czwartek, 26 lutego 2015

Rosyjska agentura w sieci

Gdzie są służby? Polski obywatel jest bezbronny wobec skoordynowanych działań potężnej machiny państwa prowadzącego z nami od inwazji na Gruzję hybrydową wojnę, włączającego krok po kroku kolejne elementy. Otwarty Terror wobec tych co przeszkadzają to już alarm.

"Polacy i Litwini lepiej od Niemców i Francuzów rozumieją - kiedy padnie ostatni ukraiński żołnierz, to kacapska orda do nich.
[= Поляки і литовці краще за німців і французів розуиіють - якщо упаде останній український солдат, то кацапська орда прийде до них.

Tacy sympatyczni "wyzwoliciele" znowu zaczną nas "wyzwalać". Jak od 17.09.1939 i od 5.01.1919
Jeśli padnie niepodległa Ukraina...

- Napisała Oksana Sharyi pod reportażem "Paczki dla żołnierzy Ukrainy od czytelników salonu24.pl już w Kijowie".

Baran pokazany na zdjęciu, ubrany w koszulkę z motywem żołnierzy wyklętych, nawet nie wie, że flaga na tle której pozuje nie jest flagą Polski. Debilizm w czystej postaci. Mam nadzieję, że ten zamaskowany jełop to prowokator, a nie narodowiec, bo jeżeli to jest prawdziwy narodowiec, to czas umierać chyba.


Zdjęcia zamaskowanych Polaków, solidaryzujących się z rosyjskimi separatystami, agresywne wobec Ukrainy i Stanów Zjednoczonych wpisy, hasła „śmierć banderowcom!”, nawoływanie do powstań na Litwie, a nawet blog „Ja ruski agent” – to tylko fragment szerokiej działalności w ostatnich tygodniach grup w Internecie, które popierają w Polsce Putina.
„Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Rosyjskiej”, „Polacy za niepodległością Noworosji”, grupa „Brońmy Rosji” czy wreszcie „Rosyjska V kolumna w Polsce” – to popularne strony na Facebooku, których członkowie popierają działania Moskwy na Ukrainie. Jakie tematy poruszane są w dyskusjach na tych profilach? Okazuje się, że nie tylko wojna na Ukrainie, ale też katastrofa smoleńska, kampania wyborcza czy założenie partii „Zmiana”, której jednym z szefów został były rzecznik Samoobrony - Mateusz Piskorski.
„Jak zwykle staramy się trzymać z daleka od polityki, tak tym razem nie możemy przemilczeć faktu powstania pierwszej partii, której jednym z postulatów jest geopolityczne, przede wszystkim gospodarcze otwarcie się na Chiny i na Rosję” – piszą administratorzy profilu „Towarzystwo Przyjaźni Polsko – Rosyjskiej” o powstaniu partii „Zmiana”. I odsyłają czytelników do strony internetowej nowej formacji, a także do jej manifestu ideowego.
Wszystkie prorosyjskie grupy na Facebooku łączy niechęć do „nacjonalizmu” ukraińskiego – banderyzmu. Z dyskusji, prowadzonych w prorosyjskich grupach, można odnieść wrażenie, że elity rządzące na Ukrainie to wyznawcy kultu Bandery, stosujący metody przywódcy OUN. „Prezydent RP pod flagą UPA oddawał hołd ofiarom Majdanu!”, „Je…ć bandery” – to tylko niektóre komentarze, dodawane np. na profilu „Polacy za niepodległą Noworosją”. Stronę popiera ponad 2700 polskich użytkowników Facebooka.
Szczególnie niebezpieczna jest strona „Polacy za Noworosją”, która informuje o postępach wojny na wschodniej Ukrainie. Niedawno administratorzy profilu udostępniali dane konta bankowego, na które można było wpłacić pieniądze dla Polaków z Donbasu. Akcję zorganizowało Elbląskie Stowarzyszenie Współpracy Polsko-Rosyjskiej.
Popularność w sieci zdobywa również profil „Wileńska Republika Ludowa”, liczący 4 tys. „lajków”. A tam w ostatnim czasie możemy przeczytać, by mniejszości narodowe na Litwie szykowały się do powstania: „Już teraz apelujemy do Polaków, Rosjan i Białorusinów którzy trafią w szeregi tej "armii" rodem z kabaretu: twórzcie komórki konspiracyjne, rozpracowujcie system dowodzenia, zabezpieczajcie broń i wyposażenie na rzecz WRL!” – apelują członkowie strony.
Prorosyjscy internauci dyskutują również o katastrofie smoleńskiej. Zaangażowani w grupie „Brońmy Rosji” (liczy ponad 2700 „lajków”) krytykują chęć odzyskania szczątków maszyny przez polskie władze: „Niestety pisowcy zawsze będą się czepiać, że nam samolotu Rosja nie oddała. Holandia po 2 tygodniach zawiozła swój złom z Ukrainy”. „Jak PIS dojdzie do władzy to potnie wrak na malutkie kawałeczki poświęci i będą w kościołach jako relikwie sprzedawać...” – brzmi inny komentarz.
W ostatnich dniach administracja Facebooka usunęła konto „Rosyjska V kolumna w Polsce”. Na łamach profilu dyskutowano o działalności prorosyjskich internautów czy relacjach polskich władz z Rosją. Stronę do zamknięcia zgłaszali członkowie „Wileńskiej Republiki Ludowej”, którzy uznali działalność prześmiewczej grupy za „nękanie” – do czego przyznali się na swojej stronie na Facebooku. Administratorem „Rosyjskiej V kolumny w Polsce” – według prorosyjskich komentatorów w sieci – był Marcin Rey, mieszkaniec Dobczyc pod Krakowem. Od kilku tygodni otrzymuje na swoją skrzynkę mailową stos pogróżek i wulgarnych telefonów, a ABW, zapytana przez tygodnik „Do Rzeczy”, alarmuje, że tego typu elementy zastraszania mogą być inspirowane przez wschodnie służby.
„Dziś interesy Polski i Rosji nie są sprzeczne. Obecnie Rosja bierze na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo wielu z nas. To bohaterski Ramzan Kadyrow zwalcza dżihadystów na Kaukazie. To Rosjanie - mieszkańcy Donbasu, etnicznie rosyjskiej ziemi, walczą z banderowcami. Dziś Donbas, jutro Przemyśl i Sanok – imperializm i szowinizm ukraiński traktuje jako wrogów zarówno Polaków, jak i Rosjan” – to z kolei fragment listu „Polaków do Rosjan”, opublikowany na blogu „Ja ruski agent”, promowanym na prorosyjskich profilach społecznościowych. Apel o współpracę polsko-rosyjską i zatarcie ran z przeszłości podpisali „polscy patrioci, kontrrewolucjoniści i antykomuniści”.
Aktywność na portalach społecznościowych grup prorosyjskich nie ogranicza się tylko do zamieszczania komentarzy przychylnych Moskwie. Za ich pośrednictwem, internauci zachęcają nawet do wstąpienia do armii separatystów w Donbasie – pisał o tym kilka tygodni temu tygodnik „Do Rzeczy”. W tym celu, werbownicy wykorzystują naiwnych, młodych radykałów.


"Poskrobiesz Rosjanina, to od razu Tatar wychodzi".

Ta stara prawda dalej zagraża światu, a przede wszystkim sąsiadom Rosji.. Dziś przyszła kolej na Ukrainę - a kogo zaatakują jutro, pojutrze? Bo zaatakować "muszą"...

Wielki, niewybaczalny błąd popełniony przy zrzucaniu mongolskiego jarzma - gdy w zasadzie nie stworzono własnych instytucji, tylko obsadzono zastane struktury władzy "swoimi" - mści się do dnia dzisiejszego.

Bo Rosja nadal jest jednym wielkim obozem wojskowym, nastawionym na grabież i plądrowanie obcych terytoriów. I tak jak lampart nie jest w stanie zmienić swoich cętek - tak i Rosja "musi" napadać i grabić - bo nic innego nie potrafi.

A "car"/ "chan" / "prezydent" - musi swoim bojcom dostarczać wciąż nowych okazji i nowych łupów. I raczej mniej jest istotne "na kogo tym raze wypadnie". Bo ruskie państwo łupi bowiem wyjątkowo "demokratycznie" - wsiech, bez wyjątku...

A tamtejszym oligarchom może dziś lub jutro już nie wystarczać dotychczasowe grabienie ruskich ludzi i ruskich zasobów.

Rosja od stulecie stanowi najgorsze, niemalże karykaturalne wydanie "turańszczyzny" - a gdy jej zagony już gdzieś dotrą, to pierwszą ofiarą nowego reżimu zwykle padają zdrajcy danego kraju współpracujący z Kremlem przy jego podbijaniu - bo ludy stepu,a szczególnie Mongołowie, zawsze opierały swój ład społeczny na wzajemnej lojalności i zaufaniu - i nieprzypadkowo Rosjanie na określenie takich ludzi mają proste określenie - "gównojady".

I niech ci, którzy za pieniądze albo - nie daj Bóg, z przekonania - dziś promują moskiewskie interesy w Polsce, modlą się żarliwie, żeby Rosja nigdy tu nie weszła...
Pozdrawiam redakcję.

A jak rozpoznać ruskiego trolla i jak sobie z nim radzić? 
/O ruskich trollach w sieci

2 komentarze:

  1. "Moje więc tu pisanie zmierza do wykazania, że do pojednania nie ma dobrej woli, a co do resetu, to nie ma podstaw do oczekiwań, że będzie uczciwy. Żadnych podstaw. Wczoraj wyczytałem, że Światowy Kongres Żydów zamierza wygaszać krytykę filmu „Ida” zarzutami o „antysemityzm”. Naszą samoobronę, chce traktować jako agresję. Naszą walkę o prawdę chce tłumić przemocą i terrorem sądownictwa przy wsparciu mediów. A gdzie sprawiedliwość, gdzie elementarna uczciwość? Ten Twój końcowy akapit to tyle co ogłoszenie „jednostronnego zamknięcia historii” – już nawet bez „wystarczyłoby”! Co się stało, że się tak nagle wzmocniłeś, że już nawet reset Ci tu nie jest potrzebny? Już jesteś pewny, że wystarczy? Parę razy też powtarzasz zwrot „Polacy mają”. Którzy Polacy? Czy ci, co przy waadzy, czy w mediach nadających na rynek publiczny i sądach to Polacy? Ile Polaków w tych Polakach? Ile patriotów polskich? Ile ludzi uczciwych i Polsce lojalnych? A może w strukturach politycznych opozycji i społeczeństwa obywatelskiego, narodowcy? A może to adresujesz do komentatorów i portali internetowych? Którzy Polacy? Pozdrawiam miarka Źródło: http://niepoprawni.pl/comment/1467370#comment-1467370 © Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :) <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

    Źródło: http://niepoprawni.pl/comment/1467370#comment-1467370


    I co ty na to parchu?
    Łyso ci chuju żydoski? jak prawdziwy Polak bez krempacji cie uczy?

    Jak ja bym cię parchu miała w zasięgu ręki to twoja kurwa byłaby wdowa.
    Zrozumiałeś parchu?

    OdpowiedzUsuń
  2. "Trzeba tam wysłac umyślnego niech obserwuje ten blok i okolicę i wszystko co podejrzane fotografuje. SL-a też, jak go zobaczy, w tym w dwu-znacznych sytuacjach"

    Dziś na Srebrzysku macie pracownię internetową?
    Specjalna dla parchów? Hehehehehehehehehe

    OdpowiedzUsuń

.