poniedziałek, 20 stycznia 2014

Dla kogo i o co walczy R. Opara?


Według mnie odpowiedź jest banalnie prosta. Nieustannie walczy o to samo. Ryszard Opara przede wszystkim pragnie władzy dla siebie. Neon24 (dawniej Nowy Ekran) ma wg jego planów służyć do budowy jego zaplecza politycznego. Jednak jako człowiek służb - które go wywindowały na samą górę i teraz mają swoje oczekiwania ma coraz mniej do powiedzenia. Jakie mają oczekiwania? Przyjrzyjmy się niejakiemu Nathanelowi. Jeżeli prawdą jest to co piszą inni iż to nawrócony funkcjonariusz byłego systemu, mający sporo na sumieniu, to zauważmy, że obecnie występuje jako gorący katolik o narodowo-patriotycznych poglądach. I takich jest na Neonie24 większość. Oni wszyscy chcą się przefarbować na narodowców. I Opara ma w tym im pomóc. Ale samo przefarbowanie nie wystarczy - oni chcą na grzbiecie Opary również załapać się na podział tortu, gdyby owemu "Zbawcy Narodu" się powiodło.

Na to wszystko nakłada się sowiecka agentura wpływu, de facto sprawująca mieszanie w głowach blogerów i czytelników Neonu24. Nie przypadkiem głównym cenzorem i dyżurnym trollem został Spirito Libero vel Jarosław Ruszkiewicz, który jest jej delegatem.

Oddajmy teraz głos innym. Zobaczmy jakie zdanie o Ryszardzie Oparze mają inni. 


Inicjatywa Opary miała w założeniu – jak sądzę – wyssać z prawicowych portali najlepszych blogerów i stworzyć z nich nową siłę medialną, skupiającą opozycję, która byłaby zdalnie sterowana przez środowisko byłych oficerów czerwonych służb wojskowych. Gdyby akcja się powiodła, bezpieka wojskowa, która przeszła endekoidalny recykling, miałaby własną siłę polityczną zdolną do obrony jej interesów przy podziale tortu z innymi klanami służb, a jednocześnie skanalizowano by opozycję przeciwko oligarchicznemu ustrojowi III RP, uniemożliwiając wejście PiS w próżnię powstającą w wyniku zużycia się, walk wewnętrznych i wymiany kierownictwa w PO.

(...) Opara zawodził w czerwcu 2011 r.: „Uważam likwidację służb specjalnych w Polsce (...) za błąd historyczny nie do naprawienia". Według Opary likwidacja WSI wynikała z dążenia do przejęcia polskiej gospodarki przez „obce siły". Miało to pomóc jego zdaniem w „stworzeniu przyjaznej, współpracującej siły politycznej (…) przy pomocy rzecz jasna własnych współpracujących agentów. Polskie »spec-służby« były i nadal są niepewne, należało je zlikwidować – poprzez zdalnie sterowanych »pożytecznych idiotów«, stosujących rozmaite populistyczne hasła, np. o dekomunizacji, lustracji. Takie są/były realia polityczne".

Czerwona bezpieka jako zapora przeciwko obcej, najpewniej niemieckiej, penetracji gospodarczej i Antoni Macierewicz jako narzędzie niemieckiej ekspansji – oto nowe wcielenie walki dobra ze złem.

Ubolewanie nad losem czerwonych generałów jest stałym elementem manifestów politycznych Opary: „Wojsko i kadra oficerska zostały bardzo skutecznie w ostatnich 20 latach zniszczone i rozbite lub emerytowane. Służby specjalne i wywiad, kiedyś zaliczane do najlepszych na świecie, zamiast funkcjonować we właściwie rozumianym interesie państwa – zostały podporządkowane interesom partyjnym albo wręcz powiązaniom polityczno-biznesowym". (15 lutego 2012 r.).

Jeśli Opara miał na myśli służby i państwo sowieckie, to wszystko się zgadza.


źródło: http://niezalezna.pl/24072-generalowie-znow-w-akcji


"Okres ten pokazal, ze R Opara dziala politycznie w oderwaniu od swego srodowiska w ktorym powinien dzialac spolecznie lub zawodowo. Ludzie zle sie o nim wypowiadaja a nawet chciano mnie pobic w Piasecznie. R Opara ma ciemna przeszlosc, do ktorej on sam nie chce sie przyznac.

Moim zdaniem nie jest on zdolny nic zrobic w polityce a Nowy Ekran, ktory zgromadzil wokolo siebie bylych pracownikow "tajnych sluzb" moze sie okazac jedynie malym "eksplodujacym biobutanem".

Pozdrawiam
Joe Chal"



źródło: http://jazon.polacy.eu.org/1837/opara-guru-wrzeszczy-na-ne-a-na-polacy-cisza-/



Ryszard Opara o sobie:

Urodziłem się po wojnie. Pochodzę z rodziny nauczycieli, moi rodzice byli nauczycielami. Od samego początku mieszkałem w miejscowi Zalesie Dolne pod Warszawą.

Ukończyłem Wojskową Akademię Medyczną. Wiele osób uważa, że jest to podejrzane. Do Wojskowej Akademii Medycznej poszedłem, ponieważ mieszkałem w mieszkaniu nauczycielskim, w którym było 10 osób w pokoju z kuchnią i nie miałem nawet gdzie się uczyć.

Kiedy wystąpiłem o akademik w Warszawie, powiedziano mi, że go nie dostanę, ponieważ mieszkam w okolicy Warszawy. Wiedziałem już, że nie będzie możliwości studiowania na cywilnej akademii, więc poszedłem do wojska, głównie z powodów mieszkaniowo- majątkowych.

Do wojska nie nadawałem się aż tak bardzo, dopiero jak wszedłem, przekonałem się, że jest ono nie dla mnie. Tym bardziej, że chciałem robić specjalizację z neurochirurgii. Okazało się, że potrzebują mnie do tego, abym był lekarzem jednostki. W czasie studiów nigdy nie byłem zagranicą.

W 1977 roku udało mi się zwolnić z wojska, wykorzystując fakt, że Polska podpisała Konwencję Praw Człowieka w Helsinkach. Wkrótce potem, w 1980 roku wyjechałem do Australii, gdzie pracowałem jako lekarz. Potem zająłem się budową prywatnych szpitali. Wydaje mi się, że tu osiągnąłem wiele, bo zbudowałem i wyremontowałem ich kilkanaście, stworzyłem wielką firmę.

W 1993 wróciłem do Polski. Nie wiedziałem co się w kraju zmieniło, w ciągu kilkunastu lat mojej nieobecności. Teraz nie mogę zrozumieć wielu rzeczy, które się tu dzieją. To, co się dzieje naprawdę zmierza w złym kierunku.


źródło: http://ryszard.opara.neon24.pl/post/102699,kim-jest-ryszard-opara


Zapytał się Adevo:

Nie wywołuj wilków z lasu
Witam Panie Opara. Proponuje Pan pytać. Proszę bardzo.
Odnośnie mojej sytuacji i trudności z wyjazdami podczas studiów już gdzieś u pana pisałem. Natomiast pan mówi na wideo, że wcześniejsze dane o pana wyjazdach to kłamstwa.

Ze strony
http://lubczasopismo.salon24.pl/publicystyka/post/278006,nowy-ekran-czyli-transparencja-totalna-i-odpowiedz-ll
"Wyjazdy zagraniczne oficerów LWP były reglamentowane i mogły sie odbywac jedynie za zgodą przełożonych, w szczególnych przypadkach. Tymczasem już latem 1975 Ryszard Opara pracuje dwa miesiące w szpitalu w Malmö, w roku 1977 miesiąc w szpitalu w Nacka pod Sztokholmem, a latem 1978 roku w Düsseldorfie. Jednocześnie zatrudniony jest w Centralnym Szpitalu Klinicznym Wojskowej Akademii Medycznej przy ulicy Szaserów w Warszawie."

Ze strony
http://joechal.salon24.pl/356917,dla-kogo-i-o-co-walczy-r-opara
"To co pisze pan Ryszard Opara to jedno wielkie kłamstwo, ponieważ właśnie dziś zostałem zbanowanym przez Nowy Ekran."
Pisze bloger "Joe Chal"
-----------------
Moje pytanie:
-----------------
Dlaczego zbanował Pan z NE blogera Joe Chala, który zbierał dla Pana podpisy, gdy Pan kandydował na senatora RP w wyborach do Senatu w dniu 9 10 2011??
Gdzie wdzięczność?
nadużycie link skomentuj
adevo 04.12.2013 14:48:20



Tutaj znamienny komentarz blogera Alika:

P. Opara
Pana wiarygodność w skali do 10-ciu wynosi około MINUS 9 ( -9 dla tych co nie abla...)

Albo kłamie Pan jak stary UB-ek, albo pierniczy trzy po trzy bez ładu i składu.
Lawiruje Pan od lewej do prawej że załamać się można.

A te Pana kretyńskie lamenty we własnej pseudo obronie coraz bardziej Pana pogrążają.
Proponuję połączyć je z jakimiś odnośnikami, bo ja wiem:
- uwolnić orkę
- wolność dla Tybetu
- lodówki dla eskimosów
- kożuchy dla afrykańczyków.
- .......................

Który to już auto tekst w stylu "ratujmy Oparę"?
Co najmniej drugi w przeciągu miesiąca?

Normalnie już nie tylko ręce ale i cycki opadają ......

Ciekaw jestem czy aby za jakiś czas znów jakieś szambo o Panu nie wybije i już teraz zaczyna Pan się do tego ustosunkowywać........

Zdjęcia z wiecznie uśmiechniętą facjatą już pomijam bo dostaję od nich obrzydzenia - szczególnie gdy widzę je pod wieloma tekstami z takimi w których nawet podczas nonszalancji dla samej mistyfikacji i nastroju wypadałoby wyglądać poważnie.
Uśmiech wypisz wymaluj cichy zjazd "starych towarzyszy"....

Ale kto wie....
A nuż ktoś to kupi ...
I zagłosuje NA PREZYDENTA (buaaaaaaaaaaaaaaahaaaaaaaaaaa...)

Co?
Kiedyś nieomal "jednemu wielkiemu biznesmenowi" z Peru omal się nie udało to teraz było podejście na Australię :D
Masakra
nadużycie link skomentuj
ALIK 05.12.2013 20:28:00



Opara. Guru "wrzeszczy" na NE, a na Polacy cisza?!! Zenon Jaszczuk

To po co się tam pchacie do "rady".
Opara czysty jak "Lenin". Opara organizuje rewolucję. Dzisiaj czytam, że Opara buduje silny "region" Słowianski. Nie nadążam za tym wszystkim. A na Polacy cisza w tym temacie?!!

Już nie wiem, wczoraj, albo dwa dni temu czytam na Nowym Ekranie jak to Opara oczyszcza się z zarzutów przed blogerami. Obiecał to już dawno. Oczywiście chyba zapomniał, ale internauci coraz pytali, kiedy? Osz jakieś niezależne radio z niezależnym dziennikarzem ma zadawać niwygodne pytania panu Oparze zadawane przez blogerów. Patrzę jest!!! Nie wiem co to za radyjko ani dziennikarz, chyba Krzysztof Skowronski, o ile pamiętam. Piszę z pamięci bo niemogę nigdzie już znależć tego art, ani wywiadu radiowego. A przecież powinien z miesiąc wisieć na pierwszym miejscu, na pierwszej stronie. To znaczy powinien wisieć gdyby był coś wart. A w takiej postaci słusznie, że Opara go schował. Bo to wywiad niezależny jak z Leninem czy innym gensekiem za komuny i dzisiaj zresztą. opara diament, Lenin diament i wszystkie genseki to jak wiemy diamenty.

I nie piszę tego o Oparze z mojej wiedzy o nim, tylko po formie przeprowadzenia tego wywiadu i pytaniach. No i jako dociekliwy człowiek wpisałem w google grafika kto zacz ten Skowronski bo z facjaty........... Cholera, jak nie patrzeć wychodzi mi, że to napewno góral spod , gdzieś "zakopanego". Jednak to nie możliwe, taki uczciwy Opara nie poszedłby do górala, przeca on ma walczyć o Polską Polskę . Osz, pomyślałem?!! To ja biegiem po wieści już nie graficzne w google tylko merytoryczne - kto zacz. Czytam w Wikipedii a tam - Krzysztof Konrad Skowroński (ur. 1965) – polski dziennikarz telewizyjny, radiowy i prasowy. Życiorys.......................................................................... nie znany, widocznie zaginął w czasie IIwś. Jednak chłop wykształcony, bo to ten z tychy co to się urodził i odrazu - Ukończył filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. One wszystkie takie zdolne.

Ci z panstwa co znają zarzuty stawiane panu Oparze i jego obiecanki wyjaśnienia wszystkich wątpliwości na antenie, zapewne srogo się zawiedli, albo nie. Powiem spokojnie i inteligentnie- gówniarstwo, to za mało powiedziane. To naprawdę wyjaśnienie dla kompletnych baranow. To robienie z internautów i wszystkich piszących na Nowym Ekranie idiotów w żywe oczy.

Pan Opara wysmarował dwa art. na temat rewolucji. Można zakładać, że miał na myśli "rewolucję". Tutaj nie bedę się czepiał, bo rozumię, że artykuł jak wszystkie, do dyskusji.

Dzisiaj nowy artykuł juz bez rewolucji, tylko Federacja Słowianska. Trochę się "dziwię" bo miałbyć to portal Polski-konkretny. To nie jest artykul człowieka bystrego, wykształconego, inteligentnego- lekarza, wojskowego. To chciejstwo, bajkopisarstwo. Oczywiście z faktami się zgadzam, dotyczącymi UE i jej rozpadu. I co potem. Tylko z tego artykułu można wywnioskować, że Polską rządzą Polacy i po rozpadzie UE; kwaśniwskie, bartoszewskie, tuski i resztę okupantów będzie się jednoczyc z Litwą, Słowacją, Ukrainą, Węgrami itd. Pytam się jak?!! Pytam kto?!! Pytam czy dzisiejsi mocodawcy tych pachołków na to pozwolą?!! Nawet nie warto na te pytania odpowiadać. Bo jeśli będziemy mogli, to dlaczego już nie możemy?!!

Federacja - http://ryszard.opara.nowyekran.pl/post/53953,federacja-slowianska-wstep-do-federacji-europy-srodkowej

Ach. Wystarczy. Pozdrawiam panstwa


źródło: http://jazon.polacy.eu.org/1837/opara-guru-wrzeszczy-na-ne-a-na-polacy-cisza-/


Poniżej stary artykuł blogera Joe Chala, ale jakże aktualny:

Czy zastanawiał się ktoś, dlaczego Ryszard Opara kandydat na Senatora RP, jeden z najbogatszych ludzi w kraju /majątek oszacowany na prawie 200 mln USD/ nie zdołał zebrać wymaganej ilosci 2 tyś podpisów aby móc się zarejestrować w OKW i brać udział jako zarejestrowany kandydat z Listu Komitetu Wyborców Nowego Ekranu w wyborach do Senatu w dniu 9 10 2011?

Wiem, że zaraz zapyta ktoś, „Dlaczego pan to pisze teraz zamiast pomóc jemu wtedy w zbieraniu tych podpisów?”.

Otóż prawda jest taka, że sam zwróciłem się do pana Ryszarda z incjatywą pomocy nie zdając sobie sprawy jaka misja mnie czeka.

Jeździłem z Grudziądza moim starym samochodem kilka razy do Warszawy i całego okregu w jakim on miał by wybieranym.

Przypominam, że sam kilka dni wcześniej zarejestrowałem się jako kandydat na Senatora Okręgu 12 i sam uzbierałem 2 109 podpisów /wszystkie ważne/. Dodatkowo wsparłem rowniez w 1 200 podpisów kandydatów do Sejmu z Nowej Prawicy z okręgu 5 oraz 420 podpisów dla RPP, ludzi których znam i bardzo cenie w moim mieście.

Pomimo zmęczenia i mego kalectwa, od rana do nocy chodziłem od domu do domu z taką samą melodią „ Reprezentuje Ryszarda Opare jako kandydata na Senatora i zbieram podpisy aby on mógł się zarejestrować w tym okręgu!”.

Reakcje na moje słowa były rożne, najczęściej ludzie oburzali się, przestawali rozmawiać ze mną, zatrzaskiwali ze złością drzwi a nawet jak to się stało w Piasecznie na jednym z podwórków chciano mnie pobić a kiedy argumentowałem i próbowałem wyjaśnić przerwali mi słowami mówiąc „Panie! pan startuje na Senatora i na pana zagłosujemy ale nie na niego!” /oczywiście nie wiedzieli, ze ja będę startował w innym okręgu i nie mogli na mnie głosować/. Dlaczego ludzie tak reagowali kiedy słyszeli nazwisko Ryszard Opara?


Bo to, że ktoś zbiera podpisy to wszyscy powszechnie akceptują i podpisują lub nie.

Otóż starałem się dociec w trakacie rozmów z ludźmi prezentując jego sylwetkę jak najbardziej pozytywnie jak mogłem nawet przejaskrawiając i co?

W ciagu czterech dni udało mi się zebrać 88 podpisów a normalnie w moim rejonie zbierałem dziennie nie mniej niż 100 a były dni że 200.

Podejrzewam, że takie same kłopoty miała żona pana Ryszarda zbierająca wtedy podpisy dla swego meża o czym informowali mnie ludzie do których przypadkowo trafiłem po jej wizycie u nich.

Czyżby twierdzenie niedoszłego Senatora, że PKW specjalnie wprowadziło jego w błąd nie informujac o tym, że podpisy muszą być z jego okręgu jest nieprawdziwe? Chyba tak! bo o tym kazde dziecko wie, ze takie zasady obowiazują.

A może nie chce on być Senatorem a kimś ważniejszym w przyszłości w Rzeczpospolitej Polskiej?

Nasuwa się rownież pytanie „Czy działa on sam czy kogoś reprezentuje?

A może, co jest bardzo prawdopodobne chce tylko za pośrednictwem NE mącić i wprowadzać chaos polityczny aby wykorzystać potem złą komiunkturę i czasowe załamania gospodarcze do celow jeszcze większego bogacenia się - co jest regółą wszystkich „nieszczęśliwych bogaczy”?

Dlaczego prawnicy pracujący w NE są tak ślamazarni i niekompetętni w reprezentowaniu jego /przykład konfrontacji NE i PKW w TV, gdzie ten pierwszy niemal został osmieszonym przez szefa PKW/.

Ale najbardziej prawdopodobne jest to, że NE, i wszyscy tam pracujący to siatka wywiadowcza zbierająca informacje dla różnych celów czerpiąca olbrzymie profity z tego procederu.

Po przeanalizowaniu wszystkich faktów doszedłem do wniosku, że sprawa z PKW została zaplanowana z premedytacją długo przed wyborami.

Dla mnie Ryszard Opara, którego nigdy nie widziałem na oczy, ale rozmawiałem z nim przez telefon to człowiek wyrafinowany na pierwszy rzut oka sympatyczny ale zimny i suchy wewnętrznie, „typowy australijczyk” a takim ja sam nigdy nie chciałem być.

Jest typem człowieka, który nigdy nie przeprasza i nie dziekuje.

Ja nigdy nie powierzyłbym swego losu takiemu człowiekowi.

Na potwierdzenie mojej opini o nim niech służy email jaki otrzymałem od niego zamiast podziekowania za mój wielki wysiłek jaki włożyłem w zbieranie podpisów dla niego pokryty z mojej kieszeni.

- “Witam Pana,

Z przykrością przeczytałem Pana mail. Odpowiadam mimo wszystko;

1. Odnośnie podpisów.

To była Pana inicjatywa, aby przyjechać do Warszawy. Obiecywał Pan wiele (kilka razy rozmawialiśmy przez telefon) -

tak zresztą jak inni - ale w efekcie rezultaty były kiepskie. Nie udało mi się zebrać wymaganej liczby podpisów.

Swoje niezadowolenie i frustracje - uprzejmie proszę skierować do PKW a energie na poprawę Prawa Wyborczego.

2. Odnośnie Nowego Ekranu. Ja nie ingeruję osobiście w ogóle w to co autorzy piszą. Jak Pan wie na NE, mogą pisać wszyscy, wszyscy mogą wyrażać swoją opinię - BEZ CENZURY. W przeszłości ukazało sie w NW wiele artykułów bardzo niepochlebnych dla mnie i Redaktora Naczelnego (rozmaite, niepotwierdzone insynuacje) - i też nie były one usuwane.

Postępujemy w Nowym Ekranie zgodnie z zasadą - PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIĘ NIE BOI.

A teraz budujemy pod hasłem - NOWY EKRAN - NOWA POLSKA - Nową rzeczywistość.

Zapraszam najserdeczniej do współpracy.

Pozdrawiam

Ryszard Opara”


- To co pisze pan Ryszard Opara to jedno wielkie kłamstwo, ponieważ właśnie dziś zostałem zbanowanym przez Nowy Ekran.

Joe Chal


źródło: http://joechal.salon24.pl/356917,dla-kogo-i-o-co-walczy-r-opara,3


Komentarze do notki:

A to ciekawe......
O jakiej porze?
I dlaczego?
GRAZSS22.10.2011 21:39
296585
więcej
Odpowiedz


Wybory lat 70-siątych!!!

DODAJ DO ULUBIONYCH
12 postów41 komentarzy 4617 odsłon
fundacja
fundacja - Blog fundacyjny
17.10.2011 22:1022 komentarze
Wybory lat 70-siątych
ZACHOWAJ ARTYKUŁ
płk Kaczan z pochodzenia rosjanin/, który zasłynął z tego, że jako pijany kierowal GAZ-em 63 w niedziele w nocy z cennym ładunkiem głosów żołnierzy po Wyborach Parlamentarnych
W 1970 roku skończylem O.S.U w Olsztynie i oddelegowany byłem do Szczecina do JW 1170 d-ca jednostki płk Kaczan z pochodzenia rosjanin/, który zasłynął z tego, że jako pijany kierowal GAZ-em 63 w niedziele w nocy z cennym ładunkiem głosów żołnierzy po Wyborach Parlamentarnych. Schlany d-ca miał wtedy wypadek w rezultacie czego zgubił wszystkie głosy wraz z urną wyborczą. Pamiętam jak dziś, kiedy w poniedziałek jechałem rowerem do jednostki głosy walały się po szosie. Nikt nigdy o głosy się nie upomiał a jak mi mowili starsi koledzy to głosy były produkowane jeszcze w poniedziałek rano do godz 6:00
Byłem jedynym żolnierzem zawodowym w WP w tym czasie, który nie powiadomił D-ctwa Jednostki o zamiarze ożenku a na taki ślub d-ca musiał wyrazić zgode po wcześniejszym zaaranżowanym „spotkamniu towarzyskim”. Moją wybranką była śliczna „Modelka z Odry” córka Kapitana Żeglugi Wielkiej J.T co kompletnie nie mieścilo się w głowach naczalstwa?
Za każdym razem kiedykolwiek mijałem się z tym “ruskiem” i oddawałem jemu honory wojskowe, na które on nie reagował a powinien ignorując mnie ubliżał mi często szarpiąc mnie za klapy munduru wyzywał od; „kapitalistycznych świn” i innych bardzo raniących moje serce, godność i honor wyzwisk.
Podczas jednej ze służb jako oficer dyżurny JW 1170 na Gumieńcach o 3:00 rano przyjechały oddziały elewów ze Szkoły Podoficerskiej Milicji w Szczecinie w celu przebrania się w naszej jednostce w mundury wojskowe i okolo godz 5:00 miały być gotowe do akcji tłumienia spodziewanego strajku w Stoczni Szczecińskiej /Przywodca Solidarnosci Jurczyk/
Niestety ja ich do jednostki nie wpuściłem a kazałem opuścic teren JW oficerowi starszemu milicji. Jeszcze były negocjacje i groźby rzucane w moją stronę po czym ja złapałem za telefon i zadzwoniłem do WSW. Po 20 min dyżurka była pełna oficerów WSW i Służb kontrwywiadu. Pierwsze co zrobiono to oddelegowano jednostki milicji do koszar szkoły milicyjnej gdyż cała akcja przebierania spaliła na panewce, ponieważ miała być przeprowadzona pod osłona nocy.
Potem odebrano mi broń i zdjęto ze służby po czym odtransportowano mnie do Budynkow WSW Szczecin / niedaleko Sądu i Prokuratury/.
Tam byłem przesluchiwany kilka dni, /pluto mi w twarz, obrywano mi pagony z gwiazdkami i przystawiano lufe pistoletu do skroni i brzucha wyzywano mnie takimi słowami jakich wstydziłbym się dziś powtórzyć. Oczywiście bałem się wtedy bo zaginięcia ludzi w tym czasie były czymś normalnym.
Po kilku dniach wróciłem do siebie do hotelu na ul; Ku Słońcu i czekałem co dalej, aż do następnego strajku w stoczni. Kiedy coś słyszałem, że będą rozruchy to jak zwykle pakowałem się tego wieczora bo wiedziałem, że przyjadą po mnie prewencyjnie posadzając na dzień lub dwa. Po pewnym czasie przestali mnie zamykać a był to chyba 1974 rok kiedy dostałem powiadomienie, że mam sie stawić do Szefa Służb Jednostek Specjalnych płk. Ogrodowicza , poźniejszego generała i Dowódcy POW /Pomorski Okręg Wojskowy/ Pojechaem do Bydgoszczy z pismem o natychmiastowe zwolnienie mnie z wojska nawet pod rygorem dyscyplinarnym. Jednakże tak się nie stało i zostałem przeniesiony do jednostki 2206 na Cytadeli w Grudziądzu. Tam musiałem jeszcze służyć chyba rok i przyszedł rozkaz o zwolnieniu mnie ze służby.
Dziś mimo iż służyłem 11 I pol roku /+ 3 szkoły nie mam żadnych uprawnień wojskowo-emerytalnych i jestem zwyklym rezerwistą jak większość szczęśliwych ludzi.
Następnym posunięciem tych którzy Polaków w wojsku nie za bardzo kochali była czystka wojskowości w roku 1981 oraz 1982 –właśnie na podstawie posunięć sovieckiego generała jaruzela oraz NKWD-isty Kiszczaka było aresztowanie mnie osadzenie w wiezienu które nazywano wtedy internowaniem, kilka miesięcy dzielenia celi z kilkoma znaczącymi politykami dzisiejszej władzy, no i propozycja nie do odrzucenia prokuratora wojskowego w Bydgoszczy;
Albo wysoki wyrok albo wyjazd z kraju /gdziekolwiek wszystko było przygotowane/. Jak tysiące wtedy wygnanych z PRL-u znalazłem się na tułaczce ,najpierw USA potem Australia. Powrot do jak to nazywaja 3 RP zaczął się od niespodzianki, ponieważ przez przypadek dowiedziałem się, że juz tamtego prokuratora który dawal mi wilczy bilet nie ma a został przeniesiony, awansował i żyje sobie do dzisiaj spokojnie . SB-ecja która mnie wtedy tak poniewierała, że do dzisiaj połowa mego żołądka to plastikowe części także żyje sobie spokojnie i dostatnio udając patriotów jak chociażby SB ek z Torunia który teraz jako nawrócony jest najczęściej publikowanym Blogierem na portalu Nowy Ekran.pl pisząc pod pseudonimem Nathanel.
Moja godnosc!!!

Czy tak można czynić w kraju
ze swych ludzi robić śmiecie?
Brata wygnać na tułaczkę,
żeby tułał się po świecie?

Nie zapomnę tego czasu
Kiedy ruszać mi kazano.
Paszport miałem już gotowy
i z ojczyzny mnie wygnano!

Dziś ci ludzie są niewinni
żadnej sprawy, oskarżenia.
Brak dowodów ich działania
“Na honorze nie ma cienia”?

Więc dlaczego płaczesz matko,
czyżbyś też straciła syna?
On ma córke spytaj o to?
Albo zostaw s…..syna.

Autor Joe Chal
• Tagi:
• fundacja
431 odsłon | zgłoś nadużycie | do obserwowanych


1
2
3
4
5

Średnia ocena: 3.7 (6 głosów)

KOMENTARZE
skomentuj



• Nathanel -Sciera klozetowa....
Mialem stycznosc z ta szmata . We wrzesniu napisal artykul o wyborach , zadalem mu pare niewygodnych pytan na ktore mi nie odpowiedzial . Na stepny dzien zmienil tytul w artykule , ja swoje pytania znowu powtorzylem. Oczywiscie odpowiedzi nie uzyskalem , nastepnie Nathanel wycofal artykul z NE . Wtedy zrozumialem ze z tym gosciem jest cos nietak . Pozdrawiam.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 15:11:53



• @Fundacja
Czy ma pan jakiekolwiek dokumenty świadczące o SBeckiej przeszłości Nathaela, czy może pan takowe dokumenty dostarczyć na adres redakcji Nowego Ekranu (adresy: redakcja@nowyekran.pl, administracja@nowyekran.pl) ?
nadużycielinkskomentuj
Pluszak18.10.2011 17:56:13



• @Pluszak
Mocna słowa padają powyżej, więc należałoby jakieś dowody przedstawić.
nadużycielinkskomentuj
Aleksander18.10.2011 18:41:46



• My poprostu znamy go!
W Toruńskiej Komendzie Wojewódzkiej MO w wydziale do spraw osób zaginionych pracował oficer milicji, który w 1989-tym uciekł do USA. Kilka lat tam przebywał i tylko potajemnie się kontaktował ze swoją starą matką, ktorą z kolei opiekowała sie moja przyjaciółka Ola. Każdy zada pytanie?
Dlaczego uciekł, dlaczego sie ukrywał, maskował i tylko dzwonił do swej matki?
Otóż ten oficer jest odpowiedzialnym za słynne zaginięcia ludzi w dawniejszym woj. toruńskim i na pomorzu.
Odwiedził on kraj dopiero wtedy, kiedy upewnił się, że okrągłostołowe porozumienie zdrajców daje jemu jakieś gwarancje w Polsce.
Mieszka na stałe w USA
Jak mnie poinformowała pani Ola /właściwe Aleksandra/ zmienił on tam swoje nazwisko.
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 19:05:39



• @Pluszak
Temat ten, oraz pana osobista interwencja i atak na blogiera “costerin” doprowdziły niedawno do zbanowania tegoż na portalu NE.
Publikował pan nieprawdziwe informacje w dyskusji z costerinem w których udowadniał on faktami swoje racje. Następnie naczelny redaktor wkroczył do akcji i poszedł po najmniejszej linni oporu, zlikwidował jego 3 posty – ZBANOWAŁ GO! 
Podane informacje dotyczą tego samego pracownika KW MO
Mam nadzieje że powracający temat tym razem dotyczacy mnie osobiscie nie bedzie przyczyna ataków na moją osobę?  Temat ten celowo odstawiłem na potem, ponieważ okres przedwyborczy nie był dobrym do wznowiania takiej dyskusji, ponieważ mogłby w jakimś stopniu zaszkodzić wszystkim piszącym tam a startującym do Senatu. Natomiast sam zainteresowany pisząc kontynuował i brutalnie “gwałcił “ te podstawowe zasady.
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 19:43:55



• @fundacja
Costerin odszedł na własną prośbę. Jeżeli macie jakiekolwiek dowody to czas przedstawić, jeżeli nie to czas odpuścić.
Poza dyskusją mam pytanie teoretyczne: "nawrócony SB-ek" to dobrze czy źle? Np. Hodysz?
nadużycielinkskomentuj
Łażący Łazarz18.10.2011 20:25:51



• @Łażący Łazarz
Nie ma czegoś takiego jak "Nawrócony SBek" to jest przenośnia nie do zastosowania dla nich. Tych ludzi nie da się nawrócić. Raz sprzedani będą sprzedawać do końca i to nie dlatego, że chcą się sprzedawać ale dlatego, że wiedzą o tym iż zostaną zmuszeni do pokornego wykonywania wszystkich rozkazów swoich pryncypałów. To tak jak z “zakodowanym automatem”.
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 20:50:20



• @Łażący Łazarz
Odrobiłem prace domową i byłem ostatnio zajętym czytaniem niepublikowanych notatek mojego znajomego adwokata z Grudziądza pana Eugeniusza G. obroncy Piotrowskiego i tam wystepuje nazwisko naszego pseudobohatera. Był on bezpośrednio lub pośrednio zaangażowanym w akcji likwidacji ks. Popiełuszki.
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 21:28:34



• Nawrocony esbek........
Z diabla sie zrobil aniol ??? Niema czegos takiego.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:01:38



• @banitaAK
a św. Paweł?
czy też jeden z Grzeszników, który zrozumiał wisząc na krzyżu obok krzyża?
świat jest pełen niespodzianek.
nadużycielinkskomentuj
Avern18.10.2011 22:14:30



• Esbek........
do konca zycia pozostanie esbekiem (najlepszy lekarz mu nie pomoze). Zapamietajcie to sobie. Pozdrawiam i zycze zdrowia (tylko nie dla esbeka).
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:14:37



• @Avern
Prosze zejdzmy na ziemie.Wszyscy dobrze wiemy co oni wyprawiali i wyprawiaja z ludzmi. Czyli esbeka trzeba powiesic na krzyzu zeby zrozumial ile zla ludziom wyzadzil i wtedy moze cos pojmie.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:24:21



• @banitaAK
Pan użył zwrotu ogólnego pisząc "nie ma..." a nie "on nie jest..."
w ogóle się z tym zgadzam, niemniej jednak na temat konkretnej, wspomnianej powyżej sprawy nic nie wiem poza tym, co tu przeczytałem, więc się nie wypowiadam.
Ukłony.
nadużycielinkskomentuj
Avern18.10.2011 22:31:32



• @banitaAK: esbeka trzeba powiesic na krzyzu
Pan go powiesi?
nadużycielinkskomentuj
Grzegorz Rossa.18.10.2011 22:35:25



• @Avern
"swiat jest pelen niespodzianek"
Juz mamy takiego od niespodzianek i cudow (tusk).
Zycze spokojnej nocy bez niespodzianek o 5-tej rano.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:43:39



• @banitaAK
a ja wzajemnie odpowiadam życzeniami spokojnych lat dostatniego życia w odzyskanej Ojczyźnie.
Ukłony.
nadużycielinkskomentuj
Avern18.10.2011 22:49:37



• @Grzegorz Rossa.
Z tym pytaniem prosze sie zwrocic do tych co wieszaja w niewyjasnionych okolicznosciach (rzad wisielcow).Wieszanie na krzyzu to przenosnia do wieszania na krzyzu grzesznika (Avren)
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 22:56:42



• @Avern
tak nam dopomoz Panie.
nadużycielinkskomentuj
banitaAK18.10.2011 23:08:24



• @Łażący Łazarz
Sa dowody w postaci nagranych rozmow z adwokatem Eugeniuszem G.
a Costerina trzeba bedzie poprostu przeprosic !
"jest wyrok dziekuje - costerin - NowyEkran.pl
blogspot.com.nowyekran.pl
od: Łażący Łazarz data: 2011-09-12 21:31:36 Za chamstwo względem adminów dostajesz bana na 48 godzin. Poza tym notki pomawiające bez dowodów zostają zawieszone. Albo jesteś poważny albo daj sobie spokój z NE Tomasz Parol vel Łażący Łazarz Redaktor Naczelny Nowego Ekranu"
nadużycielinkskomentuj
fundacja18.10.2011 23:10:37



• @banitaAK: prosze sie zwrocic do tych co wieszaja w niewyjasnionych okolicznosciach
Właśnie się zwracam. Niech Pan mnie wesprze i zwraca się razem ze mną.
nadużycielinkskomentuj
Grzegorz Rossa.19.10.2011 17:03:37



• @fundacja
Jest pan kolejną osobą po Costerinie który publicznie znieważa Nathaela. Proszę o opublikowanie na pana blogu lub podesłanie mailowo na adres redakcja@nowyekran.pl oraz na mail administracja@nowyekran.pl dowodów (jeśli takowe istnieją) w terminie maksymalnie do 20 października 2011 do godziny 24.00 dokumentacji świadczącej o SB-ckiej działalności Nathaela.

Brak publikacji w/w dokumentów spowoduje czasowe zawieszenie pana konta bez możliwości publikowania w portalu Nowy Ekran a także zablokowanie wszystkich pana wpisów.

Costerin odszedł na własne żądanie, administracja portalu Nowy Ekran otrzymała maila w którym Costerin zażądał natychmiastowego zaprzestania publikowania jego wpisów.

Costerin pomimo mojej prośby nie dostarczył do dnia dzisiejszego żadnych dokumentów mających świadczyć o SB-ckiej działalności blogera Nathael.
nadużycielinkskomentuj
Pluszak20.10.2011 07:23:29



• @Pluszak
Oczywiście, że mam dowody jego działalności w postaci nagrań z rozmów z adwokatem E. G /obroncą Piotrowskiego/ i oświadczenia pani A. P i one pozostaną u mnie dla mego bezpieczeństwa tak długo, aż przyjdzie właściwa chwila ich opublikowania. Sami możecie wejść do akt sądowych sprawy“O zabójstwo ks. Popiełuszli”w której to nazwisko Waszego pseudobohatera występuje dość często a i w notatkach adwokata E.G również się pojawia.
Nathanal to oficer KW MO Wydział IV Toruń odpowiedzialny za słynne “toruńskie porwania”.
Dodatkowo jeżdzę w chwilach wolnych do Torunia i zbieram coraz to wiecej materiałów przeciwko niemu, ale to jest i będzie materiał dla mnie a nie dla Was, ponieważ interesuje mnie ta sprawa ale nie ta “kanalia”.
Jak Wy sobie wyobrażacie wysłanie dowodów o człowieku, który był “prawdopodobnie” bezpośrednio lub pośrednio współsprawcą wielkiego zła?
Moze powinienem Wam całkowicie zaufać i przesłac wszystko do redakcji / najlepiej originały bez pozostawiania sobie kopii/?
Tak własnie postępowali komuniści – “Prosze nam dać wszystkie dowody i my to załatwimy, proszę nam WIERZYĆ !”.
Podejrzane jest to, że kiedy Nathael obrażał mnie to nic się nie działo i redakcja NE nie zrobiła w tym kierunku nic aby zadać takie samo pytanie temu człowiekowi, już pomijam “bronienie mnie”?
Zawieszeniem mnie udowodnicie, ze jesteście “podejrzanymi mediami” i sam zrezygnuje z pisania tutaj tak jak zresztą wielu już uczyniło. Potwierdzą się również słowa pana Janusza Korwina Mikke z którym przeprowadziłem pogawędkę na temat NE i pana R. Opary powiedział cyt; “ Nowy Ekran i R. Opara to ludzie służb !”.
Sugieruję aby nathael pozwał mnie do sądu a ja napewno sie tam zjawię, ponieważ raz na miesiąc regularnie przebywam w USA.
nadużycielinkskomentuj



• fundacja20.10.2011 21:23:27@fundacja
Podtrzymuję to co napisałem, ma pan czas do godziny 24.00 dnia dzisiejszego, tj. 20 październik 2011 na dostarczenie jakichkolwiek dokumentów w sprawie domniemanej SBckiej działalności Nathaela.

Skoro publicznie stwierdził pan że :jak chociażby SB ek z Torunia który teraz jako nawrócony jest najczęściej publikowanym Blogierem na portalu Nowy Ekran.pl pisząc pod pseudonimem Nathanel." to proszę albo dostarczy dokumenty na podane powyżej adresy mailowe, albo je opublikować.
Zaczął pan rozmowę na forum publicznym więc proszę ją kontynuować na forum publicznym tak aby każdy mógł się przekonać co ma pan do powiedzenia w sprawie Nathaela. Jeśli twierdzi pan że Natael pana obrażał to trzeba było to zgłosić do redakcji bądź administracji Nowego Ekranu.
Nie wiem co mówi JKM w sprawie NE, w przypadku pana kontra Nathael zdanie JKM nie ma znaczenia.
nadużycielinkskomentuj
Pluszak20.10.2011 22:34:46
JOE CHAL22.10.2011 22:13
399205
więcej
Odpowiedz
@Joe Chal



• @fundacja
Podtrzymuję to co napisałem, ma pan czas do godziny 24.00 dnia dzisiejszego, tj. 20 październik 2011 na dostarczenie jakichkolwiek dokumentów w sprawie domniemanej SBckiej działalności Nathaela.

Skoro publicznie stwierdził pan że :jak chociażby SB ek z Torunia który teraz jako nawrócony jest najczęściej publikowanym Blogierem na portalu Nowy Ekran.pl pisząc pod pseudonimem Nathanel." to proszę albo dostarczy dokumenty na podane powyżej adresy mailowe, albo je opublikować.
Zaczął pan rozmowę na forum publicznym więc proszę ją kontynuować na forum publicznym tak aby każdy mógł się przekonać co ma pan do powiedzenia w sprawie Nathaela. Jeśli twierdzi pan że Natael pana obrażał to trzeba było to zgłosić do redakcji bądź administracji Nowego Ekranu.
Nie wiem co mówi JKM w sprawie NE, w przypadku pana kontra Nathael zdanie JKM nie ma znaczenia.
nadużycie link skomentuj usuń
Pluszak 20.10.2011 22:34:46



• @Pluszak
Co pan zmyśla?
Ja pisałem, że Nathael jest „nawróconym”?
Tych ludzi nie da sie nawrócić!
To powiedział Lazacy lazarz.
Wy chyba cały czas rozmawiacie w trójke o tym i dlatego to się panu pokręciło?
Postrzymuje swoje słowa i opublikuje dowody przeciwko Nathael-owi w odpowiednim czasie i najprawdopodobniej nie na tym portalu.
nadużycie link skomentuj usuń
fundacja 21.10.2011 09:33:45
JOE CHAL22.10.2011 22:26
399205
więcej
Odpowiedz



@Joe Chal
A ja myślałem, że zna Pan Oparę z Australii i stąd taka pewność o jego tamtejszych dokonaniach. Nie wiedziałem też, że Pan mu pomagał.
ALAN997.01.2012 23:33
983
więcej
Odpowiedz



@Alan99
Witam!
Zwyklenie tak sie dzieje, ze czlowiek widzi cos dobrego na horyzoncie i chce biec, uczestniczyc, pomagac. A kiedy juz jest w polowie drogi widzi, ze biegnie w zlym kierumku. Wtedy wlasnie czas na zatrzymanie sie, opamietanie i albo wycofanie sie z biegu albo probowanie zdemaskowania tego "Podswietlanego horyzontu"
Joe Chal
JOE CHAL8.01.2012 22:56
399205
więcej

0 komentarze:

Prześlij komentarz

.