Dzień po śmiesznym wotum zaufania dla rządu Paweł Tamborski, wiceminister Skarbu Państwa i jeden z „bohaterów” nagrań z podsłuchów zostaje szefem Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, ale nie ma jeszcze na to odpowiedniej licencji. To nic, giełda poczeka z dwa tygodnie na odpowiednie papiery. To jest bardzo ważny news dla Polski i Europy. /źródło
Walne Zgromadzenie Giełdy Papierów Wartościowych powołało w czwartek Pawła Tamborskiego, do niedawna wiceministra skarbu, na nowego prezesa spółki. Aby objąć funkcję musi jeszcze otrzymać zgodę Komisji Nadzoru Finansowego. Za powołaniem Tamborskiego było 32,2 mln głosów, przeciw 3,3 mln głosów, wstrzymało się 0,64 mln głosów.
Wybór Pawła Tamborskiego na Prezesa GPW, na parkiecie której (jeszcze w dawnym KC PZPR) - jako jeden z pierwszych maklerów papierów wartościowych - zaczynał karierę zawodową wymaga zadania pytania: czy ABW rzetelnie sprawdziła jego powiązania, skoro media izraelskie informują, że P.Tamborski jest współpracownikiem Mosze Kantora, właściciela Acronu, który sukcesywnie zwiększa swoje zaangażowanie kapitałowe w polskim sektorze chemicznym /Mosze Kantor liczy na pomoc Tamborskiego Wszak ABW nie powołano do tego, aby jego funkcjonariusze naruszali nietykalność cielesną dziennikarzy, tylko by m.in. dbali o bezpieczeństwo ekonomiczne państwa, do czego trzeba wiedzy, a nie bezmyślnych osiłków... /źródło
Poprzedni szef GPW w wywiadzie mówił o jakichś chodzących za nim smutnych panach,o szykowanej prowokacji na niego i jego najbliższych współpracowników,by go zawodowo i prywatnie skompromitować i nic się w mediach z tego powodu nie działo.Pies z kulawą nogą się tym nie zainteresował. No i wyszło, "Tamborek" ,że zacytuję klasyka z podsłuchanej rozmowy, dostał to,co miał dostać i zrobi to, co mu każą.(wpuszczenie Rosjan na giełdę). A Prokuratura? tak się zajęła obróbką filmu z laptopem Latkowskiego w roli głównej, że nie zrobiła na potrzeby swego śledztwa, kopii z nośników przekazanych ABW. /źródłoWołam kiedyś, Tamborek, mówię do ciebie. Mówię, kiedy zrobisz tę politykę energetyczną, bo jak dzieci we mgle, nie wiadomo, łupki, atom, nie wiadomo w co ręce włożyć. A on mówi: teraz kurwa to idę do domu. Pierdolę wszystko [śmiech] […]. Ale on tam od początku zesrany w tym ministerstwie, on tam nie ma nic do roboty. /źródło
Hipoteza, która jest możliwa, mówi o służbach rosyjskich. Ta wersja powtarza się często.
Ona w sposób najmocniejszy budzi pewne skojarzenia, dodatkowo jest rzeczywiście prawdopodobna. W tej hipotezie mowa o służbach rosyjskich i powiązanych z nimi oligarchami. Mamy obecnie przesilenie w Polsce między interesami Niemiec i Rosjan. Symbolem tego przesilenia jest walka o polską chemię, w której krzyżują się interesy niemieckie i rosyjskie. Jednak to nie koniec. Niemcy i Rosjanie walczą o PKP Cargo, które jest żyłą złota. Trwa walka o Rafinerię Gdańsk, czyli Lotos, toczy się walka o przejęcie znaczącego pakietu w Orlenie. Rosjanie mają również chrapkę na KGHM, który bardzo dobrze współgrałby z ich zasobami metali ziem rzadkich. Dzięki temu mogliby prowadzić skuteczniejszą politykę, a dodatkowo mieliby w tej branży firmę na terenie Unii Europejskiej.
Ta walka Niemców i Rosji może mieć jakiś związek z aferą taśmową? To może mieć przełożenie na aferę?
Ta niemiecko-rosyjska przepychanka może powodować, że Rosjanie od dawna zbierają „kompromaty” na wszystkich polskich polityków. I obecnie przez swoje kanały mogą wypuszczać wybrane fragmenty. Zobaczmy, że w dotychczasowych nagraniach nie ma wątków dotyczących PSLu, czy prezydenta Komorowskiego. Jest uderzenie w otoczenie Donalda Tuska, ale również nie w niego samego. To też istotne.
To nie ma być nokaut tylko ostrzeżenie?
To jakby sygnał: „uspokój się, bądź grzeczny, to nic ci nie zrobimy. Ale teraz patrz, że możemy…” Na razie nie mamy uderzenia w Tuska. Ono przyjdzie później. Jeśli premier się nie podporządkuje Rosjanom.
źródło:
https://soundcloud.com/audioelement/rozmowa-w-redakcji-witold-gadowski-o-aferze-ale-tez-co-robic
W nowym numerze tygodnika „wSieci” Jacek i Michał Karnowscy o aferze podsłuchowej rozmawiają z byłym szefem Urzędu Ochrony Państwa i Agencji Wywiadu.
OdpowiedzUsuńJeśli rzeczywiście nagrań dokonywano w kilku restauracjach, jeżeli zebrano kilkaset godzin materiałów, to wiadomo, że stoi za tym jakaś struktura. Albo typu mafijnego, albo jakieś połączenie z obcymi służbami w tle
- stwierdza rozmówca braci Karnowskich.
Gen. Zbigniew Nowk dodaje:
Jeśli ktoś nie boi się podsłuchiwać członków rządu, w tym ministra spraw wewnętrznych, wicepremier Bieńkowskiej, dwóch szefów służb specjalnych (CBA i kontroli skarbowej), to jest bardzo zdeterminowany i czuje się bezkarnie. Rosjanie do tej układanki pasują. Pamiętajmy też, że długofalowym skutkiem tej afery będzie głęboka kompromitacja państwa polskiego na arenie międzynarodowej.
Smutna jest konkluzja byłego szefa UOP i AW:
To jest zwijanie państwa. Skutek widzimy: ta ekipa dała się złapać w takiej skali na ta prosta pułapkę, że skompromitowała siebie, i niestety również Polskę
- konkluduje gen. Zbigniew Nowk.