poniedziałek, 3 marca 2014

Dlaczego Neon 24 musiał się stać tubą kremlowskiej propagandy?


„Rosja posiada agenturę w naszym kraju. I ostatnie tygodnie odsłaniają przynajmniej jej część. Mamy w Polsce wielu członków KPP – Klubu Przyjaciół Putina. Ustalenie, czy robią to dla pieniędzy, czy z czystej głupoty to zadanie dla naszych służb specjalnych. Niezależnie od motywacji skutki ich działalności mogą być bardzo niebezpieczne.” mówił Adam Bielan w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.

Europoseł Polski Razem Jarosława Gowina zauważył, że również politycy światowego formatu są oficjalnie skorumpowani przez Moskwę, np. Gerhard Schröder, obecnie pracujący w firmie zarządzającej gazociągiem północnym, który rozbija solidarność energetyczną w Unii Europejskiej.

Należy jednakże bardzo ostrożnie formułować oskarżenia, bo nie każdy z tej sfory robi to świadomie. Tak to jest z tzw. agentami wpływu. Często czytamy artykuły, których celem jest zdyskredytowanie wydobycia gazu z łupków. Oczywiście, ci agenci wpływu wymiękają przy pytaniu, dlaczego opłaca się USA, a dziwnym trafem Polakom ma się nie opłacać?

Nie liczmy na Niemcy, bo ci na ukraińskiej tragedii zbiją pokaźny kapitał. Możemy liczyć na Amerykanów, ale nie na Obamę, który 17 września 2009r. zawarł pakt z Putinem, a kilka miesięcy później ś.p. Prezydent Kaczyński już nie żył, bo przeszkadzał w realizacji tego paktu. Ze strony Obamy będą, a jakże, teatralne gesty, ze niby coś, ale nie miejmy złudzeń. Słowa ś.p. Prezydenta Kaczyńskiego wypowiedziane w Gruzji: "Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze kraje Bałtyckie, a potem Polska..." jakże są aktualne. A obecny tzw. Prezydent ze słowami o ślepym snajperze ....
źródło: http://naszeblogi.pl/44780-rosyjscy-agenci-wplywu-robia-nagonke-w-polsce

Proputinowska propaganda w Rosji wygrywa mimo potęgi internetu. Przechodzą tam najbardziej prymitywne kłamstwa a i tu czuje się jak zimny wiatr na plecach wzmożoną aktywność agentury kremlowskiego wpływu.

Pierwszorzędną rolę w antyukraińskiej akcji byłego pułkownika KGB i jego neosowieckiego zaplecza na Kremlu odgrywa propaganda. Rosjanie, jeśli czerpią wiedzę z państwowych kanałów informacyjnych, dostają jedynie lepiej lub gorzej opisane kłamstwo.

A z nich dowiadują się m.in. takich rzeczy jak masowa ucieczka do Rosji

Ukraińców zagrożonych przez faszystów, którzy przejęli władzę w Kijowie.

Rosyjskie telewizje na tę okazję pokazują obrazki z zatłoczonych przejść granicznych. Podają liczbę – ponad pół miliona uchodźców. Jeden z takich obrazków, zaprezentowanych w rosyjskiej telewizji zrobił prawdziwą furorę na Ukrainie. Otóż według opisu rosyjskiego obrazek przedstawia przejście graniczne między Ukrainą a Rosją.

Jednak ukraińska dziennikarka Natalia Gumeniuk bardzo szybko wyłapała, że ten rzekomy tłok na granicy ukraińsko-rosyjskiej to przejście graniczne Medyka-Szeginie, czyli na granicy Ukrainy z Polską. (zdjęcie niżej)

Rosyjscy propagandziści tak śpieszyli się z „poinformowaniem” opinii publicznej, że nie zauważyli, że na budynku granicznym jest napis wskazujący nazwę przejścia.

Odpowiedzią na agresję propagandową północno-wschodniego sąsiada Ukrainy jest oczywiście dowcip. Jest ich już wiele, jeden z nich brzmi tak:

W Moskwie, w okolicach naprzeciwko Ministerstwa Obrony zebrało się dziś trzysta osób w proteście przeciwko agresji na suwerennego sąsiada. To dowód na to, że informacje prawdziwe docierają do Rosjan, dzięki internetowi. Tak więc tak nikła liczba demonstrantów może być dowodem jak mocna jest pozycja Putina w Rosji i jak duży jest strach przeciętnych Rosjan przed walką z niesprawiedliwą władzą.

A może nam się tylko wydaje, że to strach przed brutalnością władzy determinuje słaby antyputinowski ruch Rosjan. Może większość z nich odpowiada taka sytuacja? W końcu nigdy w zasadzie nie mieli wolności, demokracji itd., mieli więc czas przywyknąć. Jeśli tak, to żadne przekonywanie Rosjan do wartości zachodnich może nic nie dać i szkoda na to czasu. Może zamiast tej "walki z wiatrakami" o dusze Rosjan warto czas i środki poświęcić na obronę wartości w innych krajach rosyjskiej „bliskiej zagranicy”?

http://wpolityce.pl/artykuly/75545-proputinowska-propaganda-w-rosji-wygrywa-mimo-potegi-internetu-przechodza-tam-najbardziej-prymitywne-klamstwa

 Markiz de CUSTIN w swojej znakomitej książce "LISTY Z ROSJI", tak ujmuje ten problem..Cyt. " We FRANCJI tyrania rewolucji była przejściowym złem, w Rosji tyrania despotyzmu jest rewolucją permanentną. Gdybyście byli moimi towarzyszami w podróży do Rosji, odkrylibyście w sercach ludzi tego kraju nieuniknione spustoszenia - dzieło arbitralnej władzy, posuniętej do najdalszych krańców. Jest to przede wszystkim obojętność na świętość przyrzeczeń, na prawdę uczuć, na prawość postępków. Jest to również kłamstwo, triumfujące wszędzie i na każdym kroku. życie społeczne w tym kraju to ciągła konspiracja przeciwko prawdzie….”W sercu rosyjskiego ludu fermentuje bezwładna ambicja, ogromna, jedna z tych ambicji, które mogą kiełkować tylko w duszy uciskanych i żywić się tylko nieszczęściem całego narodu. Ten naród na wskroś zdobywczy, chciwy z powodu braków, pokutuje z góry u siebie upadlającą pokorą za nadzieję sprawowania tyrani u innych. Oczekiwana przez ten naród sława i bogactwo pocieszają go za doznawaną hańbę i aby powetować sobie niecną rezygnację z wszelkiej wolności publicznej i osobistej, niewolnik na klęczkach marzy o panowaniu nad światem. EUROPA - mówi się w Petersburgu - wybiera drogę, którą poszła POLSKA, osłabiła się przez pusty liberalizm, podczas gdy my wciąż jesteśmy potężni, właśnie dlatego, że nie jesteśmy wolni. Trwajmy cierpliwie w jarzmie, a każemy innym zapłacić za NASZĄ HAŃBĘ"....Dzisiaj chcą, by za ich "rosyjskie jarzmo" płacili Ukraińcy......PS..Na zakończenie przytoczona w tej znakomitej książce anegdotka " Jakiś Rosjanin wrócił z Petersburga do Paryża. Rodaczka spytała go: - JAK SIĘ MA NASZ PAN?. - Bardzo dobrze - A CZŁOWIEK?...CZŁOWIEKA NIE WIDZIAŁEM!!" i niestety tutaj też widzę pełno tępych po-sowieckich matołów zrobionych chyba  po pijaku np……eeeeech!!!  nie będę wymieniał sami wiecie kto ;)

I tu apel do Administracji Neonu:

Może więc wspólnie zróbmy coś aby Neon nie wyglądał jak delegatura Kremla na kraj, czy jak wojennaja czaść sovieckiej guberni i pogońmy kremlowską propagandę gdzie jej miejsce, tu jest Polska i polski portal a nie kremlowski słup ogłoszeniowy GOŃ Z PORTALU BOLSZEWIKA!! nie dajmy z siebie zrobić tego co na zdjęciu wprowadzającym

http://bombardier.neon24.pl/post/106739,czy-neon-24-musi-sie-stac-tuba-kremlowskiej-propagandy

0 komentarze:

Prześlij komentarz

.