Kim są nadludzie?

Czy nietzscheański Ubermensch ma coś wspólnego z chrześcijaństwem? A czy można chociaż zobaczyć w chrześcijaństwie pewne podobieństwa? - Zobaczmy. Pytania o człowieka, pytania o istotę człowieczeństwa należą do podstawowych.

Po co komu etyka?

Czym jest etyka i moralność? Czy zastanawiamy się nad tym na co dzień, czy postępujemy etycznie? Właściwe po co moralnością mamy się przejmować, albo jakimś zbiorem zasad etycznych?

Wojna cywilizacji według Samuela Huntingtona

Jak żywa jest pamięć zbiorowa? Huntington stawia tezę, że w XXI w. wojna między różnymi cywilizacjami zajmie miejsce dziewiętnastowiecznych wojen narodowych i dwudziestowiecznych wojen między ideologiami.

Dlaczego kult Maryi wywołuje u niektórych taki sprzeciw?

Kult Maryi jest zjawiskiem szczególnym i niezwykłym w Kościele Rzymsko-Katolickim. Obecny kształt tego kultu zawdzięczamy tradycji, pobożności ludowej, dyskusjom teologów i soborom. Dlaczego kult Maryi jest dla wielu chrześcijan kontrowersyjny?

Ks. Nikos Skuras: "oczywiście, oczywiście..."

Ks. Nikos - zawsze mówi o tym że Jezus Cię kocha z twoimi grzechami, i przyjmuje zawsze do Swego Serca. Ale używa mocnych słów i dla wielu jest kontrowersyjny. Jak atomowa bomba

Inżynieria zniewolenia

"Jeśli diabeł jest obecny w naszej historii to jest nim zasada władzy" - Mikhail Bakunin. Czym jest inżynieria społeczna? Mało kto wie, że inżynieria społeczna jest opartą na nauce sztuką nakłaniania innych ludzi do spełniania życzeń i oczekiwań rządzących.

Adama Doboszyńskiego Modlitwa o Wielką Polskę

Autorem modlitwy jest Adam Doboszyński - wybitny Polak, brutalnie zamordowany przez komunistów. Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Świętej Jedyny, Panie Jezu Chryste i Ty, Najświętsza Panno Kalwaryjska z cudownego obrazu, raczcie wejrzeć na szczerość dusz naszych i na czystość dążenia naszego...

Liberalizm – definicja bestii

W encyklice Pascendi Dominis Gregis papież Pius X napisał, iż „największa i najbliższą przyczyną modernizmu jest bez wątpienia pewnego rodzaju wypaczenie umysłu”...

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą neon24. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą neon24. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 20 sierpnia 2019

Krzysztof Puzyna: Neon24 wymusza inwigilację blogerów

W nawiązaniu do mojej wcześniejszej notki nt. bezpieczeństwa na Neonie24:

http://1do10.blogspot.com/2019/08/bezpieczenstwo-na-neonie24.html

- chciałbym przytoczyć opinie blogera Adevo, czyli Krzysztofa Puzyny nawiązującą tematycznie do tego zagadnienia:

Facebook wysysa, Twitter wymusza, a Niemcy chcą karać.

ZACHOWAJ ARTYKUŁPOLEĆ ZNAJOMYM





















Od początku czerwca 2013 roku- czasu publikacji dokumentów Snowdena, zdobytych z baz danych NSA, CIA i GCHQ wiadomo, że to służby elektronicznego wywiadu i propagandy prowadzą z nami wojnę informacyjną.
Światowa wojna telekomunikacyjna: Facebook wykrada podstępnie dane, Twitter je wymusza, a Niemcy zakładają ministerstwo "Prawdy" i grożą karami do 50 milionów Euro.
Krzysztof Puzyna, Wtorek, 21 marca 2017, Część 1
Od początku czerwca 2013 roku- czasu publikacji dokumentów Snowdena, zdobytych z baz danych NSA, CIA i GCHQ wiadomo, że to służba elektronicznego wywiadu i propagandy NSA prowadzi wojnę informacyjną przeciwko przyjaciołom i wrogom na całym świecie. Niestety w Polsce cenzuruje się i nadaje tylko na Rosję, zamiast poinformować Polaków  na bieżąco o programach NSA[1] i GCHQ[2]: PRISM[3], Tempora[4] i XkeyScore[5].
Ostatnio zostały opublikowane na platformie Wiki Leaks dokumenty o hakerskich programach CIA i jej metodach false flag.
Barack Obama skarżył Putina o kompromitację Pani Clinton, Assada o użycie broni chemicznej w Syrii itd.. zapominając o swojej roli w szkoleniu i uzbrajaniu terrorystów IS (oddanie arsenałów nowoczesnej broni lekkiej i ciężkiej w ręce IS). Wg ekspertów i tureckich dziennikarzy to CIA w ramach programu 500 mln dolarów „plus” rekrutowała, wyposażyła i wyszkoliła tzw. "umiarkowaną" syryjską opozycję w stosowaniu bojowych środków trujących m. in. gazu musztardowego. Natomiast kompromitujące materiały o pani Clinton i jej współpracownikach zawarte w tzw. "The Podesta Emails" trafiły do Wiki Leaks z nierosyjskiego źródła, (Info.Julian Assange"WikiLeaks is maintaining that the source of its leaks was not Russia hackers.")
Stan wiedzy „zero” o sieci internetowej wykazali polscy dziennikarze kolportujący przed laty pomysł, jakoby wybory w Polsce były dlatego sfałszowane, gdyż szły przez tzw. „ruskie serwery”. (Wybory z roku 2011 były sfałszowane informatyką i Tusk był nielegalnym premierem, ale metody były polskie.
W lutym WikiLeaks udostępniła 1% swoich najnowszych materiałów. Z nich wynika m.in. wyspecjalizowanie USA, w szczególności agentury CIA w przeprowadzaniu akcji dywersyjnych pod fałszywą flagą (false flag), przy pomocy programów drugiej strony, wykradzionych danych osobistych (pishing) oraz przeprowadzanie ataków z krajów trzecich.
Znaczy CIA wykrada rosyjskie oprogramowanie, działa przy jego pomocy na niekorzyść Rosji, nie z USA ale np. rączkami banderowców z Kijowa. Wtedy powstają ślady ukraińsko-rosyjskie, których sprawca CIA prezentuje jako dowody wrogich akcji, pomimo że cała inscenizacja pochodzi od niej (CIA) samej. To znana, stara metoda praktykowana po wojnie przez USA,  a objawiona światu przez byłego płatnego mordercę CIA Johna Perkinsa [6]
Aktualnie istnieją w Polsce przesłanki i wszyscy aktorzy dla amerykańskiej gry  false flag: oddziały tajnej armii USA od mordów i dywersji, masy uciekinierów ukraińskich oraz polscy indianie i kolaboranci. Scenariusz, popchnięcia Polaków do walki z Rosją można sobie łatwo wyobrazić.
Nic dziwnego, że baza operacyjna hakerów CIA mieści się w konsulacie USA, we Frankfurcie nad Menem, w Niemczech. Luki w interfejsach systemów operacyjnych- tzw. „backdoors” umożliwiające obejście zabezpieczeń, ujawniają dokumenty WikiLeaks w produktach: iPhone Apple, Google Android, Microsoft Windows oraz w telewizorach Samsunga, nadających się do podsłuchu w stanie ich wyłączenia. Ilość zasobów broni cybernetycznej: wirusów, koni trojańskich, maleware jest tak duża, że dla zachowania czytelności, trudno je systematycznie opisywać. Zainteresowani wchodzą po prostu na strony WikiLeaks i czytają tam bezpośrednio.
CIA stworzyła po akcji Snowdena i kompromitacji NSA, swoją własną sieć nadzoru, propagandy i dywersji. Takie nieformalne NSA w niezależnej CIA, jest całkowicie poza kontrolą rządu USA. Pisząc tutaj, że aktualny serwer Assange’a stał w Moskwie, patrz fotki poniżej, chcę po prostu odkotwiczyć uprzedzenia od dna polskiej ciemnoty.


Julianowi Assange przypisuje się 28 dedykowanych serwerów na całym świecie. Te aktualne, z materiałami od CIA, fizycznie stały pierwsze dni w Moskwie, (patrz powyżej).
Ich położenie gwarantowało trwałą ochronę dokumentów. Taka jest niestety rzeczywistość, nawet Chiny nie odważyły się przyjąć ani Snowdena, ani jego dokumentów.
Oprócz Rosji nie ma innej potęgi, przez którą można ujawnić opinii publicznej supertajne dokumenty operacyjne USA i skutecznie ochronić własną osobę. Przed zamachami morderców z oddziałów specjalnych przeprowadzających Black Operations (w skrócie Black Ops) jak false flag i dywersje, można znaleźć schronienie tylko w Rosji... Dzisiaj już tam nie stoją tylko w Holandii, gdyż cały świat już sobie publikacje Snowdena zabezpieczył.
Przez więcej niż 40 lat nieustannego zakotwiczania w polskich umysłach przez służby zachodnie w tym też niemieckie, rosyjskie to zło, a amerykańskie to „dobro, postęp i demokracja”, kolejna generacja Polaków reaguje wytrenowanymi odruchami warunkowymi.
Na te odruchy jest przyzwolenie i są dalsze nagrody. Dlatego dla własnego postępu ty czytelniku musisz się samemu zmusić do odważniejszych ocen, a nawet do czytania długich tekstów ze zrozumieniem. Wiem, nie jest to łatwo.
Niezależność informacji na portalach społecznościowych, stoi niemieckim, wpływowym kręgom gospodarczym jak kość w gardle. Z poniedziałkowych demonstracji PEGIDY w Dreźnie (pegida.de) regularnie dowiadujemy się, że "prasa kłamie" w sensie, że to mass media kłamią i manipulują. Ponieważ jest to prawdą, poparcie dla młodej partii AfD ciągle wzrasta.
Ostatnio Björn Höcke z AfD nazwał Pomnik Holocaustu w Berlinie Pomnikiem Hańby- "My Niemcy, a więc nasz Naród, jesteśmy jedynym Narodem, który sobie posadził taki Pomnik Hańby w serce własnej stolicy"[7]
Z perspektywy Polaka mieszkającego w Niemczech: hańbą niemieckiej strony jest gloryfikacja ofiar tylko żydowskich. Jakby zbrodnie niemieckie nie obejmowały ofiar rosyjskich, węgierskich, cygańskich, greckich, czy polskich. Dlatego obojętnie jak się kręci, jest to pomnik hańby dla Niemców i dla Żydów!
Nowe, duże kłamstwo usłyszałem 23 stycznia br.: podobno rząd niemiecki wydał na pomoc humanitarną dla mieszkańców Aleppo w Syrii 600 milionów Euro. Tak się zatroszczył: w 2015 roku głodził, gdyż nie płacił składek, uciekinierów w obozach UNHCR w Libanie i w Afryce. Głodzeni by nie umrzeć, od lutego 2015 roku masowo opuszczali obozy w kierunku Europy. Kierunek Europa z informacjami jak dobrze się tam żyje, pojawił się ni stąd, ni zowąd na komórkach uciekinierów z Afryki.  
Zmniejszenie dostaw żywności do obozów UNHCR przez Niemcy, USA i UE dało w 2015 roku oszczędności w wysokości około 600 milionów dolarów. Patrz różnicę w dofinansowaniu obozów dla uchodźców w latach 2014 i 2015 w dolarach amerykańskich $ tabelka 4 na stronie http://idb.prawynurt.pl/polityka/wydarzenia/do-widzenia-europa-to-usa-otworzya-puszke-pandory-cz-3,2444.htm
Niemieckim zamiarem było też przejęcie elity naukowej Assada. Gdy po umowie z Merkel, Erdogan do Niemiec zaczął wysyłać prostych niewykształconych uciekinierów, to Pani Kanclerz Merkel się odkryła: "Nasza gospodarka potrzebuje wykształconych uciekinierów, niech Erdogan uwolni z obozów inżynierów, lekarzy, czy dalszych wykwalifikowanych pracowników. Niemiecka gospodarka nie ma już miejsc pracy dla słabo wykształconych, czy analfabetów."
Aktualnie niemieckim władzom odbiło całkowicie. Dla cenzury Internetu i ochrony kampanii wyborczej Merkel, organizują (Heiko Maas) nową cenzurę Internetu przez ministerstwo prawdy, (AfD: Wahrheitsministerium wird Realität). Urząd będzie miał za zadanie weryfikacje informacji na portalach społecznościowych jak Facebook i Twitter.
Te z punktu widzenia władzy nieprawdziwe, pełne inwektyw, lub podżegające do nienawiści wobec grup narodowościowych, lub bo ktoś się poskarży na "Fake News", mają być cenzurowane w ciągu 24 godzin, konta blokowane, osoby rozprowadzające kłamstwa sądzone i karane grzywnami do 50 milionów Euro.[8]
Już teraz z doświadczenia mogę powiedzieć, że jest tu straszna cenzura. Opublikowane w mass mediach komentarze muszą się mieścić w wytycznych propagandy. Dlatego aktualnie wszystkie moje komentarze są blokowane. Ostatnio na Tagesschau.de zacytowałem wypowiedź Tuska o Polskości, zwróciłem uwagę na nielegalność jego wyboru na premiera w Polsce (sfałszowane wybory) oraz o podejrzenia, że może być pociągniętym do odpowiedzialności za katastrofę w Smoleńsku.
W Polsce to samo. Tłamszenie uczciwych informacji, doświadczam na polskich portalach od lat, w okresie twittera na amerykańskich, a aktualnie na niemieckich. W Polsce ocenzurowano mi konto albo blokowano publikację moich tekstów m. in. na "niezależnej", na forum młodych PiS-u, na dawnej Interii360, na salonie24, na neonie24 itd. Nie jestem wyjątkiem dane osobiste nie tylko ode mnie wykrada skrypt na neonie24.pl.

W części 2 opublikuję
moje praktyczne i ważne doświadczenia z blokadami na TT i FB.  Dobrze je poznać, by chronić własne materiały i dane osobiste, by  pozostać suwerenem przynajmniej na własnym laptopie.
Ciekawym biotopem stał się zatopiony neon24.pl. Jego powierzchnię pokryły gąbki informacyjne "api" przy „Spółdzielni dostawców danych Netsprint”. Ciekawe, czy właściciel wraka o tym wie?

[1] NSA- National Security Agency, agentura szpiegowska USA wyspecjalizowana w zdalnym szpiegowaniu, deszyfrowaniu i dywersji elektronicznej oraz zabezpieczaniu własnych systemów przy pomocy rozwiązań technicznych i technologicznych.
[2]  GCHQ-Government Communications Headquarters.  Podobnie jak służba NSA wywiad brytyjski GCHQspecjalizuje się w kontroli komunikacji i łamaniu szyfrów. Dodatkowo GCHQ posiada technologię System Tempora, która umożliwia odsysanie danych z transatlantyckich kabli światłowodowych położonych pod dnem Atlantyku. Światłowody są odsysane bezpośrednio z danych na przyczółkach nadwodnych na wyspach brytyjskich.  GCHQ i NSA kooperują w ramach związku  Ukusa.
[3] PRISM- Program kontrolny NSA, analizujący i oceniający światową komunikację elektroniczną. Szpiegowskie oprogramowanie udostępnia sobie przy tym bazy danych koncernów Google, Microsoft, Apple, Yahoo, Youtube, Facebook, AOL, Skype und Paltalk. Używa dodatkowo interfejs kontrolny Ditu od FBI (Federal Bureau of Investigation)  oraz korzysta z baz danych NSA jak Marina, Mainway, Nucleon i Pinwale.
[4] Tempora - program nadzorczy i odsysający dane ze światłowodów na punktach węzłowych i stacjach nadziemnych składający się z 2 części  Mastering the Internet und Global Telecoms Exploitations- Jest on wydajniejszy od PRISM. W roku udostępnienia tajnych dokumentów przez Snowdena umożliwiał zbieranie danych z ponad 200 światłowodów i ich przechowywanie przez 30 dni.
[5] Xkeyscore - szpiegowskie oprogramowanie umożliwiające błyskawiczny dostęp w Internecie do prawie wszystkich śladów i dokumentów produkowanych przez przeciętnego internautę. Znalezienie igły w stogu siana jest realizowane, właśnie tym programem.
[6] TRZY SPOSOBY USA NA OBALENIE "DYKTATURY" John Perkins
[7] Höcke äußerte sich über das Holocaust-Mahnmal in Berlin: „Wir Deutschen, also unser Volk, sind das einzige Volk der Welt, das sich ein Denkmal der Schande in das Herz seiner Hauptstadt gepflanzt hat.“
[8] Heiko Maas zufolge sollen auch bewusste Falschmeldungen - sogenannte Fake News - unter den Gesetzentwurf fallen: "Strafbar sind Fake News, wenn sie etwa die Tatbestände der Beleidigung, Verleumdung oder der üblen Nachrede erfüllen."

http://idb.neon24.pl/post/137615,facebook-wysysa-twitter-wymusza-a-niemcy-chca-karac

-------------------------------------------------------



Facebook wysysa, Twitter wymusza, a Niemcy chcą karać, cz. 2

ZACHOWAJ ARTYKUŁPOLEĆ ZNAJOMYM



















Oglądałem dzisiaj za darmo w Internecie mecz Juventus-Barcelona (3:0). Taki luksus ma jednak swoją cenę. Legalny właściciel live-streamu, chce widzieć pieniądze za przekaz i proponuje transmisję na żywo z meczu (live stream), w jakości HD za rejes...
Krzysztof Puzyna, wtorek, 12 kwietnia 2017, Część 2
Uwaga co do obsługi: puknięcie w zdjęcie powoduje powiększenie
Nawiązując do końcówki części 1 "Ciekawym biotopem stał się zatopiony neon24.pl. Jego powierzchnię pokryły gąbki informacyjne "api" przy „Spółdzielni dostawców danych Netsprint”. Ciekawe, czy właściciel wraka o tym wie?"  
Oglądałem dzisiaj za darmo w Internecie mecz Juventus-Barcelona (3:0). Taki luksus ma jednak swoją cenę. Legalny właściciel live-streamu, chce widzieć pieniądze za przekaz i proponuje transmisję na żywo z meczu (live stream), w jakości HD za rejestracją i opłatą.
Darmowe oferty transmisji meczu to przynęty. 

Po wejściu na stronę z darmową transmisją na żywo ładują się na komputer Trojany i próbują ściągać dane osobiste użytkownika. Są one potrzebne by amatorowi taniości wyczyścić np. konta bankowe, zrobić w jego imieniu zakupy w Internecie, czy zablokować mu komputer i zażądać okupu.


Phishing-skrypt może umożliwić blokadę komputera pomagając w instalacji ransomware. Działanie ransomware można porównać z porwaniem osoby i żądaniem okupu pod groźbą śmierci. Po opłaceniu okupu najczęściej w wirtualnej walucie  Bitcoin, sprawcy blokady przesyłają klucz do odblokowania komputera, lub też nie. Tak jak w prawdziwym porwaniu. Chęć darmowego oglądania ekskluzywnego meczu jak Juventus-Barcelona, może więc drogo kosztować.
Przed takimi wątpliwymi okazjami ostrzega zarówno Google jak i domowy program antywirusowy. Wspólnie próbują zniechęcić miłośnika piłki nożnej od oglądnięcia meczu za darmo. Znaleźć adres z anonimowym streamem o wysokiej jakości HD, jest w Google dla użytkownika, bez doświadczenia bardzo trudne. Gdy się już taką stronkę znalazło, to trzeba przezwyciężyć strach przed infekcją komputera. Tu pomagają wyniki testów i wiara w najwyższą jakość zainstalowanego antywirusa. 

W roku 2017 podziękowałem fińskiemu producentowi antywirusa. Nie spodobało mi się, że konsultują mnie jacyś Hindusi z Call-Center, którym musiałem po raz drugi i trzeci wyjaśniać te same dolegliwości. Pytałem, czy program F-Secure wykrywa rządowego Trojana, tzw. "Bundestrojaner" lub "Staatstrojaner".
Okazuje się, że nie tylko nie wykrywał, ale nie zauważał szpiegowskiego api na neonie24.pl. Dlatego dopiero w roku 2017 uzbrojony w najskuteczniejszego (wykrywa 100 procent robactwa) antywirusa na świecie, zrozumiałem dźwięki dysku twardego w moim komputerze.
Uporczywe chrobotanie, jakby larwy w drzewie, czy myszy w podłodze, było w rzeczy samej pracowitym zbieraniem danych z dysku przez Trojana. Został on jednak dopiero wykryty i unieszkodliwiony przez nowe oprogramowanie antywirusowe w marcu roku 2017!
Pytanie, a jak się mają pozostali goście Neonu24?
Byłem wstrząśnięty, gdy podobny Trojan nazywany "phishing ware", przed którym ostrzegają Google i antywirus, zaatakował w marcu 2017 roku, podczas odwiedzin neonu24.pl, w sumie  88 razy mój komputer.
Zdałem sobie sprawę, że gdy podam tego Trojana do centrali Googla i mojej firmy antywirusowej to witryna neon24.pl padnie- zostanie dla zwykłych użytkowników zablokowana i na wieczność skompromitowana. To byłby rzeczywisty koniec Neonu24.pl. Poszedłem więc drogą publicznego komentarza – patrz część 1
Administrator Repsol, najpierw mataczył, lekceważąc mój komentarz[1], po ultimatum[2] odłączył w ciągu czterech i pół godzin, 22 marca 2017 roku szpiegowski skrypt. Przypuszczam, że Repsol natychmiast zdał sobie sprawę, że ja widzę co on widzi i ukrywa.
Po długiej fazie obserwacji neonu24, witryna ukazuje się  mojemu oprogramowaniu antywirusowemu całkowicie bezpieczna, bez agresywnych skryptów.
Mam jednak wątpliwości!
Może jest tak, że gdy się okazało, że antywirus wykrywa i blokuje infekcje Netsprintu to w phishing-skrypcie wykluczono adres IP mojego komputera. Wtedy wszyscy niewykluczeni użytkownicy portalu i goście byliby w dalszym ciągu narażeni na ataki phishingu.
Właściwie nie napisałbym o tym, gdyby Repsol poinformował na witrynie neon24.pl o ataku skryptami phishingu ze spółdzielni danych "Netsprint". A tak to mogę tylko rozumieć, że ładowanie Trojana na komputery ludzi odwiedzających witrynę neon24.pl jest (było) przez niego, przez firmę lub przez właściciela zamierzone.
Wykradanie i handel danymi osobistymi jako forma dochodów z witryny?


Dlatego piszę o moim odkryciu w sensie ostrzeżenia niewiedzących - ale przede wszystkim w sensie apelu o kupno dobrego skanera antywirusowego i sprawdzania. Patrzcie na protokoły własnych antywirusów! To, że mój komputer aktualnie nie rejestruje szpiegowskich ataków nie oznacza, że na portalu neon24.pl nie ma Trojanów!
Dowodem czystości właścicieli witryny, byłaby oryginalna lista klientów Netsprintu bez członka spółdzielni neon24.pl, ale z czasów przed tym artykułem.
Spółdzielnia Netsprint, należy do niemieckiego koncernu Ströer Content Group (Pod koniec 2015 Ströer przejął od Deutsche Telekom AG największy w Niemczech internetowy portal T-Online.de). Na polskiej Wikipedii Netsprint jest opisany jako "przeglądarka internetowa" pisze tam, że przegląda sobie polskie zasoby Internetu i witryn. Ani słowa o tym, że Netsprint nie tylko "przegląda" ale i wykrada dane z komputerów odwiedzających witryny, na których Netsprint jest zainstalowane. Też ani słowa, że Netsprint jest niemiecką firmą. Taki poziom ma na dzisiaj 12 kwietnia polska Wikipedia.


Netsprint firmuje szpiegowskie skrypty (phishing-api) do wykradania danych z komputerów odwiedzających neon24.pl. Stawiam pytanie, czy za zgodą właściciela portalu, czy jego administratora?
Zbieranie danych i ich sprzedawanie to zyskowny interes, kto na tym zarabia właściciel portalu, administrator, czy bezczelny niemiecki agresor Netsprint?
Oficjalnie dozwolone pod warunkiem ostrzeżenia przy wejściu na witrynę internetową, są karteczki Cookies (czytaj Kukizy), które odwiedzana strona podrzuca  do przeglądarki, jak kukułka obcym ptakom własne jajka. Można je zobaczyć i samemu w przeglądarce zablokować lub zniszczyć bez pomocy antywirusowego oprogramowania.
Natomiast skrypty typu phishing o adresach jak na zrzucie ekranowym poniżej, służą do zbierania danych osobistych bez zgody właściciela, czyli do ich wykradania. Ataki typu phishing mogą też służyć do przejęcia komputera, lub do jego blokady w celu uzyskania okupu.



W części 3 przejdę już do polityki cenzury wobec użytkowników na Twitterze i Facebooku.
Powiązane linki:

Wesołych Świąt Wielkanocnych
Krzysztof Puzyna


[1] - (Repsol:„Proszę dalej fantazjować . Pozdrawiam. :)))
[2] - („Jeżeli wiesz jak się odrywa gąbki od powierzchni, to masz jeszcze czas. Mój tekst o wiosennych porządkach, opublikuję dopiero w ciągu najbliższych 48 h, czyli masz jeszcze dużo czasu.”)

http://idb.neon24.pl/post/137965,facebook-wysysa-twitter-wymusza-a-niemcy-chca-karac-cz-2

sobota, 17 sierpnia 2019

Bezpieczeństwo na Neonie24

Jakby to powiedzieć... - bezpieczeństwo na portalu Neon24 jest takie jakby go nie było wcale. Po tym, co można się było dowiedzieć od informatyka, który miał jeszcze nie tak dawno wgląd w serwer, skrypt serwisu i uprawnienia superusera oraz administratorów, a także uprawnienia główne (te dostępowe do serwera i danych) były udzielane zupełnie przypadkowym osobom, które nie miały nawet pojęcia jak z nich korzystać. W języku informatyki taki główny użytkownik, który może wszystko na serwerze z danymi, nazywa się rootem. Serwis zainstalowano podobno na linuxowym systemie operacyjnym Ubuntu, który nie uchodzi za zbyt bezpieczny i odpowiedni do obsługi internetowego serwisu informacyjnego. Pytania o audyt bezpieczeństwa pozostały bez odpowiedzi, co sugeruje, że takiego nigdy nie przeprowadzono. No bo gdyby przeprowadzono, to jego pomyślny wynik byłby powodem do dumy i trąbiono by o tym na lewo i prawo, jak to zwykle się dzieje. Jak do tego jeszcze dodać fakt, gdy kiedyś zniknęło bezpowrotnie z serwera dwa tygodnie danych, to mamy obraz nędzy i rozpaczy. A sam informatyk, który tych informacji udzielał, i uchodzi tam za największego eksperta - okazał się amatorem, byłym policjantem na emeryturze... Kolejne pytania techniczne tak go wyprowadziły z równowagi, że zaproponował ...kurs podstawowy o bazach danych, po tym jak wyszło na jaw, że nie wie jak zresetować hasło administratora w neonowej bazie danych. Ujawnił za to, że próbował dokonać naprawy źle działającego portalu, co było "spowodowane lukami które prowokowały włamy. Serwer stawał w nocy na parę godzin"...
Ujawniono niezwykle groźny fakt dysponowania hasłem roota i możliwością dostępu do serwera przez niedawnego redaktora naczelnego Jarosława Ruszkiewicza, który po utracie funkcji powinien był być tych uprawnień natychmiast  pozbawiony, niestety, co komiczne i zarazem tragiczne - chwali się publicznie, że takie uprawnienia nadal posiada. Tragizmu sytuacji dodaje fakt, że Ruszkiewicz jest funkcjonariuszem rosyjskich służb specjalnych, więc należy domniemywać wręcz ze stu procentową pewnością, że wszelkie dane, w tym konta i hasła użytkowników, ich dane IP, poczta wewnętrzna - są całkowicie przezroczyste dla rosyjskich służb. Co znamienne, właściciel portalu Ryszard Opara, który całej dyskusji o bezpieczeństwie się przysłuchiwał zupełnie nie zareagował, niczego nie zdementował, potwierdzając w ten sposób najgorsze obawy. Wygląda na to, że fakt posiadania wglądu do danych na serwerze przez osoby postronne i agenturę wrogiego państwa jest mu całkowicie obojętny. Trudno przesądzić jak jest w tej chwili z bezpieczeństwem z informatycznego punktu widzenia, wszak niektóre informacje pochodzą sprzed dwu- trzech lat, ale można domniemywać, że od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Ruszkiewicz właśnie teraz potwierdził, że nadal dysponuje możliwością wejścia na serwer. Dyżurny informatyk obsługujący teraz ten portal, który ponoć od dwóch miesięcy jest na urlopie, milczy jak grób...


Zapraszam do poczytania kompromitującej dla portalu i jego właściciela dyskusji nt. (nie)bezpieczeństwa:

@Marx 8888 17:22:12
Otóż prosiliśmy o wymianę haseł.
Lecz są inne sprawy, o których nie chcę mówić.
Więc poziom dostępu do NE przez JR jest nieznany i podejrzany.


@Marx 8888 17:02:31
Widzi pan, ja, jak większość rozsądnych w internecie Ruszkiewiczowi nie ufam.
Tu są ludzie, którzy są świadkami jego hackerskich i nieuczciwych poczynań w sieci. Z samych niepoprawnych.pl był identyfikowany i wywalany bodajże 5 razy, manipulując IP i nickami.

Nie będę ciągnął tego tematy, bo ten nieszczęsny mierzi mnie. 



@Marx 8888 17:22:12
Przez jakiś czas miałem uprawnienia admina (dzięki SL), ale nigdy z nich nie korzystałem, poz jednym błędnym działaniem.
generalnie - administrowanie portalem (kiedyś mi to Opara proponował) mnie nie interesuje. To odrębny typ aktywności i zupełnie inne podejście.
Właściciel nadaje kierunek, a admini mają to realizować. Mnie to nie odpowiada.



@Krzysztof J. Wojtas 18:02:32
"Przez jakiś czas miałem uprawnienia admina (dzięki SL)"
- Czyli - jak rozumiem - SL osobiście Ci te uprawnienia nadał?



@Mind Service 18:26:09
Tak mindziu, osobiście nadalem ale Pan Wojtas nie chciał korzystać.
Masz jeszcze jakieś pytania  

@Mind Service 19:35:51
Mindziu... Posiadam takie uprawnienia o których ci się nie śniło.
Oprócz tego posiadam bezpośrednią linię z Wołodia P :))))))



All - no to mamy jasność...
1. Wojtas się wygadał a Ruszkiewicz się przyznał, że dysponował w tamtym czasie dostępem do serwera i uprawnieniami roota. - Takimi samymi jak R. Opara

2. Jaka jest pewność, że Ruszkiewicz nadal nie posiada tych uprawnień? 

3. Jaka jest pewność, że niczego niebezpiecznego na serwerze nie zainstalował?

4. Komu Ruszkiewicz to (hasła i loginy) przekazał / mógł przekazać? Pamiętajmy, że Ruszkiewicz to człowiek rosyjskich służb specjalnych...

5. Jakim jeszcze niepowołanym osobom R. Opara udostępniał dostęp do serwera i baz danych portalu?

6. Ktoś ma jakieś wątpliwości czym był / jest Neon24

7. Ktoś jeszcze myśli naiwnie, że jego wszelkie dane i wpisy są bezpieczne?




@Autor
"Po pierwsze Mityczne klucze Ruszkiewicza. Nie ma czegoś takiego. W ostatnich latach klucze do serwera NEONU miały dwie osoby. Jedną z nich byłem ja a drugą na bank nie był SL."
- OK, jak rozumiem chodzi o uprawnienia. SL w czasie, gdy był administratorem miał dla swego loginu i hasła przyznane uprawnienia administracyjne, które mu zostały odebrane, gdy przestał pełnić tą funkcję. Pytanie kto nadaje i odbiera te uprawnienia? Jak rozumiem to jest jakiś Superuser, i to są te mityczne klucze/osoby w liczbie dwóch, o których wspominałeś. Pytanie teraz, czy ów Superuser ma dostęp do serwera, do baz danych na dysku, czy ma uprawnienia root-a ?
Pytanie jakie wszystkich męczy to jest czy Ruszkiewicz nie mógł sobie utworzyć jakiegoś drugiego konta (lub ktoś mógł mu je utworzyć) z uprawnieniami administratora, poprzez które ma nadal dostęp do portalu w jego głębszej warstwie?
Czy jest jakiś wykaz osób ze specjalnymi uprawnieniami? Czy ktoś jest w stanie sprawdzić logi, kto na jakie konta i kiedy się loguje? Rozumiem, że informatyk, który podobno jest wciąż na długim urlopie, ale czy ktoś jeszcze, np. R. Opara?

Obawy o bezpieczeństwo danych na portalu nie są bezpodstawne, tu udokumentowane rozrabianie administratora, którym swego czasu był Wojtas:







  • @Mind Service 17:01:14
    Oczywiście że jest Main USER lub jak wolisz Superuser. To pan Ryszard Opara. To on przydziela uprawnienia i tylko on ma takie prawo. Po odebraniu uprawnień administrator nie ma już nic. Teraz druga sprawa. NEON ma serwer dedykowany czyli właściciel ma dostęp do root-a. Zależy to tylko od tego jaki system używa. W DirectAdmin root jest niewidoczny. Trzeba użyć np. Kitty albo czegoś w tym rodzaju. Root jest też widoczny na FTP. Jeśli wiesz coś o serwerach dedykowanych to powinieneś to wiedzieć. Nie ma takiej szansy żeby SL przedarł się z poziomu admina na poziom Superuser. Po pierwsze trzeba mieć ip serwera, osobny login i pass. O ile dobrze znam SL to nawet gdyby miał takie info ( a o ile wiem to go nie ma) to nie wiedziałby co z nim zrobić bo dedyk w panelu wygląda zupełnie inaczej niż to co pokazują normalne serwery. Żeby się poruszać na tym poziomie musisz znać min. Ubuntu. Odpowiadając na kolejne pytanie to o ile pamiętam to zrobiliśmy log administratorów gdzie każde logowanie admina jest rejestrowane. Co do specjalnych uprawnień to ma je tylko p.R.Opara i informatyk ale też z przydziału bo właściciel zawsze może zmienić hasła. Jeśli macie jakieś wątpliwości to najprościej jest poprosić p. Oparę o wymianę haseł i sprawa będzie załatwiona.
    • @Marx 8888 17:22:12
      To mnie trochę uspokoiłeś, choć nie do końca. 
      Jaka jest pewność, że RO nie udostępnił komuś loginu i hasła roota do serwera? Albo czy jakiś user na serwerze ma równie wysokie uprawnienia jak root?
      Czy hasło roota zmienia co pewien czas, czy od lat jest takie samo?
      Napisałeś, że portal jest postawiony na Ubuntu. - Ten system nie uchodzi za zbyt bezpieczny i nadający się do tego typu zastosowań. Dlaczego np. nie na Debianie?
      Czy był przeprowadzany kiedykolwiek audyt bezpieczeństwa, na wypadek zaszytych backdoorów, złośliwych exploitów? Jeżeli tak, to kiedy ostatnio?
      No i jak wytłumaczyć harce Wojtasa, choć miał "tylko" uprawnienia administratora?
      Interesujące jest też, czy mając uprawnienia "tylko" administratora jest widoczny IP logującego się blogera i komentatora na portal, SO i nazwa przeglądarki?
      A jak się zapatrujesz na nieszyfrowany protokół http:// zamiast https:// ?

    Tak dla prostego wyjaśnienia
    Ok sprowadźmy ten bajzel do merytorycznej dyskusji proszę.
    SL nie ma dostępu do serwera i nikt po za wyznaczonymi osobami go nie ma.
    Oczywiście nie mam na to dowodu ale wiem jak było ze mną. Robiliśmy uaktualnienia serwera i pocztę neonu. Wtedy uzyskałem uprawnienia. Zaraz jak robota była skończona to je straciłem. Panowie i panie zrozumcie. Informatyk to praca. To w miarę hermetyczne środowisko. Dasz tyłka czy okażesz się nielojalny wobec pracodawcy to jakby sobie samemu strzelić w tyłek. Tracisz kody dostępu i ani glorii z tego nie masz ani pieniędzy. Nikt kto traktuje swoją pracę poważnie tego nie zrobi.
    Padło jeszcze pytanie czemu Ubuntu a nie Debian - to był przykład!!! Gdy my uaktualnialiśmy serwer to było to spowodowane lukami które prowokowały włamy. Serwer stawał w nocy na parę godzin. Co do p. Wojtasa to miał zwykłe uprawnienia admina i nic z serwerem nie miał wspólnego. To nie argument. A jeśli chodzi o SL to może by chciał takie uprawnienia ale też ich nie miał. Czy ktoś z was widział BD? Tam jest katalog users/user gdzie wymienieni są wszyscy użytkownicy z datą startu i uprawnieniami. Gdyby SL miał jakieś spec uprawnienia to bym o tym wiedział. Ale ich nie miał - chyba że ktoś chce zarzucić mi kłamstwo
    • @Marx 8888 21:05:35
      "Co do p. Wojtasa to miał zwykłe uprawnienia admina" - Tego nikt nie kwestionuje.
      A wcześniej napisałeś: "jest Main USER lub jak wolisz Superuser. To pan Ryszard Opara. To on przydziela uprawnienia i tylko on ma takie prawo"

      - No comment...
    • @Marx 8888 21:05:35
      "Czy ktoś z was widział BD? Tam jest katalog users/user gdzie wymienieni są wszyscy użytkownicy z datą startu i uprawnieniami"
      - Nie ściemniaj, bo się pogrążasz. Aby uzyskać dostęp do serwera trzeba znać jedynie adres IP i hasło roota. Żadna DB nie jest do tego potrzebna, chodzi tylko o odpalenie konsoli i voila!

    @Husky 21:36:47
    Tu nie chodzi o taki włam, że podmieniona zostaje strona główna jakiegoś serwisu - to dziecinada.
    W przypadku Ruszkiewicza, o którym rozmawiamy, chodzi o stały dostęp do danych użytkowników, samego portalu, wpisów i samego serwera.

    @Husky 21:54:41
    Zapytaj jakiegoś znajomego informatyka, albo choćby ucznia z High School, bo tam mają informatykę - to Ci wytłumaczy z czym mamy do czynienia. Napisałem już wcześniej więc i teraz powtórzę: to włos jeży na głowie!

    @Marx 8888 21:05:35
    "uaktualnialiśmy serwer to było to spowodowane lukami które prowokowały włamy. Serwer stawał w nocy na parę godzin"
    - Masakra! To się nie mieści w głowie! I mówi wszystko samo za siebie...
    • @Mind Service 21:48:02
      Kolego drogi
      on prawdopodobnie nie tylko się włamuje, ale jeszcze rozpowszechnia zdobyte informacje. Specyficzne frazy powtarzają się u jego cymbałów.
      To często jest potrzebne do ataków typu buzz, z czym chyba mamy do czynienia.
      A te ofermy, albo też są pijane, albo nie wyczuwają, że steruje nimi alkoholik.
      Bardzo się dziwię, że Marx8888 nie miał pojęcia, że ma do czynienia z nałogowcem, choć wszyscy wokół wiedzieli.
    • @Janusz Kamiński 22:34:37
      "nie tylko się włamuje, ale jeszcze rozpowszechnia zdobyte informacje"
      - Oczywiście, że tak
      . Kiedyś jak byłem za granicą u rodziny, to napisała mi Rebeliantka komentarz na Niepoprawnych, jak jeszcze tam byłem z informacją, skąd się logowałem na Neon24. Mogła to wiedzieć tylko od Ruszkiewicza, który miał uprawnienia superusera.
    • @Mind Service 22:38:25
      Wiesz co? Z tobą nie będę dyskutował bo jesteś dyletantem który na dodatek jeszcze jest przekonany że wie wszystko. Pozwól że ci coś uświadomię. Mogę ci dać wejście np. na mój serwer. Pracuje mniej więcej na tej samej zasadzie co serwer Neonu. Tam ci adres ip i kody wejścia. Ponieważ jesteś chyba dość złośliwym człowiekiem więc po kasusujesz mi pliki. Zgoda .... mam to elegancko w d....... ponieważ i tak mi nic mi nie zrobisz. Pliki odtworzę szybciej niż je skasowałeś z kopii zapasowej a ważne informacje i tak leżą w DB (baza danych) do której wejście jest chronione osobnym hasłem i nazwą użytkownika. Sorry że ty nie wiedziałeś że coś takiego istnieje to już nie moja wina. Ponieważ mój czas jest zbyt drogi żeby cię uczyć podstaw poczytaj sobie to https://pomoc.home.pl/baza-wiedzy/co-to-jest-baza-danych
      Jak już dotrą do ciebie te podstawowe informacje to może kiedyś pogadamy a do tego czasu EOT dla ciebie. To nie podstawówka.
    • @Marx 8888 00:55:17
      Nie rozśmieszaj mnie, ha ha ha! Ja ci skasuję pliki na serwerze? Chyba sądzisz po sobie?
      Jak mogłeś pomyśleć, że nie wiem co to jest baza danych i że dostęp do niej wymaga osobnego hasła? Matko jedyna!  Albo chcesz mnie sprowadzić do poziomu ignoranta a potem wyśmiać? - Nie ze mną te numery, Bruner!
      A tak na marginesie - zdradzisz jaka to baza danych? 
      I naprawdę myślisz, że jak ktoś nie zna hasła do bazy danych to nie można do niej wejść? Tutaj przykład resetowania hasła root do bazy danych MySQL: https://morfikov.github.io/post/reset-hasla-bazy-danych-mysql/
      Ale problem z uprawnieniami Ruszkiewicza jest i to poważny. Dlaczego nie odpowiedziałeś na większość moich pytań?
      Przy okazji: jak tam na serwerze tak wszystko dobrze działa i backupy są wykonywane na bieżąco, to jakim cudem zniknęło kiedyś dwa tygodnie danych?
    • @Mind Service 02:03:00
      No nie mogę co za uparty błazen. Jedno co udowodniłeś to umiejętność obsługi Google ale doczytać do końca już nie potrafisz. Cyt.:"Wymagany jest jednak dostęp do konta administratora takiego serwera". Powodzenia z szukaniem hasła administratora serwera a nie strony i proszę nie pisz już do mnie bo mnie nudzisz.

    @Marx 8888 02:34:45
    Ja nie mogę! Zaorałeś się koncertowo, na własne życzenie. Tym komentarzem strzeliłeś sobie aż dwa gole naraz. Myślisz, że najlepszą obroną jest atak? Pewnie tak, ale trzeba to robić umiejętnie a nie atakować na oślep z nienawiści.
    Napisałeś: "
    Powodzenia z szukaniem hasła administratora serwera"
    - a komentarz wcześniej: "Mogę ci dać wejście np. na mój serwer. Pracuje mniej więcej na tej samej zasadzie co serwer Neonu. Tam ci adres ip i kody wejścia. Ponieważ jesteś chyba dość złośliwym człowiekiem więc po kasusujesz mi pliki"
    To jak panie informatyku, gdzie mam szukać, skoro mi wcześniej dałeś?
    I drugi samobój: "udowodniłeś to umiejętność obsługi Google ale doczytać do końca już nie potrafisz"
    Wysłałem Ci gotowca, bo jak widzę nie znasz najprostszych rzeczy obsługi bazy danych. Można czegoś nie wiedzieć, ale nie umieć wyszukać choćby w Google, to po prostu wstyd.

    Ps. Odpowiesz mi w końcu na moje pytania? Problem z uprawnieniami Ruszkiewicza jest i to poważny.





  • @Mind Service 14:04:42
    W punktach.
    1. czy problem uprawnień jest poważny? Wejdź na serwer - podobno to dla ciebie pestka - sprawdź użytkowników i sam będziesz wiedział. Po co ci ja?
    2. Przeczytaj odp do Kamińskiego bo to i ciebie dotyczy
    3 Cel osiągnęliście - może nie taki jaki był zamierzony ale teraz postaram się pomóc SL tak jak będę mógł choć politycznie nam daleko od siebie. Zrobię to z czystej złośliwości.
    Dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji.


    Marks8888
    Nabrałem pewnych wątpliwości i właśnie się zastanawiam.
    Czy ukazanie się na portalu pańskiego uwiarygadniającego Ruszkiewicza wpisu, właśnie w tym momencie - 14.08.2019 15:00 to koincydencja, czy zaplanowane działanie?

    I wskazuje pan Ruszkiewicza jako jednego z grona ścisłych znajomych.
    Sprawia pan wrażenie człowieka na pewnym poziomie i nie widział i pojmował pan, że ma do czynienia z żurem i alkoholikiem? Inni wokół dobrze wiedzieli, a pan nie? I za darmo pan mu składał i uruchamiał skrypt i otwierał stronę? Czy to była przyjaźń i dlatego pan to właśnie teraz napisał, gdy mu się wszystko wali, gość znowu w ciągu, a pan postanowił ratować przyjaciela? W imię czego?
    Proszę nie zapominać - zdecydował się pan wystąpić publicznie - dla oczu i rozumu wszystkich. Więc publiczność chciałaby wiedzieć, dlaczego nagle to wszystko się dzieje.
    I jaki jest w tym pański udział.
    I dlaczego traktuje pan nas jak gówniarzy, którzy mają uwierzyć w to co pan nam mówi o programach. Jakbyśmy nigdy nie słyszeli o hakerstwie, nigdy nie widzieli baz danych.
    Powiem panu, że ja - dyletant osobiście zamieniałem w konkretnych wierszach i kolumnach zera na jedynki, albo odwrotnie, by program działał tak, jak w danej sytuacji było potrzebne.
    I opiekowałem się taką serwerownią, której najprawdopodobniej pan nigdy nie widział. I nie były to internetowe zabawy, tylko informacje warte setek milionów dolarów. A do pilnowania poufności używaliśmy kodów 128 bitowych.
    I ciągle mam odwagę powiedzieć, że niewiele wiem w tej dziedzinie.
    A pan tu robi za Mistrza patrzącego z politowaniem na blogerską ciemnotę?
    Po to by zrobić dobrze przyjacielowi? TAKIEMU przyjacielowi? 

    @Janusz Kamiński 08:21:35
    Zacznijmy od tego że z nikim z Neonu nie spotkałem się od czasu mojego admnowania na portalu i moich "zebrań" z p. Oparą.Prawdę powiedziawszy to nic mnie nie obchodzi kto jest alkoholikiem a kto mistrzem informatyki. Nie są to moje sprawy. Jak się popatrzy parę artykułów w dół to każdy rozsądny człowiek zrozumie czemu się odezwałem. Piszecie o rzeczach które nie miały miejsca. Demonizujecie SL opisując coś co się przynajmniej za mojej kadencji nigdy nie stało a gdyby tak było to byłaby to moja wina, admina zajmującego się serwerem i p. R. Opary. Nie wiem po co wam ta mitomańska teoria - myślałem że to brak informacji ale powoli zaczynam się orientować że organizujecie jakąś szczujnie w której po kolei będziecie atakować każdego które jest na waszej liście. Pisząc wprost sami mnie wywołaliście do tablicy zamieszczając dzień wcześniej takie a nie inne komentarze. Proszę też zauważyć że jak do tej pory ja piszę o tym co można a czego nie można zrobić w ramach obowiązującego u nas w kraju prawa zaś szanowny adwersarz i jego koledzy koncertują się na opisywaniu działań które są przestępstwem. Jest taka prawidłowość - ten kto wie o takich możliwościach i potrafi to zrobić nigdy nie opisze to na otwartym kanale więc to chyba kończy naszą dyskusję. Ja nie mam nic w temacie do dodania.

    @Marx 8888 11:47:22
    Panie Policjancie, czy to pan napisał:
    "Po trzecie. Z wielkim rozbawieniem przeczytałem dywagacje nad przewagami jednego skryptu nad drugim wypowiadane przez ludzi, którzy oprogramowania nie widzieli a już na bank nie widzieli go na dysku. Oba skrypty pochodzą mniej więcej z tego samego okresu a różnica polega na tym, że w Neon pewien czas inwestowano."

    "Zależy to tylko od tego jaki system używa. W DirectAdmin root jest niewidoczny. Trzeba użyć np. Kitty albo czegoś w tym rodzaju. Root jest też widoczny na FTP.Jeśli wiesz coś o serwerach dedykowanych to powinieneś to wiedzieć.Nie ma takiej szansy żeby SL przedarł się z poziomu admina na poziom Superuser. Po pierwsze trzeba mieć ip serwera, osobny login i pass. O ile dobrze znam SL to nawet gdyby miał takie info ( a o ile wiem to go nie ma) to nie wiedziałby co z nim zrobić bo dedyk w panelu wygląda zupełnie inaczej niż to co pokazują normalne serwery. Żeby się poruszać na tym poziomie musisz znać min. Ubuntu."

    "Wiesz co? Z tobą nie będę dyskutował bo jesteś dyletantem który na dodatek jeszcze jest przekonany że wie wszystko. Pozwól że ci coś uświadomię. Mogę ci dać wejście np. na mój serwer. Pracuje mniej więcej na tej samej zasadzie co serwer Neonu. Tam ci adres ip i kody wejścia. Ponieważ jesteś chyba dość złośliwym człowiekiem więc po kasusujesz mi pliki. Zgoda .... mam to elegancko w d....... ponieważ i tak mi nic mi nie zrobisz. Pliki odtworzę szybciej niż je skasowałeś z kopii zapasowej a ważne informacje i tak leżą w DB (baza danych) do której wejście jest chronione osobnym hasłem i nazwą użytkownika. Sorry że ty nie wiedziałeś że coś takiego istnieje to już nie moja wina. Ponieważ mój czas jest zbyt drogi żeby cię uczyć podstaw poczytaj sobie"

    PRZECIEŻ PAN INFORMATYKIEM NIE JEST!

    Tylko tyle pan wie, co pan się nauczył pomagając przy stronach internetowych.
    I pan, panie policjancie, śmie nas tutaj pouczać i wyśmiewać w związku z pana "ekspercką fachowością". I łgać w żywe oczy DLACZEGO pan pomagał swojemu przyjacielowi Ruszkiewiczowi i tak w ogóle DLACZEGO on został pańskim przyjacielem.
    Mam pisać dalej? Wstyd mi, że dałem się panu nabrać. Kolejne kłamstwo neonu.

    @Janusz Kamiński 12:39:25
    Proszę się nie krępować i podać jeszcze jednostkę, stopień służbowy itd. Ja nie mam niczego specjalnego do ukrycia a bajek na własny temat już słyszałem tyle że z przyjemnością wysłucham jeszcze jednej. Tu zawróćmy w drugą stronę ja na wasz temat brudów czy sensacji nie będę wyciągał bo mi się nie chce. Cała ta dyskusja polega na jednym prostym zadaniu.
    1. Udupić SL wszystkimi możliwymi sposobami. Aby to zrealizować musieliście
    a) Podać teorię spiskową
    b) Uwiarygodnić ją - czyli do skutku pisać na ten temat
    c) Podważyć dowody że teza jest fałszywa
    d) Podważyć wiarygodność każdego kto ma przeciwne zdanie.
    Jeśli napisałem że z nikim z Neonu nie widziałem się od min. 3 lat to i tak teza o tym że jestem zaufanym Ruszkiewicza stoi bo pasuje wam do teorii. Zaczynasz misiu grzebać żeby znaleźć haki bo nic innego ci nie wychodzi więc starą komunistyczną metodą szukasz haków personalnych. Nawet tu stosujesz metody żydowskiej jaczejki bo dowodów nie przedstawiasz a jedyne to co uważasz za wg. ciebie fakty. Co ciekawe sam uważasz że tobie wszyscy powinni wierzyć no bo przecież taki jesteś "uczciwy".
    Teraz wiem czemu Ruszkiewicz was - ciebie i resztę do ciebie podobnych odbanował odchodząc z Neonu. Nie wierzę że zrobił to z czystych intencji. To był rodzaj tzw. pocałunku śmierci dla portalu. Wiedział że jak was wpuści to rozwalicie to co jest w szybkim czasie i podał wam rękę. Więc stosuj dalej swoje żydowski metody bo pozornie niszcząc Ruszkiewicza pracujesz dokładnie tak jak on to przewidział. Pewnie teraz siedzi i się cieszy z twoich wybitnych dokonań.
    Na koniec napiszę ci jedno - nie mam zwyczaju pisywać z żydowską jaczejką która stosuje wymyślone argumenty ad personam więc nie wysilaj się więcej.

    @Marx 8888 20:42:50
    Zaufanym Ruszkiewicza Misiu - Pysiu policyjny emerycie (11 lat, no, no no... Gdzie, na Lofotach?) nikt cię nie nazywa. Po prostu macie te same upodobania. Lub mówiąc inaczej - słabości panie policjancie (choć inżynier z wykształcenia - więc może technik kryminalistyczny?).
    I ja nie węszę. Wiadomości same wpadaja do gabki, bo ktoś sie mocno wq..wił tym udawaniem speca od informatyki panie baza danych pod kluczem.
    Wierzy pan, że on kogoś odbanował? To już jest drugi w kolejce, bo to stwierdziła jego szefowa pani Słupianek. A tak na prawdę odbanować mógł tylko Ryszard.
    Coś pan nie na bieżąco.
    No tak... żydowska jaczejka... i wszystko jasne. Ja panie Norwegię znam chyba lepiej od pana. Bo nie miałem dyżurów od - do w jakiejś skalniackiej pipidówie.
    Wejdź pan na FB i obejrzyj sobie grono moich norweskich przyjaciół.
    I nie masz pan co się kryć, bo wiesz pan, że tam prawie wszystko jest jawne. A nazwisko też znam pana emeryta. Tylko po jakie licho mi to? Dla mnie na pewno nie będzie pan pracował, więc nie potrzebne mi CV (co wasze chłopaki strasznie lubią mieć).

    .