niedziela, 25 maja 2014

Wścieklizna Ruszkiewicza

 
Cały czas się zastanawiam, czy ten człowiek jest normalny? Plecie jak potłuczony. Atakuje inaczej myślących i ich zwalcza.
Jak sie zachowuje i rozmawia normalny człowiek? każdy jest inny, ale na pewno normalny nie atakuje bez powodu, nie obraża, nie używa wulgarnych słów, jak czyni to Jarosław Ruszkiewicz vel Spirito Libero...
Oto próbka "twórczości" Ruszkiewicza:

Ty debilny ZŁODZIEJU masz już problemy z pojęciem słowa pisanego.
Rozumiem, że nie nadążasz z czytaniem.
Ale nie ośmieszaj sie publicznie..
To kiedy spotkamy sie ZŁODZIEJU I TCHÓRZU?
Na takie pytanie nie odpowiesz bo jako zwykła WESZ internetowa nie stać cie nawet, żeby Pana Jarosława Ruszkiewicza postawić przed prokuratorem (a jako anonimowa menda internetowa groziłeś innym) i jako zwykła MENDA nie masz za grosz honoru, żeby reagować.
PS.Jesteś zwykłą SZMATĄ.
Teraz też mnie nie pozwiesz? :))))))))))
http://wgadowski.salon24.pl/584806,list-do-profesor-anny-razny#comment_9043174



Czytając różne opracowania psychologiczne możemy się przekonać, że rozróżniamy dwa typy osobowosci: introwertyk (osoba spokojna) lub ekstrawertyk (otwarty, towarzyski dużo gadający).

Ale jak zakwalifikowac Ruszkiewicza?
- Bo zdaje się on nie mieści się w tych klasyfikacjach. Można być otwartym i dużo gadać, ale on nie jest w stanie wykrzesać w sobie krzty kultury ani inteligencji. To wszystko co wypisuje jest bez ładu i składu. Jedynie potok epitetów i wulgaryzmów.
Zestawmy zachowanie Spiritusa z normalnym zachowaniem. I zastanówmy się z czego jego nienormalne zachowanie może wynikać? Co to jest norma ?
Czasami za naszymi lękami i za naszym niepokojem kryje się strach przed tym, aby nie oszaleć. To uczucie znane jest każdemu z nas, będąc nastolatkami przeżyliśmy doświadczenie związane z pewnego rodzaju – szaleństwem. Dorastając przeszliśmy przez stan dezorientacji. I teraz podświadomie boimy się ponownej utraty realnego wyobrażenia o świecie.
Pytanie brzmi gdzie w naszej psychice przechodzi granica pomiędzy życiem normalnym, a nienormalnym? W jednej ze swoich prac Z.Freud napisał, że od dawna nie wierzy w istnienie jakiejkolwiek granicy dzielącej nas na normalnych i nienormalnych. Twierdził, że każdy jest normalny tylko częściowo. Można przyjąć, że żadna normalność i jej definicja nie istnieje! Obecnie nowocześnie normalny człowiek, to po prostu normalny neurotyk. Kogo mam na myśli pisząc te słowa? Wyjaśniam, to człowiek nie odczuwający harmonii z samym sobą. Jest nadwrażliwy i chwiejny emocjonalnie, posiada ciągłe poczucie lęku, ma problemy z nawiązywaniem i utrzymywaniem kontaktów. Ale mimo wszystko jakoś je nawiązuje. Troszczy się o siebie i umie utrzymywać w ogólnie przyjętych normach swoje impulsy i potrzeby – niepokój, nudę, rozdrażnienie, zawiść i wszelkie wątpliwości dotyczące siebie…
Nasze przyzwyczajenia oraz punkciki określające naszą odmienność, to przede wszystkim ślady naszych doświadczeń, to szczególne oznaki naszej duszy. Żyjemy w realnym świecie (w odróżnieniu od psychicznie chorych, którzy żyją w świecie halucynacji). Życie nie zawsze jest proste, ale to także jest normalne! Z drugiej strony prawie każdy z nas jakoś lub w czymś wyróżnia się od innych, to znaczy, od abstrakcyjnej statystycznej normy. Absolutna stuprocentowa normalność jest nieosiągalna – to iluzja. Ale Ruszkiewicz jest nienormalny inaczej.
Czytając jego wypowiedzi możemy zaobserwować strach przed odrzuceniem
Każdy z nas posiada naturalną potrzebę wpisania się w krajobraz życia społecznego, każdy chce zostać przyjętym i zaakceptowanym przez innych ludzi. To jednak jest bardzo trudne, jeśli nie podporządkowujemy się ogólnie panującym zasadom w danej społeczności, normom według których dana społecznośc żyje. Nasze wyobrażenie normalności, zmienia się na różnych etapach życia. Nastolatek buntuje się przeciwko rodzicom, odrzuca przyjęte w rodzinie zasady i normy życiowe, dlatego, że zdecydowanie ważniejsza jest dla niego społeczność rówieśników, w której panują inne normy oraz formy kontaktów między ludźmi. Chociaż później, gdy dorośnie, może ponownie wrócić do rodzinnych tradycji i przyjąć je jak swoje.
Od dzieciństwa formujemy swoją osobowość biorąc za wzór innych ludzi. Ale jest i druga strona medalu wyrażona pytaniem Czy jestem normalny? W pewnym sensie wyraża ono naszą zależność od innych ludzi – od rodziców i rodziny, kolegów ze szkoły i studiów, przyjaciół z podwórka i współpracowników. Doświadczamy na sobie wpływu grupy do której należymy. Wątpliwości dotyczące naszej normalności, to jeszcze i pojawienie się strachu przed odrzuceniem, wykluczeniem z grupy. A tego większość ludzi boi się jak ognia! Powstaje pytanie czy obecne zachowanie Ruszkiewicza i jego zwichrowana osobowość to tylko efekt wpływu jaki wywiera na niego określona grupa, czy to coś więcej? Innymi słowy czy jego słaba psychika i podatność na manipulację zniewalają go i tłamszą uczucia wyższe, czy jest na to odporny a raczej czy to on jest manipulatorem, który chce podporządkować sobie innych? To drugie wskazuje na osobowość psychopatyczną. Zaczynam skłaniać się ku temu.
Cywilizacja turańska, do której on chce należeć - normy etyczne i kulturowe są mocno rozmyte. Poza tym należy on do pokolenia dorastającym w socjaliźmie, a tam wszystkim brutalnie narzucano jedyne przedstawienie o tym jaki powinien być i jak powinien myśleć każdy obywatel. Jednak przez ostatnie 20 lat sytuacja bardzo się zmieniła, teraz mamy nowoczesną społeczność zachodniego typu. Wielu jednak tęskni za komunizmem, w którym wszystko było pewne i z góry ustalone. Dlatego słabi osobnicy, mający problem z własną samooceną i identyfikacją rzeczywistości w której żyją. To najwidoczniej przekłada się u Ruszkiewicza w nostalgię za sowiecką Rosją i dyktatorem Putinem jako silnym władcą. Słabym osobnikom to się najwidoczniej podoba. Tacy ludzie mówią: było super! Byliśmy normalni w nienormalnym kraju! Był klimat…Ale to tylko część prawdy. Bo ten klimet tworzyli właśnie tacy słabeusze. To dzięki tam jak oni tamten kraj był nienormalny.
Dzisiaj ludziom z jaskrawo wyrażoną osobowością jest łatwiej niż 30 lat temu. Obecnie łatwiej jest iść swoją drogą i pielęgnować własne wartości. Aby nie być gołosłownym – współczesnego fricka w czasach socjalizmu szybko zapisaliby w poczet umysłowo chorych. Ale z drugiej strony, teraz ludzie zostali postawieni przed koniecznością samodzielnego wybierania z całej palety wariantów. Wielu nie jest na to przygotowanych, dla nich swobodny wybór, to wielki ciężar…
Dążenie do bycia jak wszyscy zmusza nas do podporządkowania się określonym normom i zasadom. Dlatego dla Ruszkiewicza, który nie identyfikuje się ze swoim państwem, odrzuca zasady cywilizacji łacińskiej i nie chce utożsamiać się z wiarą przodków i przyjąć zasad głoszonych przez Kościół Katolicki trzeba było odpowiedniej grupy nastawionej do wszystkiego anty aby poczuł się jak wśród swoich.
Grupa Opary pokazuje, niestety, że irracjonalne i głupie stanowi normę! Przy czym ludzie podążający tą drogą tracą wiele sił. Człowiekowi ciągle wydaje się, że go oceniają. I co najciekawsze, to oceniającymi wcale nie są otaczający go ludzie, to nie realna grupa referencyjna… zazwyczaj oceniają go, płody jego własnej fantazji.
Dążenie do bycia w neonowym trendy często przyjmuje chorobliwe formy – nienaturalne,chamskie zachowanie, ciśnienie na popularność i tłamszenie inaczej myślących. Niestety, psychologiczna zależność od modnych tam standardów dotyczy nie tylko poglądów, ale i duszy. Wiele osób zmienia swoje poglądy w pogoni za trendem. Takie chorągiewki na wietrze łatwo stają się obiektem manipulacji. Jeśli skorelujemy aktualne tendencje ruskiej propagandy i polityki z gustami i właściwościami swojego własnego JA, to oznacza, że wciąż mamy świadomość naszego związku ze światem. Ale ten, kto bezsensownie powiela wzorce, straci swoją wyjątkowość i indywidualność, zamieni je na życzliwość tych, którzy są obecnie trendi i od kogo jest zależny. Dlatego bycie na Neonie wywiera piętno które odciska się u każdego na jego poglądach i osobowości.
Przynależność do neonowej grupy skutkuje przekonaniem, że absolutna norma jest tylko iluzją, w naszej duszy żadne normy nie istnieją.
Często komuś z nas wydaje się, że życie zgodnie z obecnie panującymi normami (choćby grupy do której należymy) daje poczucie większego bezpieczeństwa. Wielu  uważa, ze takie myślenie może uchronić od błędów; a przecież większość z nas posiada w sobie pierwiastek unikalności i wyjątkowości. Każdy posiada swoją unikalną drogę, nie uda jej się przejść bez przyjmowania własnych, a nie cudzych decyzji. Chociaż, czy rzeczywiście większość z nas jest wyjątkowa? Ale przypuśćmy.
Cóż to jest normopatia ? Otóż, to obsesja na punkcie normy, za którą człowiek chowa swój wewnętrzny chaos. Często taki człowiek pracuje, posiada rodzinę i nawet kogoś na boku – Lecz w swoim wnętrzu jest absolutnie zdezorganizowany. To taki super poważny, całkowicie pozbawiony humoru i spontaniczności typ. Wypisz - wymaluj Ruszkiewicz. Hamuje swoje pozytywne emocje i porywy ducha bojąc się, że opanuje go impuls, któremu nie da rady się przeciwstawić. Oczywiście, to skrajny przypadek. Ale coś jest w zachowaniu Ruszkiewicza, co każe przyjąć takie założenie.
Komuś, kto myje ręce sto razy dziennie nigdy nie powiemy, że to nienormalne, natomiast powiemy, że prawdopodobnie ta sytuacja musi go męczyć. To błąd, aby taki neurotyczny symptom uważać za patologię. Są fobie, które osobiście uważamy za normalne. Ale czy do tego można zakwalifikować fobię życia w normalnym państwie Polskim, zgodnie z zasadami tu panującymi, w zgodzie z własną strukturą osobowości? 

Czy nienormalne symptomy naszego zachowania możemy spokojnie pozostawić sobie na boku? A tak czyni Ruszkiewicz. To prawda, że one po prostu towarzyszą nam w całej historii naszego życia i często czujemy, że nie ma po co tego zmieniać. Tylko, że oddziałuje to w sposób destrukcyjny, zarówno na osobowość jak i na otoczenie. Dlatego powinno zależeć nam aby takie przejawy działalności jak u Ruszkiewicza zatrzymać. Im prędzej tym lepiej.
________________________________

@Stara Baba 21:18:38
problem polega na tym, że jak ktoś, nawet taki mały i głupi jak ja, chce coś skręcić nowego, choćby chleb upiec to zaraz jest cała wataha hasbary i innych użytecznych, którzy krzyczą o "zdradzie".
Najpierw trzeba to tałatajstwo pogonić, innego wyjścia nie widzę.
Głos oddany na PO- PiS to głos stracony
Jarek Ruszkiewicz SL 19.05.2014 21:24:18

@Ultima Thule 16:32:24
Zamknij jape JuTu.
Ten tekst to nie na twoją poobijaną głowę.
Idź lepiej krzesełka liczyć.
Rządzi nami hasbara
Jarek Ruszkiewicz SL 19.05.2014 16:43:59

@e-misjonarz 09:08:47
Widzę, że jakaś nowa ofensywa hasbarska...
Putin nie jest ostatnią nadzieją ani jedyną.
Trzeba sie wpierw pozbyć wszystkich z obrzezanymi mózgami.
PS Pozdrów "konserwatystkę".
Inż. Krzysztof Cierpisz o Smoleńsku, Ukrainie i wyborach
Jarek Ruszkiewicz SL 19.05.2014 12:00:39

@Eugeniusz Sendecki 08:24:00
Panie Doktorze, słyszałem, że dołaczył Pan do zaszczytnego grona zbanowanych na legionie św. Ekspedyta. Na mój gust to jakaś hasbarska agentura. Idę o zakład, ze następny do odstrzału jest nasz kogucik trybeus i chyba niestety... Astra. Zostanie Admin, mateczka cyrkówka i głupawy maruś, który dostał kopa z neonu za wyjatkowe chamstwo. No i kapciowy cyrkówki - karolekJ.
Łączę się w żalu.:)))
JKM JEST NARODOWCEM! Cała prawda o JKM!
Jarek Ruszkiewicz SL 19.05.2014 10:36:04

1 komentarze:

  1. Szanowny Panie,powtarzam,reakcje Pana R.były w komentarzach(skany jpg) i są kontraproduktywne i to przeciw OK.KO jak i Fundacji Nowy Ekran.Cel jest znany a metoda wyjątkowa.(Koń trojański)Sprawdziłem w internecie:toczy się dochodzenie w Warszawie,w prokuraturze "za mowę nienawiści" zgłoszone przez stowarzyszenie w Polsce i portal przyjmujący podobne reakcje izgloszenia.....Tam są również skany (jpg) jako dowody.Ja uważam że wolność słowa jest najważniejsza.Nawet gdy adwersaże mają skrajne poglądy.Akceptacja firmy na reakcje Pana R.jest również wyjątkowa.Oczywiście to jest forma brutalnego markentingu i wirtualną grą,ze strony Pana R.W realu to by było absurdalne i ryzykowane dla Pana R.bez kondycji sportowej,gdyby w Polsce,próbował obrazić prokuratora,ministra spraw wewnętrznych czy też bezpośrednio premiera Izraela..Od 15 stycznnia nastąpiły zmiany w Polsce,co jest ukrytą ACTA.

    http://www.mowanienawisci.info/post/spoleczenstwo-na-rzecz-tolerancji-zglos-incydent-w-internecie/
    http://beznienawisci.pl/zglos-sie-strefa-interkcji/

    http://www.hejtstop.pl/reports#/reported-hates

    OdpowiedzUsuń

.