środa, 3 czerwca 2015

Jurij Bezmienow - Wykład z 1983 roku


Wykład z 1983 roku, a jakże aktualny! Możemy nawet zaobserwować jak wiele z tego co pojawiło się w filmie dotyczy niestety także i naszego kraju. Zdecydowanie jeden z bardziej wartościowych wykładów jakie miałem okazję wysłuchać. Zachęcam do obejrzenia zanim film zostanie znów zablokowany!



Jurij Bezmienow - Syn wysokiego rangą oficera armii sowieckiej, był członkiem elitarnego zespołu, głównego oręża propagandy KGB znanego pod nazwą Agencja Prasowa Nowosti. Należy do grona światowej klasy wybitnych ekspertów w temacie sowieckiej propagandy, dezinformacji i tak zwanej strategii małych kroków. Ekspert w dziedzinie kultury indyjskiej i języków indyjskich. Pozbywając się ostatecznie złudzeń, co do ustroju sowieckiego, w roku 1970 z narażeniem życia uciekł na Zachód. Aktualne miejsce pobytu Jurija Bezmienowa, aka Tomas David Schuman nie jest znane. Według niepotwierdzonych informacji internetowych zmarł w roku 1997 w Kanadzie, w wieku 58 lat.

Nadal wierzymy, że w 1989 odzyskaliśmy wolność, a komunizm upadł. Nic nie odzyskaliśmy. Tzw. transformacja ustrojowa, zainicjowana w 1989 r., to nic innego, jak powolny proces zwany "przewrotem ideologicznym", wypróbowany na Zachodzie, składający się z 4 etapów: "demoralizacji", "destabilizacji", "kryzysu" i "normalizacji". Jego skuteczność polega jednak na tym, że ofiara do samego końca nie chce uwierzyć, że jest poddana celowemu procesowi trwałej zmiany mentalnej. Wykład Jurija Bezmienowa, pozwala zrozumieć dzisiejszą sytuację w Polsce.

Cztery kroki wspomniane w filmie:
1. Demoralizacja
2. Destabilizacja
3. Kryzys
4. Normalizacja

Proste rozwiązanie we wczesnym etapie:
- POWRÓT SPOŁECZEŃSTWA DO RELIGII [od 58m20s]
- zablokować import obcej ideologii
- ograniczyć niektóre prawa małym grupom, stojącym w opozycji do społeczeństwa, nie pozwalając im urosnąć w siłę polityczną

______________________________

Na sesji plenarnej w Brukseli Parlament Europejski debatował nad Oświadczeniami Rady Europejskiej i Komisji po nieformalnym posiedzeniu szefów państw i rządów z 12 lutego 2015r. Po wystąpieniach Donalda Tuska i Jean-Claude’a Junckera głos zabrała m.in. Anna Fotyga.

Oceniając efekty nieformalnego spotkania unijnych przywódców, europosłanka PiS rozpoczęła swoje wystąpienie od parafrazy słynnych słów M. Luthera Kinga „I had a dream…”.

„Miałam taki sen - o Unii Europejskiej, która spełnia moje marzenia i oczekiwania, ale to była Unia sprzed paru lat” - stwierdziła przewodnicząca Podkomisji ds.Bezpieczeństwa i Obrony (SEDE), wyrażając swoje rozczarowanie przyjmowanymi dzisiaj przez Unię rozwiązaniami problemu ukraińskiego.

Skrytykowała zwłaszcza formułę ostatnich negocjacji w Mińsku, które nie zostały jej zdaniem poprzedzone odpowiednimi konsultacjami z władzami Ukrainy i nie były autoryzowane mandatem udzielonym przez państwa członkowskie czy odpowiednie unijne instytucje.

„Zamiast tego mamy <format normandzki>, cokolwiek by to oznaczało” - powiedziała, wytykając brak udziału w mińskich negocjacjach Wysokiej Przedstawiciel ds. Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, Przewodniczącego Rady czy chociażby Komisji Europejskiej.

Anna Fotyga wytknęła Unii brak zdecydowanych decyzji na sytuację na Ukrainie i na lekceważenie przez Rosję wszystkich podpisywanych zobowiązań. Brak rozmów o dalszych sankcjach na nieformalnym szczycie z 12 lutego oraz postanowienia rozmów w Mińsku oznaczają, w ocenie europosłanki, zgodę UE na stopniowe„zamrażanie konfliktu".

źródło: http://wpolityce.pl/swiat/235332-anna-fotyga-o-ukrainie

0 komentarze:

Prześlij komentarz

.