Maciej Wiśniewski
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 65-letni Ryszard Opara ucierpiał w wyniku osuwiska spowodowanego przez nielegalnie i nieprawidłowo zamontowany zbiornik kanalizacyjny pod sąsiadującą działką. Mężczyznę uratowała szybka reakcja przechodniów oraz fakt, że zbiornik nie był pełen - To stało się nagle, po prostu ziemia się po nim zapadła. Całe szczęście byłam z mężem, to on natychmiast zareagował - mówi małżonka Stanisława Sobotki, który uratował życie poszkodowanemu - Ryszard był cały pokryty fekaliami, z początku myśleliśmy, że to błoto, jednak po chwili uderzył nas ten potworny smród...
Z uwagi na głębokość dziury, poszkodowanego udało się wyciągnąć jedynie przy pomocy węża ogrodowego znalezionego na sąsiednim trawniku. Według strażaków liczyła się każda sekunda, ze względu na unoszący się tam gaz szamba są uznawane za śmiertelną pułapkę.
Ryszard został natychmiastowo przetransportowany do szpitala, gdzie poddano go profilaktycznemu leczeniu na zatrucie bakteriami kałowymi oraz wykonano płukanie żołądka. Na szczęście tego samego dnia został wypisany do domu.
Policja nadal poszukuje właściciela działki, na której doszło do nielegalnej instalacji. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Prokuratura nie wyklucza rozszerzenia zarzutów o inne paragrafy.
źródło: http://naternat.pl/117/wpadl-do-nielegalnego-szamba.html?u=1:65:UGlhc2Vjem5v:UnlzemFyZCA=:T3BhcmE=
oh, shit! :)
OdpowiedzUsuńHe should stay there!!!!!!!!
UsuńTo Opara jest jeszcze w kraju? Myślałem, że znowu uciekł
OdpowiedzUsuńgowno go wciagnelo...
OdpowiedzUsuńszkoda słów komentarza
OdpowiedzUsuńGowno powinno zostac w szambie!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń