkich piszących na Nowym Ekranie idiotów w żywe oczy.

Pan Opara wysmarował dwa art. na temat rewolucji. Można zakładać, że miał na myśli "rewolucję". Tutaj nie bedę się czepiał, bo rozumię, że artykuł jak wszystkie, do dyskusji.

Dzisiaj nowy artykuł juz bez rewolucji, tylko Federacja Słowianska. Trochę się "dziwię" bo miałbyć to portal Polski-konkretny. To nie jest artykul człowieka bystrego, wykształconego, inteligentnego- lekarza, wojskowego. To chciejstwo, bajkopisarstwo. Oczywiście z faktami się zgadzam, dotyczącymi UE i jej rozpadu. I co potem. Tylko z tego artykułu można wywnioskować, że Polską rządzą Polacy i po rozpadzie UE; kwaśniwskie, bartoszewskie, tuski i resztę okupantów będzie się jednoczyc z Litwą, Słowacją, Ukrainą, Węgrami itd. Pytam się jak?!! Pytam kto?!! Pytam czy dzisiejsi mocodawcy tych pachołków na to pozwolą?!! Nawet nie warto na te pytania odpowiadać. Bo jeśli będziemy mogli, to dlaczego już nie możemy?!!

Federacja - http://ryszard.opara.nowyekran.pl/post/53953,federacja-slowianska-wstep-do-federacji-europy-srodkowej

Ach. Wystarczy. Pozdrawiam panstwa


źródło: http://jazon.polacy.eu.org/1837/opara-guru-wrzeszczy-na-ne-a-na-polacy-cisza-/


Poniżej stary artykuł blogera Joe Chala, ale jakże aktualny:

Czy zastanawiał się ktoś, dlaczego Ryszard Opara kandydat na Senatora RP, jeden z najbogatszych ludzi w kraju /majątek oszacowany na prawie 200 mln USD/ nie zdołał zebrać wymaganej ilosci 2 tyś podpisów aby móc się zarejestrować w OKW i brać udział jako zarejestrowany kandydat z Listu Komitetu Wyborców Nowego Ekranu w wyborach do Senatu w dniu 9 10 2011?

Wiem, że zaraz zapyta ktoś, „Dlaczego pan to pisze teraz zamiast pomóc jemu wtedy w zbieraniu tych podpisów?”.

Otóż prawda jest taka, że sam zwróciłem się do pana Ryszarda z incjatywą pomocy nie zdając sobie sprawy jaka misja mnie czeka.

Jeździłem z Grudziądza moim starym samochodem kilka razy do Warszawy i całego okregu w jakim on miał by wybieranym.

Przypominam, że sam kilka dni wcześniej zarejestrowałem się jako kandydat na Senatora Okręgu 12 i sam uzbierałem 2 109 podpisów /wszystkie ważne/. Dodatkowo wsparłem rowniez w 1 200 podpisów kandydatów do Sejmu z Nowej Prawicy z okręgu 5 oraz 420 podpisów dla RPP, ludzi których znam i bardzo cenie w moim mieście.

Pomimo zmęczenia i mego kalectwa, od rana do nocy chodziłem od domu do domu z taką samą melodią „ Reprezentuje Ryszarda Opare jako kandydata na Senatora i zbieram podpisy aby on mógł się zarejestrować w tym okręgu!”.

Reakcje na moje słowa były rożne, najczęściej ludzie oburzali się, przestawali rozmawiać ze mną, zatrzaskiwali ze złością drzwi a nawet jak to się stało w Piasecznie na jednym z podwórków chciano mnie pobić a kiedy argumentowałem i próbowałem wyjaśnić przerwali mi słowami mówiąc „Panie! pan startuje na Senatora i na pana zagłosujemy ale nie na niego!” /oczywiście nie wiedzieli, ze ja będę startował w innym okręgu i nie mogli na mnie głosować/. Dlaczego ludzie tak reagowali kiedy słyszeli nazwisko Ryszard Opara?


Bo to, że ktoś zbiera podpisy to wszyscy powszechnie akceptują i podpisują lub nie.

Otóż starałem się dociec w trakacie rozmów z ludźmi prezentując jego sylwetkę jak najbardziej pozytywnie jak mogłem nawet przejaskrawiając i co?

W ciagu czterech dni udało mi się zebrać 88 podpisów a normalnie w moim rejonie zbierałem dziennie nie mniej niż 100 a były dni że 200.

Podejrzewam, że takie same kłopoty miała żona pana Ryszarda zbierająca wtedy podpisy dla swego meża o czym informowali mnie ludzie do których przypadkowo trafiłem po jej wizycie u nich.

Czyżby twierdzenie niedoszłego Senatora, że PKW specjalnie wprowadziło jego w błąd nie informujac o tym, że podpisy muszą być z jego okręgu jest nieprawdziwe? Chyba tak! bo o tym kazde dziecko wie, ze takie zasady obowiazują.

A może nie chce on być Senatorem a kimś ważniejszym w przyszłości w Rzeczpospolitej Polskiej?

Nasuwa się rownież pytanie „Czy działa on sam czy kogoś reprezentuje?

A może, co jest bardzo prawdopodobne chce tylko za pośrednictwem NE mącić i wprowadzać chaos polityczny aby wykorzystać potem złą komiunkturę i czasowe załamania gospodarcze do celow jeszcze większego bogacenia się - co jest regółą wszystkich „nieszczęśliwych bogaczy”?

Dlaczego prawnicy pracujący w NE są tak ślamazarni i niekompetętni w reprezentowaniu jego /przykład konfrontacji NE i PKW w TV, gdzie ten pierwszy niemal został osmieszonym przez szefa PKW/.

Ale najbardziej prawdopodobne jest to, że NE, i wszyscy tam pracujący to siatka wywiadowcza zbierająca informacje dla różnych celów czerpiąca olbrzymie profity z tego procederu.

Po przeanalizowaniu wszystkich faktów doszedłem do wniosku, że sprawa z PKW została zaplanowana z premedytacją długo przed wyborami.

Dla mnie Ryszard Opara, którego nigdy nie widziałem na oczy, ale rozmawiałem z nim przez telefon to człowiek wyrafinowany na pierwszy rzut oka sympatyczny ale zimny i suchy wewnętrznie, „typowy australijczyk” a takim ja sam nigdy nie chciałem być.

Jest typem człowieka, który nigdy nie przeprasza i nie dziekuje.

Ja nigdy nie powierzyłbym swego losu takiemu człowiekowi.

Na potwierdzenie mojej opini o nim niech służy email jaki otrzymałem od niego zamiast podziekowania za mój wielki wysiłek jaki włożyłem w zbieranie podpisów dla niego pokryty z mojej kieszeni.

- “Witam Pana,

Z przykrością przeczytałem Pana mail. Odpowiadam mimo wszystko;

1. Odnośnie podpisów.

To była Pana inicjatywa, aby przyjechać do Warszawy. Obiecywał Pan wiele (kilka razy rozmawialiśmy przez telefon) -

tak zresztą jak inni - ale w efekcie rezultaty były kiepskie. Nie udało mi się zebrać wymaganej liczby podpisów.

Swoje niezadowolenie i frustracje - uprzejmie proszę skierować do PKW a energie na poprawę Prawa Wyborczego.

2. Odnośnie Nowego Ekranu. Ja nie ingeruję osobiście w ogóle w to co autorzy piszą. Jak Pan wie na NE, mogą pisać wszyscy, wszyscy mogą wyrażać swoją opinię - BEZ CENZURY. W przeszłości ukazało sie w NW wiele artykułów bardzo niepochlebnych dla mnie i Redaktora Naczelnego (rozmaite, niepotwierdzone insynuacje) - i też nie były one usuwane.

Postępujemy w Nowym Ekranie zgodnie z zasadą - PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIĘ NIE BOI.

A teraz budujemy pod hasłem - NOWY EKRAN - NOWA POLSKA - Nową rzeczywistość.

Zapraszam najserdeczniej do współpracy.

Pozdrawiam

Ryszard Opara”


- To co pisze pan Ryszard Opara to jedno wielkie kłamstwo, ponieważ właśnie dziś zostałem zbanowanym przez Nowy Ekran.

Joe Chal


źródło: http://joechal.salon24.pl/356917,dla-kogo-i-o-co-walczy-r-opara,3


Komentarze do notki:

A to ciekawe......
O jakiej porze?
I dlaczego?
GRAZSS22.10.2011 21:39
296585
więcej
Odpowiedz


Wybory lat 70-siątych!!!

DODAJ DO ULUBIONYCH
12 postów41 komentarzy 4617 odsłon
fundacja
fundacja - Blog fundacyjny
17.10.2011 22:1022 komentarze
Wybory lat 70-siątych
ZACHOWAJ ARTYKUŁ
płk Kaczan z pochodzenia rosjanin/, który zasłynął z tego, że jako pijany kierowal GAZ-em 63 w niedziele w nocy z cennym ładunkiem głosów żołnierzy po Wyborach Parlamentarnych
W 1970 roku skończylem O.S.U w Olsztynie i oddelegowany byłem do Szczecina do JW 1170 d-ca jednostki płk Kaczan z pochodzenia rosjanin/, który zasłynął z tego, że jako pijany kierowal GAZ-em 63 w niedziele w nocy z cennym ładunkiem głosów żołnierzy po Wyborach Parlamentarnych. Schlany d-ca miał wtedy wypadek w rezultacie czego zgubił wszystkie głosy wraz z urną wyborczą. Pamiętam jak dziś, kiedy w poniedziałek jechałem rowerem do jednostki głosy walały się po szosie. Nikt nigdy o głosy się nie upomiał a jak mi mowili starsi koledzy to głosy były produkowane jeszcze w poniedziałek rano do godz 6:00
Byłem jedynym żolnierzem zawodowym w WP w tym czasie, który nie powiadomił D-ctwa Jednostki o zamiarze ożenku a na taki ślub d-ca musiał wyrazić zgode po wcześniejszym zaaranżowanym „spotkamniu towarzyskim”. Moją wybranką była śliczna „Modelka z Odry” córka Kapitana Żeglugi Wielkiej J.T co kompletnie nie mieścilo się w głowach naczalstwa?
Za każdym razem kiedykolwiek mijałem się z tym “ruskiem” i oddawałem jemu honory wojskowe, na które on nie reagował a powinien ignorując mnie ubliżał mi często szarpiąc mnie za klapy munduru wyzywał od; „kapitalistycznych świn” i innych bardzo raniących moje serce, godność i honor wyzwisk.
Podczas jednej ze służb jako oficer dyżurny JW 1170 na Gumieńcach o 3:00 rano przyjechały oddziały elewów ze Szkoły Podoficerskiej Milicji w Szczecinie w celu przebrania się w naszej jednostce w mundury wojskowe i okolo godz 5:00 miały być gotowe do akcji tłumienia spodziewanego strajku w Stoczni Szczecińskiej /Przywodca Solidarnosci Jurczyk/
Niestety ja ich do jednostki nie wpuściłem a kazałem opuścic teren JW oficerowi starszemu milicji. Jeszcze były negocjacje i groźby rzucane w moją stronę po czym ja złapałem za telefon i zadzwoniłem do WSW. Po 20 min dyżurka była pełna oficerów WSW i Służb kontrwywiadu. Pierwsze co zrobiono to oddelegowano jednostki milicji do koszar szkoły milicyjnej gdyż cała akcja przebierania spaliła na panewce, ponieważ miała być przeprowadzona pod osłona nocy.
Potem odebrano mi broń i zdjęto ze służby po czym odtransportowano mnie do Budynkow WSW Szczecin / niedaleko Sądu i Prokuratury/.
Tam byłem przesluchiwany kilka dni, /pluto mi w twarz, obrywano mi pagony z gwiazdkami i przystawiano lufe pistoletu do skroni i brzucha wyzywano mnie takimi słowami jakich wstydziłbym się dziś powtórzyć. Oczywiście bałem się wtedy bo zaginięcia ludzi w tym czasie były czymś normalnym.
Po kilku dniach wróciłem do siebie do hotelu na ul; Ku Słońcu i czekałem co dalej, aż do następnego strajku w stoczni. Kiedy coś słyszałem, że będą rozruchy to jak zwykle pakowałem się tego wieczora bo wiedziałem, że przyjadą po mnie prewencyjnie posadzając na dzień lub dwa. Po pewnym czasie przestali mnie zamykać a był to chyba 1974 rok kiedy dostałem powiadomienie, że mam sie stawić do Szefa Służb Jednostek Specjalnych płk. Ogrodowicza , poźniejszego generała i Dowódcy POW /Pomorski Okręg Wojskowy/ Pojechaem do Bydgoszczy z pismem o natychmiastowe zwolnienie mnie z wojska nawet pod rygorem dyscyplinarnym. Jednakże tak się nie stało i zostałem przeniesiony do jednostki 2206 na Cytadeli w Grudziądzu. Tam musiałem jeszcze służyć chyba rok i przyszedł rozkaz o zwolnieniu mnie ze służby.
Dziś mimo iż służyłem 11 I pol roku /+ 3 szkoły nie mam żadnych uprawnień wojskowo-emerytalnych i jestem zwyklym rezerwistą jak większość szczęśliwych ludzi.
Następnym posunięciem tych którzy Polaków w wojsku nie za bardzo kochali była czystka wojskowości w roku 1981 oraz 1982 –właśnie na podstawie posunięć sovieckiego generała jaruzela oraz NKWD-isty Kiszczaka było aresztowanie mnie osadzenie w wiezienu które nazywano wtedy internowaniem, kilka miesięcy dzielenia celi z kilkoma znaczącymi politykami dzisiejszej władzy, no i propozycja nie do odrzucenia prokuratora wojskowego w Bydgoszczy;
Albo wysoki wyrok albo wyjazd z kraju /gdziekolwiek wszystko było przygotowane/. Jak tysiące wtedy wygnanych z PRL-u znalazłem się na tułaczce ,najpierw USA potem Australia. Powrot do jak to nazywaja 3 RP zaczął się od niespodzianki, ponieważ przez przypadek dowiedziałem się, że juz tamtego prokuratora który dawal mi wilczy bilet nie ma a został przeniesiony, awansował i żyje sobie do dzisiaj spokojnie . SB-ecja która mnie wtedy tak poniewierała, że do dzisiaj połowa mego żołądka to plastikowe części także żyje sobie spokojnie i dostatnio udając patriotów jak chociażby SB ek z Torunia który teraz jako nawrócony jest najczęściej publikowanym Blogierem na portalu Nowy Ekran.pl pisząc pod pseudonimem Nathanel.
Moja godnosc!!!

Czy tak można czynić w kraju
ze swych ludzi robić śmiecie?
Brata wygnać na tułaczkę,
żeby tułał się po świecie?

Nie zapomnę tego czasu
Kiedy ruszać mi kazano.
Paszport miałem już gotowy
i z ojczyzny mnie wygnano!

Dziś ci ludzie są niewinni
żadnej sprawy, oskarżenia.
Brak dowodów ich działania
“Na honorze nie ma cienia”?

Więc dlaczego płaczesz matko,
czyżbyś też straciła syna?
On ma córke spytaj o to?
Albo zostaw s…..syna.

Autor Joe Chal
• Tagi:
• fundacja
431 odsłon | zgłoś nadużycie | do obserwowanych


1
2
3
4
5

Średnia ocena: 3.7 (6 głosów)

KOMENTARZE
skomentuj



• Nathanel -Sciera klozetowa....
Mialem stycznosc z ta szmata . We wrzesniu napisal artykul o wyborach , zadalem mu pare niewygodnych pytan na ktore mi nie odpowiedzial . Na stepny dzien zmienil tytul w artykule , ja swoje pytania znowu powtorzylem. Oczywiscie odpowiedzi nie uzyskalem , nastepnie Nathanel wycofal artykul z NE . Wtedy zrozumialem ze z tym gosciem jest cos nietak . Pozdrawiam.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 15:11:53



• @Fundacja
Czy ma pan jakiekolwiek dokumenty świadczące o SBeckiej przeszłości Nathaela, czy może pan takowe dokumenty dostarczyć na adres redakcji Nowego Ekranu (adresy: redakcja@nowyekran.pl, administracja@nowyekran.pl) ?
nadużycielinkskomentuj
Pluszak18.10.2011 17:56:13



• @Pluszak
Mocna słowa padają powyżej, więc należałoby jakieś dowody przedstawić.
nadużycielinkskomentuj
Aleksander18.10.2011 18:41:46



• My poprostu znamy go!
W Toruńskiej Komendzie Wojewódzkiej MO w wydziale do spraw osób zaginionych pracował oficer milicji, który w 1989-tym uciekł do USA. Kilka lat tam przebywał i tylko potajemnie się kontaktował ze swoją starą matką, ktorą z kolei opiekowała sie moja przyjaciółka Ola. Każdy zada pytanie?
Dlaczego uciekł, dlaczego sie ukrywał, maskował i tylko dzwonił do swej matki?
Otóż ten oficer jest odpowiedzialnym za słynne zaginięcia ludzi w dawniejszym woj. toruńskim i na pomorzu.
Odwiedził on kraj dopiero wtedy, kiedy upewnił się, że okrągłostołowe porozumienie zdrajców daje jemu jakieś gwarancje w Polsce.
Mieszka na stałe w USA
Jak mnie poinformowała pani Ola /właściwe Aleksandra/ zmienił on tam swoje nazwisko.
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 19:05:39



• @Pluszak
Temat ten, oraz pana osobista interwencja i atak na blogiera “costerin” doprowdziły niedawno do zbanowania tegoż na portalu NE.
Publikował pan nieprawdziwe informacje w dyskusji z costerinem w których udowadniał on faktami swoje racje. Następnie naczelny redaktor wkroczył do akcji i poszedł po najmniejszej linni oporu, zlikwidował jego 3 posty – ZBANOWAŁ GO! 
Podane informacje dotyczą tego samego pracownika KW MO
Mam nadzieje że powracający temat tym razem dotyczacy mnie osobiscie nie bedzie przyczyna ataków na moją osobę?  Temat ten celowo odstawiłem na potem, ponieważ okres przedwyborczy nie był dobrym do wznowiania takiej dyskusji, ponieważ mogłby w jakimś stopniu zaszkodzić wszystkim piszącym tam a startującym do Senatu. Natomiast sam zainteresowany pisząc kontynuował i brutalnie “gwałcił “ te podstawowe zasady.
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 19:43:55



• @fundacja
Costerin odszedł na własną prośbę. Jeżeli macie jakiekolwiek dowody to czas przedstawić, jeżeli nie to czas odpuścić.
Poza dyskusją mam pytanie teoretyczne: "nawrócony SB-ek" to dobrze czy źle? Np. Hodysz?
nadużycielinkskomentuj
Łażący Łazarz18.10.2011 20:25:51



• @Łażący Łazarz
Nie ma czegoś takiego jak "Nawrócony SBek" to jest przenośnia nie do zastosowania dla nich. Tych ludzi nie da się nawrócić. Raz sprzedani będą sprzedawać do końca i to nie dlatego, że chcą się sprzedawać ale dlatego, że wiedzą o tym iż zostaną zmuszeni do pokornego wykonywania wszystkich rozkazów swoich pryncypałów. To tak jak z “zakodowanym automatem”.
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 20:50:20



• @Łażący Łazarz
Odrobiłem prace domową i byłem ostatnio zajętym czytaniem niepublikowanych notatek mojego znajomego adwokata z Grudziądza pana Eugeniusza G. obroncy Piotrowskiego i tam wystepuje nazwisko naszego pseudobohatera. Był on bezpośrednio lub pośrednio zaangażowanym w akcji likwidacji ks. Popiełuszki.
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 21:28:34



• Nawrocony esbek........
Z diabla sie zrobil aniol ??? Niema czegos takiego.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:01:38



• @banitaAK
a św. Paweł?
czy też jeden z Grzeszników, który zrozumiał wisząc na krzyżu obok krzyża?
świat jest pełen niespodzianek.
nadużycielinkskomentuj
Avern18.10.2011 22:14:30



• Esbek........
do konca zycia pozostanie esbekiem (najlepszy lekarz mu nie pomoze). Zapamietajcie to sobie. Pozdrawiam i zycze zdrowia (tylko nie dla esbeka).
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:14:37



• @Avern
Prosze zejdzmy na ziemie.Wszyscy dobrze wiemy co oni wyprawiali i wyprawiaja z ludzmi. Czyli esbeka trzeba powiesic na krzyzu zeby zrozumial ile zla ludziom wyzadzil i wtedy moze cos pojmie.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:24:21



• @banitaAK
Pan użył zwrotu ogólnego pisząc "nie ma..." a nie "on nie jest..."
w ogóle się z tym zgadzam, niemniej jednak na temat konkretnej, wspomnianej powyżej sprawy nic nie wiem poza tym, co tu przeczytałem, więc się nie wypowiadam.
Ukłony.
nadużycielinkskomentuj
Avern18.10.2011 22:31:32



• @banitaAK: esbeka trzeba powiesic na krzyzu
Pan go powiesi?
nadużycielinkskomentuj
Grzegorz Rossa.18.10.2011 22:35:25



• @Avern
"swiat jest pelen niespodzianek"
Juz mamy takiego od niespodzianek i cudow (tusk).
Zycze spokojnej nocy bez niespodzianek o 5-tej rano.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:43:39



• @banitaAK
a ja wzajemnie odpowiadam życzeniami spokojnych lat dostatniego życia w odzyskanej Ojczyźnie.
Ukłony.
nadużycielinkskomentuj
Avern18.10.2011 22:49:37



• @Grzegorz Rossa.
Z tym pytaniem prosze sie zwrocic do tych co wieszaja w niewyjasnionych okolicznosciach (rzad wisielcow).Wieszanie na krzyzu to przenosnia do wieszania na krzyzu grzesznika (Avren)
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:56:42



• @Avern
tak nam dopomoz Panie.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 23:08:24



• @Łażący Łazarz
Sa dowody w postaci nagranych rozmow z adwokatem Eugeniuszem G.
a Costerina trzeba bedzie poprostu przeprosic !
"jest wyrok dziekuje - costerin - NowyEkran.pl
blogspot.com.nowyekran.pl
od: Łażący Łazarz data: 2011-09-12 21:31:36 Za chamstwo względem adminów dostajesz bana na 48 godzin. Poza tym notki pomawiające bez dowodów zostają zawieszone. Albo jesteś poważny albo daj sobie spokój z NE Tomasz Parol vel Łażący Łazarz Redaktor Naczelny Nowego Ekranu"
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 23:10:37



• @banitaAK: prosze sie zwrocic do tych co wieszaja w niewyjasnionych okolicznosciach
Właśnie się zwracam. Niech Pan mnie wesprze i zwraca się razem ze mną.
nadużycielinkskomentuj
Grzegorz Rossa.19.10.2011 17:03:37



• @fundacja
Jest pan kolejną osobą po Costerinie który publicznie znieważa Nathaela. Proszę o opublikowanie na pana blogu lub podesłanie mailowo na adres redakcja@nowyekran.pl oraz na mail administracja@nowyekran.pl dowodów (jeśli takowe istnieją) w terminie maksymalnie do 20 października 2011 do godziny 24.00 dokumentacji świadczącej o SB-ckiej działalności Nathaela.

Brak publikacji w/w dokumentów spowoduje czasowe zawieszenie pana konta bez możliwości publikowania w portalu Nowy Ekran a także zablokowanie wszystkich pana wpisów.

Costerin odszedł na własne żądanie, administracja portalu Nowy Ekran otrzymała maila w którym Costerin zażądał natychmiastowego zaprzestania publikowania jego wpisów.

Costerin pomimo mojej prośby nie dostarczył do dnia dzisiejszego żadnych dokumentów mających świadczyć o SB-ckiej działalności blogera Nathael.
nadużycielinkskomentuj
Pluszak20.10.2011 07:23:29



• @Pluszak
Oczywiście, że mam dowody jego działalności w postaci nagrań z rozmów z adwokatem E. G /obroncą Piotrowskiego/ i oświadczenia pani A. P i one pozostaną u mnie dla mego bezpieczeństwa tak długo, aż przyjdzie właściwa chwila ich opublikowania. Sami możecie wejść do akt sądowych sprawy“O zabójstwo ks. Popiełuszli”w której to nazwisko Waszego pseudobohatera występuje dość często a i w notatkach adwokata E.G również się pojawia.
Nathanal to oficer KW MO Wydział IV Toruń odpowiedzialny za słynne “toruńskie porwania”.
Dodatkowo jeżdzę w chwilach wolnych do Torunia i zbieram coraz to wiecej materiałów przeciwko niemu, ale to jest i będzie materiał dla mnie a nie dla Was, ponieważ interesuje mnie ta sprawa ale nie ta “kanalia”.
Jak Wy sobie wyobrażacie wysłanie dowodów o człowieku, który był “prawdopodobnie” bezpośrednio lub pośrednio współsprawcą wielkiego zła?
Moze powinienem Wam całkowicie zaufać i przesłac wszystko do redakcji / najlepiej originały bez pozostawiania sobie kopii/?
Tak własnie postępowali komuniści – “Prosze nam dać wszystkie dowody i my to załatwimy, proszę nam WIERZYĆ !”.
Podejrzane jest to, że kiedy Nathael obrażał mnie to nic się nie działo i redakcja NE nie zrobiła w tym kierunku nic aby zadać takie samo pytanie temu człowiekowi, już pomijam “bronienie mnie”?
Zawieszeniem mnie udowodnicie, ze jesteście “podejrzanymi mediami” i sam zrezygnuje z pisania tutaj tak jak zresztą wielu już uczyniło. Potwierdzą się również słowa pana Janusza Korwina Mikke z którym przeprowadziłem pogawędkę na temat NE i pana R. Opary powiedział cyt; “ Nowy Ekran i R. Opara to ludzie służb !”.
Sugieruję aby nathael pozwał mnie do sądu a ja napewno sie tam zjawię, ponieważ raz na miesiąc regularnie przebywam w USA.
nadużycielinkskomentuj



• fundacja20.10.2011 21:23:27@fundacja
Podtrzymuję to co napisałem, ma pan czas do godziny 24.00 dnia dzisiejszego, tj. 20 październik 2011 na dostarczenie jakichkolwiek dokumentów w sprawie domniemanej SBckiej działalności Nathaela.

Skoro publicznie stwierdził pan że :jak chociażby SB ek z Torunia który teraz jako nawrócony jest najczęściej publikowanym Blogierem na portalu Nowy Ekran.pl pisząc pod pseudonimem Nathanel." to proszę albo dostarczy dokumenty na podane powyżej adresy mailowe, albo je opublikować.
Zaczął pan rozmowę na forum publicznym więc proszę ją kontynuować na forum publicznym tak aby każdy mógł się przekonać co ma pan do powiedzenia w sprawie Nathaela. Jeśli twierdzi pan że Natael pana obrażał to trzeba było to zgłosić do redakcji bądź administracji Nowego Ekranu.
Nie wiem co mówi JKM w sprawie NE, w przypadku pana kontra Nathael zdanie JKM nie ma znaczenia.
nadużycielinkskomentuj
Pluszak20.10.2011 22:34:46
JOE CHAL22.10.2011 22:13
399205
więcej
Odpowiedz
@Joe Chal



• @fundacja
Podtrzymuję to co napisałem, ma pan czas do godziny 24.00 dnia dzisiejszego, tj. 20 październik 2011 na dostarczenie jakichkolwiek dokumentów w sprawie domniemanej SBckiej działalności Nathaela.

Skoro publicznie stwierdził pan że :jak chociażby SB ek z Torunia który teraz jako nawrócony jest najczęściej publikowanym Blogierem na portalu Nowy Ekran.pl pisząc pod pseudonimem Nathanel." to proszę albo dostarczy dokumenty na podane powyżej adresy mailowe, albo je opublikować.
Zaczął pan rozmowę na forum publicznym więc proszę ją kontynuować na forum publicznym tak aby każdy mógł się przekonać co ma pan do powiedzenia w sprawie Nathaela. Jeśli twierdzi pan że Natael pana obrażał to trzeba było to zgłosić do redakcji bądź administracji Nowego Ekranu.
Nie wiem co mówi JKM w sprawie NE, w przypadku pana kontra Nathael zdanie JKM nie ma znaczenia.
nadużycie link skomentuj usuń
Pluszak 20.10.2011 22:34:46



• @Pluszak
Co pan zmyśla?
Ja pisałem, że Nathael jest „nawróconym”?
Tych ludzi nie da sie nawrócić!
To powiedział Lazacy lazarz.
Wy chyba cały czas rozmawiacie w trójke o tym i dlatego to się panu pokręciło?
Postrzymuje swoje słowa i opublikuje dowody przeciwko Nathael-owi w odpowiednim czasie i najprawdopodobniej nie na tym portalu.
nadużycie link skomentuj usuń
fundacja 21.10.2011 09:33:45
JOE CHAL22.10.2011 22:26
399205
więcej
Odpowiedz



@Joe Chal
A ja myślałem, że zna Pan Oparę z Australii i stąd taka pewność o jego tamtejszych dokonaniach. Nie wiedziałem też, że Pan mu pomagał.
ALAN997.01.2012 23:33
983
więcej
Odpowiedz



@Alan99
Witam!
Zwyklenie tak sie dzieje, ze czlowiek widzi cos dobrego na horyzoncie i chce biec, uczestniczyc, pomagac. A kiedy juz jest w polowie drogi widzi, ze biegnie w zlym kierumku. Wtedy wlasnie czas na zatrzymanie sie, opamietanie i albo wycofanie sie z biegu albo probowanie zdemaskowania tego "Podswietlanego horyzontu"
Joe Chal
JOE CHAL8.01.2012 22:56
399205
więcej

niedziela, 19 stycznia 2014

Cep i CePownia


Oto przykład bełkotu Wojtasa:

"Cep to genialne narzędzie proste, które znakomicie przyczyniło się do rozwoju rolnictwa.
Palant – to też proste – ale przedłużenie ręki, nie mające żadnego własnego przeznaczenia, żadnej myśli.
I jedno, i drugie określenie funkcjonuje w społeczeństwie, jako pejoratywna nazwa prostaków i chamów.
Wydaje się, że negatywne kojarzenie cepa – jest pochodzenia żydowskiego, z racji tego że Żydzi nie są narodem rolniczym, mają niejako wstręt do pracy na roli – co wynika z faktu, że ziemi nie da się oszukać. Zatem ich „racją stanu” jest tworzyć negatywne skojarzenia tyczące rolnictwa. W sumie jest to też wynikiem opóźnienia rozwoju cywilizacyjnego – nawet w Biblii, w Prawie Mojżeszowym jest wzmianka o tym, że nie wolno zawiązywać wołom pysków przy omłocie. To oznacza, że omłotów dokonywali Żydzi i to jeszcze niedługo przed narodzeniem Chrystusa, poprzez przepędzanie zwierząt gospodarskich (wołów) przez rozrzucone zboże. Cepa nie znali.

Cep – to wymysł prawdopodobnie ludów żyjących na wschód od Morza Kaspijskiego, czyli protoplastów Słowian. (Być może jest to dzieło chińskie, ale brak jednoznacznych wskazań).
Niemniej – odwołanie się do skojarzenia z cepem dla CEP – czyli Cywilizacji Elit Polskichma głębokie i uzasadnione odniesienie; nie czerpiemy z tradycji żydowskiej."

-źródło: http://cygnus.neon24.pl/post/104935,cep-palant-a-cywilizacja-polska-refleksje-i-sugestie

Tutaj można posłuchać bełkotu Wojtasa w jego wykonaniu:

Krzysztof Julian Wojtas - Cywilizacja Polska - prelekcja 2012.06.09

Krzysztof Wojtas:

Jutro wykasuję wszystkie notki nie spełniające wymogów tam zawartych
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/101822,krzysztof-wojtas-jutro-wykasuje-wszystkie-notki-nie-spelniajace-wymogow-tam-zawartych

Wojtas zaczął się kompromitować
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/102077,wojtas-zaczal-sie-kompromitowac

Co z Polską Racją Stanu?
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/102116,co-z-polska-racja-stanu

Profanacja Polskiej Racji Stanu
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/101788,profanacja-polskiej-racji-stanu

"Nie rozumiem, czego Pan nie rozumie"
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/103135,nie-rozumiem-czego-pan-nie-rozumie

Wojtas kompletnie oszalał
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/102878,wojtas-kompletnie-oszalal

Rezygnacja Redakcji i Wojtasa
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/99095,rezygnacja-redakcji-i-wojtasa

I na koniec typowe wypowiedzi Wojtasa (przypominam: naczelnego ideologa portalu, jednego z dyżurnych cenzorów, pouczający innych czym jest Polska Racja Stanu, którego notki są zawsze polecane na pudle):
  • Odpowiedz Wojtasa do @Zawisza Niebieski 22:54:15
    "To jest nasze polskie piekiełko. Przez tyle wieków potrafiliśmy być tolerancyjni, być wzorem tolerancji w Europie, a teraz co? Na jednym portalu nie da się porozmawiać?"

    Nie ma mowy póki istotna rolę będą tu pełnić kobiety. Feminizm, gender i inne zboczenia - nie pozwolą na spokojne stosunki.

    Jestem za tym, aby tu wprowadzić zasadę, że kobieta może publikować z adnotację, że zgody udzielił mąż.
    Wszystkie notki Pań i panienek bez certyfikatu powinny zostać umieszczane na zakładce otwieranej na wyłączne życzenie zainteresowanego i bez gwarancji (także prawnych) ze strony portalu.

    Wszystkie ataki utopię w cytryńcówce, bez tego nie da się czytać niektórych enuncjacji.


Odpowiedz Wojtasa do @Zawisza Niebieski 11:52:36
  • A nie lepiej byłoby Rebelantkę poddać jakiejś próbie podobnej stosowanym przez Inkwizycję?
    Sama opisywała, że to były bardzo humanitarne metody.
    To od czego zacząć? Pławienie? Pójdzie pod lód - znaczy w porządku. Wypłynie - na stos.

    Jestem za. Gotów jestem nawet drew przynieść i ognia skrzesać.

sobota, 18 stycznia 2014

Wojtas, CePownia i wartości

@Krzysztof J. Wojtas 16:47:10:
"Dmowski nie przeszedł na poziom myślenia cywilizacyjnego."

- Ha ha ha, Dmowski na Wojtasie i CePowni się nie poznał? Proponuję naprawić ten błąd i myśli Dmowskiego na nowo zredefiniować. Po Dekalogu, Ewangelii, Konecznym aż się prosi aby podjąć to wyzwanie, które tylko Wojtas może udźwignąć :)

Polska Racja Stanu według Bibrusa.
Mind Service 03.01.2014 17:10:19




Opinie Wojtasa o samym sobie:
"Kiedyś istniała „instytucja” wiejskiego głupka. Tak dosłownie. Bo w każdej lokalnej społeczności zdarzały się przypadki osobników o ograniczonym zakresie kojarzenia. Ci ludzie żyli wykonując najprostsze prace, niekiedy niepotrzebne, ale dające im poczucie przynależności i miejsca w społeczności lokalnej."
/http://niepoprawni.pl/blog/365/wiejski-glupek



Tutaj więcej nt. Wojtasa:

Wszystkie herezje Wojtasa:
http://1do10.blogspot.com/2013/08/wszystkie-herezje-wojtasa.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/95464,wszystkie-herezje-wojtasa

Wartości i ich wymiar ważności
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/102515,wartosci-i-ich-wymiar-waznosci

Po co komu etyka?
http://1do10.blogspot.com/2013/08/po-co-komu-etyka.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/85847,po-co-komu-etyka

Dobro obywateli
http://mind.service.salon24.pl/552168,dobro-obywateli
http://1do10.blogspot.com/2014/01/dobro-obywateli.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/102128,dobro-obywateli

Przyczynki do założeń cywilizacyjnych
https://docs.google.com/document/d/1yu54oPOAub8lWqKHsFrej5X-44eZnMCsKffS1armRUs/edit#heading=h.uk5ztxbl0wf5
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/101933,przyczynki-do-zalozen-cywilizacyjnych

Wojna cywilizacji według Samuela Huntingtona
http://1do10.blogspot.com/2013/08/wojna-cywilizacji-wedug-samuela.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/94879,wojna-cywilizacji-wedlug-samuela-huntingtona

Relatywizm moralny
http://1do10.blogspot.com/2013/07/relatywizm-moralny.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/96035,relatywizm-moralny

Prawda Boża
http://1do10.blogspot.com/2013/08/prawda-nikandera-prawda-boza.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/93320,prawda-nikandera-a-prawda-boza

Nietolerancja
http://1do10.blogspot.com/2013/07/nietolerancja.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/96010,nietolerancja

Kultura jako programowanie umysłu
http://1do10.blogspot.com/2013/08/kultura-jako-programowanie-umysu.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/94053,kultura-jako-programowanie-umyslu

Personalistyczna CePownia
http://1do10.blogspot.com/2014/01/personalistyczna-cepownia-wojtasa.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/103139,personalistyczna-cepownia-wojtasa

Pytania Kanta
http://1do10.blogspot.com/2014/01/pytania-kanta.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/102517,pytania-kanta

Nieporządki w głowie Wojtasa cz.1
http://1do10.blogspot.com/2013/08/nieporzadki-w-gowie-wojtasa-cz1.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/95096,nieporzadki-w-glowie-wojtasa-cz-1

Nieporządki w głowie Wojtasa cz.2
http://1do10.blogspot.com/2013/08/nieporzadki-w-gowie-wojtasa-cz2.html
http://miroslaw.szczepaniak.neon24.pl/post/95097,nieporzadki-w-glowie-wojtasa-cz-2 

.