Symbol komunizmu / fot. ©Panthermedia
Jak uświadomić młodzieży zbrodniczy charakter komunizmu? Przywrócić Stoczni Gdańskiej imię Lenina.
Jak rozwiać obawy pracowników o wysokość emerytur? Podnieść wiek emerytalny. Nie doczekają.
Jak poprawić sytuację mieszkańców prowincji, np. właścicieli małych gospodarstw rolnych z Polski wschodniej? Zamknąć szpitale, szkoły, urzędy pocztowe i linie kolejowe. Wkrótce sami przeniosą się do miasta.
Historia i literatura są w Polsce źródłem sporów i dyskusji? Wycofać je z programów szklonych!
Solidarność domaga się respektowania praw pracowniczych? Pomysł jej historycznego przywódcy: pałować!
Jakich słów użyć, by prewencyjnie powstrzymać mowę nienawiści? – Won stąd!
Jak sprawić, by Polska nie była „krajem grobów i cmentarzy”? Upowszechnić obyczaj kremacji.
Jak zminimalizować ryzyko prowokacji pod Pałacem Prezydenckim podczas obchodów miesięcznicy Smoleńska? Zakwaterować piłkarską reprezentację Rosji w hotelu Bristol.
Dlaczego główny dowód w sprawie katastrofy smoleńskiej wciąż nie może wrócić do Polski? Najpierw nasi rosyjscy przyjaciele muszą go dokładnie umyć.
Kto odpowiada za nieukończenie autostrad na Euro? Gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. Nawet lepiej, że będą po mistrzostwach.
Być może szczęśliwie dożyjemy czasów, gdy wszystkie te absurdy będą funkcjonowały jako dowcipy, ale dzisiaj raczej nie jest nam do śmiechu. Chyba że miałby to być śmiech przez łzy.
__________________________
Czarna Księga Komunizmu: studium zbrodniczego systemu
Autor: Łukasz Grysiak (zredagowany przez: Magda Głowala-Habel)
Ideologia, która miała wieść człowieka ku powszechnej szczęśliwości, doprowadziła do unicestwienia ponad 100 milionów istnień ludzkich na całym globie.
Komunizm jako system wyrósł na bazie tez zawartych w pracach Karola Marksa i Fryderyka Engelsa. Początki odeologii sierpa i młota wiążę się z publikacją ich "Manifestu komunistycznego" w 1848 roku. Jak bardzo mylił się Marks, od samego początku do końca, dowiodła historia na przestrzeni całego, dwudziestego wieku. I dowodów kolejnych wciąż przybywa.
"Czarna księga komunizmu" jest pozycją wybitną, jedną z najlepszych, jeśli chodzi o wszechstronną analizę ideologii komunistycznej. Ta zbiorowa praca historyków z kilku krajów - w tym wybitnego specjalistę polskiego, prof. Andrzeja Paczkowskiego - analizuje zło komunizmu pod wszelkimi, możliwymi względami: historycznym, ideologicznym, politycznym i wreszcie socjologicznym oraz psychologicznym. Jeśli ktoś interesuje się tymi zagadnieniami głębiej, to "Księga" jest lekturą obowiazkową. Opatrzona przedmową i wstępem, bada następnie komunizmy we wszystkich krajach, gdzie ideologia ta się zadomowiła: ukazuje fakty, liczby, relacje świadków, przerażajace opisy głodu, śmieci i tortur milionów ludzi, by w finale rzeczowo wyjaśnić dlaczego ta największa tragedia XX wieku mogła stać się realna. Czyta się z zapartym tchem, choć nie jest to lektura ani prosta, ani przyjemna.
Sny Karola Marksa i czerwone piekło
Był Karol Marks wizjonerem. Trzy czwarte swego żywota spędził w czytelni zamkniętej biblioteki pisząc swe wizje powszechnej szczęśliwości, równości ludzi, społecznego dobrobytu. Całe życie klepał biedę funkcjonując głównie dzięki pożyczkom udzielanym mu przez niemieckich kapitalistów. Tych samych, których gromił za ucisk przeciętnego proletariusza i ekonomiczne zniewolenie. Kiedy umarł, nad jego grobem Engels wypowiedział złowieszczo - prorocze memorandum: "Imię jego żyć będzie przez stulecia i przez stulecia żyć będzie jego dzieło".
Komunizm, który wedle Marksa miał być ostatecznym stadium socjalizmu jako zniesienie wyalienowania pracy, opierał się na jego tak zwanym materializmie dialektycznym, zaś ten z kolei wywiódł autor "Kapitału" (ciekaw jestem czy ktoś czytał tę biblię socjalizmu) z prawideł lewicowego determinizmu społecznego - prądu myślowego, dowodzącego, iż jednostka determinowana jest przez uwarunkowania społeczne (czyli nie do końca odpowiada za swe czyny, jest to zanegowanie wolnej woli, poddawanie w wątpliwość rozróżniania przez człowieka dobra od zła - jakże do dziś popularny pogląd wśród lewicujących elit intelektualnych).
Uważał Marks nadejście socjalizmu za naturalną konsekwencje istnienia świata kapitalistów, w jego mniemaniu system własności prywatnej się wyczerpał i jego kres jest bliski. Jakże się bardzo mylił, wiemy to dzisiaj.
I tak jego tezy zostały podchwycone, najpierw w carskiej Rosji a potem plaga socjalistycznego komunizmu rozlewała się na kolejne kraje świata. Wychodząc od marksizmu, komuniści poszczególnych nacji dodawali do niego własne elementy tworząc maoizmy, leninizmy, stalinizmy, polpotyzmy i tak dalej. Z czasem w komunistycznych państwach było coraz mniej ideologii marksizmu - choć do końca istnienia systemu była to baza podstawowa czewonych dyktatur - a coraz więcej technologii władzy. Wszak socjaliści - idealiści od zawsze stanowili tylko garstkę nikomu nie zagrażających idiotów.
Na bazie marskistowskiego socjalizmu zaczęły wyrastać nieludzkie systemy ucisku całych narodowości, jako że znaleźli się ludzie, którzy posiłkując się Marksem i na nim bazując owładnięci byli szaleńczymi wizjami poodwracania społecznych porządków za wszelką cenę: cenę głodu, śmierci i tortur milionów niewinnych istot w imieniu których rzekomo, mieli oni prowadzić ludzkość do socjalistycznego raju. Te porządki były sprzeczne z wszelkimi, możliwymi prawami: społecznymi, politycznymi i gospodarczymi. Wywoływały więc bunty społeczne. Reakcją na bunt był terror wspomagany propagandą. Tak w prostych słowach można wytłumaczyć przełożenie się marksowskiego idealizmu na najbardziej krwawy rozdział w historii świata.
Sam Marks, ani też Engels - jakkolwiek nienawidzili kapitalizmu XIX-wiecznego - nigdy nie postulowali aby rewolucja proletariacka miała zakładać krew, zbrodnię i przemoc. Byłoby aberracją oskarżać Marksa o śmierć milionów ludzi. Autorzy "Manifestu komunistycznego" uważali raczej, że socjalizm ustanowiony zostanie na drodze pokojowej, na drodze ewolucji jako że - w ich ocenie - możliwosci kapitalizmu wyczerpują się. Uważali nadejście socjalizmu za naturalne. I tutaj po raz kolejny bardzo się pomylili.
Karol Marks nieświadomie obudził do życia krwożercze monstrum, które zjadało nie tylko robotników i chłopów - dla których miało ustanowić raj na ziemi - ale i własnych aktywistów, kiedy stawali się niepotrzebni. Hasła socjalistyczne i komunistyczne posłużyły do zaprowadzenia morderczych dyktatur niszczących wszystkich i wszystko, co mogło im stanąć na drodze realizacji wyimaginowanych porządków, nierealnej i zabójczej utopii. Ta utopia, realizowana z diabelską konsekwencją przez Józefa Stalina, Mao Zedonga, Pol Pota i innych tyranów - przy wydatnej pomocy psychopatów zarzadzjących organami bezpieczeństwa w poszczególnych krajach - doprowadziła do łagrów, kaźni i śmierci w męczarniach ponad 100 milionów ludzi na całym globie. Komunizm jest najwiekszą katastrofą w historii ludzkiej cywilizacji, systemem zorganizowanej zbrodni i ideologią kłamstwa opakowanego w piękne lecz niemożliwe do realizacji hasła.
Przyjrzyjmy się charakterystyce komunizmów w kilku państwach, w których uchwycil on władzę.
1. Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR).
Czas trwania systemu: 1917-1991.
Główni dyktatorzy: Włodzimierz Lenin, Józef Stalin, Nikita Siergiejewicz Chruszczow.
Partia: WKP(b) - Wszechzwiązkowa Komunistyczna Partia (bolszewików), przemianowana w 1952 roku na KPZR - Komunistyczną Partię Związku Radzieckiego.
Szacunkowa liczba ofiar: 50 milionów.
W 1917 roku w Rosji, skołatanej doszczętnie wyniszczajacą wojną, oddziały bolszewickie zajmują Pałac Zimowy. Dochodzi do zamachu stanu i obalenia caratu. Wodzem rewolucji zostaje Włodzimierz Iljicz Uljanow - Lenin, potajemnie przewieziony do Moskwy pociągiem z Finlandii. Car i jego rodzina zostają zamordowani. Rewolucyjna pożoga rozlewa się na całe bezkresne połacie ogromnego państwa.
Tak rodzi się pierwsza dyktatura, która daje początek kolejnym reżimom na całym świecie. Co ciekawe, Marks uważał, że rewolucja dokona się w państwie o najwyższych stosunkach kapitalistycznych (Niemcy). Lenin wprowadza doktrynę (leninizm) o rewolucji w najbardziej słabym ogniwie państw imperialistycznych (Rosja carska).
Szybko okazuje się, że do utrzymania władzy i szerzenia socjalizmu, konieczny będzie terror i stworzenie aparatu bezpieczeństwa. Polski szlachcic, Feliks Dzierżyński tworzy Czekę - Wszechrosyjską Nadzwyczajną Komisję do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem. Tajną policję polityczną potem przemianowaną kolejno na: GPU, OGPU, NKWD, NKGB, KGB. W dzisiejszej Rosji Władimira Putina, sukcesorską tamtej mrocznej tradycji sowieckiej Czeki jest FSB czyli Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
W 1924 roku umiera Lenin - jesli wierzyć Krupskiej, wdowie po nim - został otruty przez Stalina, który zniszczył również testament wodza rewolucji. Lenin bal się Gruzina u władzy, bał się jego psychopatycznych skłonności i bezwzględności. Widział Lwa Trockiego jako swego następcę (zamordowany na rozkaz Stalina przez NKWD, w Meksyku, w 1940 roku).
Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili zwany Kobą czyli Stalin (człowiek ze stali) do marksizmu-leninizmu wprowadza własną ideologię - staliznizm. Jego główne założenie to nieograniczona władza dyktatora i kult jednostki. Stalin sam określał co można uznawać za marksizm a co już nie. Gruzin o niskim czole - jak nazywa tego tyrana prof. Norman Davies - rządzi krwawo i bezwzględnie aż do śmierci, 5 marca 1953 roku.
Stalin był prawdziwym geniuszem zła, człowiekiem o diabelnej inteligencji i szatańskim sprycie. Towarzyszył mu cały legion wiernopddańczych psów, zdemoralizowanych władzą i próżnością, każdego dnia drżących ze strachu przed tyranem. Gdy przestawali być potyrzebni niszczył ich zastepując kolejnymi, potem tych kolejnych następnymi. W ten sposób rządził krwawo przez 30 lat. W "Księdze Rekordów Guinnesa" figuruje na "zaszczytnym", pierwszym miejscu pod kategorią: "masowy morderca".
Po zakończeniu II wojny światowej, na konferencji w Jałcie, amerykański prezydent, Franklin Delano Roosvelt i brytyjski premier Winston Churchill oddali mu we władanie (Imperium Zła) całą południowo - wschodnią Europę. I pojałtański porządek trwał aż do roku 1989, kiedy to komunizm zaczął na zasadzie kostek domina walić się kolejno we wszyskich krajach, gdzie panował przez dziesięciolecia.
Po śmieci Stalina, schedę po nim przejął Nikita Chruszczow. Po jego słynny referacie wygłoszonym na XX zjezdzie KPZR w 1956 roku terror nieco zelżał a czasy stalinowskiej tyranii zostały określone jako "okres błędów i wypaczeń".
2. Chińska Republika Ludowa (ChRL)
Czas trwania: 1949 - po dzień dzisiejszy.
Główny dyktator: Mao Zedong ( Mao tse-tung).
Partia: KPCh - Komunistyczna Partia Chin
Szacunkowa liczba ofiar: 60 - 65 milionów.
Początek chińskiego komunizmu datuje się na 1949 rok, kiedy to po Długim Marszu utworzono Chińską Rebublikę Ludową. Trwa po dzień dzisiejszy, tyle, że jedynie w sensie ideologicznym i do pewnego stopnia politycznym, gospodarczo w Chinach panują stosunki kapitalistyczne.
Mao Zedong był nie mniejszym sadystą od Stalina, uczynił z siebie prawdziwą gwiazdę ludzkości, która miała uczynić z Państwa Środka oazę szczęścia. Jak każdy komunistyczny tyran wysłał na tamten świat dziesiątki milionów niczemu nie winnych Chińczyków, wprowadzając w życie oszalały plan tzw. Wielkiego Skoku. Miał on uczynić z Chin potęgę rolniczą i gospodarczą a przyczynił się jedynie do głodu i śmierci w obozach całych prowincji. Równie absurdalną koncepcją Mao była Rewolucja Kulturalna, twór sztuczny i nijak nie przystający do otaczających realiów. Mao pozostawił po sobie zgliszcza, zwłoki i setki tysięcy czaszek własnych rodaków, zakatowanych na śmierć przez sadystycznych strażników jego tyranii. Po jego śmierci terror chinński nieco zelżał ale ludzie dalej umierali z głodu, zjadając się nawzajem, dalej konali w nieludzkich warunkach i dalej niewolniczo pracowali na chińskich polach.
Życie ludzkie jako towar niewiele wart, do dziś zatruwa chińską rzeczywistość, gdzie za kradzież kurczaka z bazaru głodnemu Chińczykowi odcięto ręce. Zaś karę śmierci wykonuję się tam za byle przestępstwo.
3. Kambodża (Demokratyczna Kampucza).
Czas trwania: 1975-1979.
Jedyny dyktator: Pol Pot (Saloth Sar).
Partia: Komunistyczna Partia Kamboży.
Szacunkowa liczba ofiar: dwa miliony (na nieco ponad trzy miliony mieszkańców!).
Kambodżańscy komuniści - partyzanci walczący z rezimem Lon Nola - po batutą Pol Pota, objęli władzę po obaleniu starego reżimu i w dniu 17 kwietnia 1975 roku ustanowili tzw. Demokratyczną Kampuczę, w której siłą przewodnią była partia komunistyczna.
Kambodża jest wyjątkowo ponurym rozdziałem "Czarnej Księgi" zatytułowanym: "W krainie niepojętej zbrodni". Kambodżańska dyktatura trwała tylko cztery lata, za to jej sadyzm i bezwzględność przekraczały wszelkie miary ludzkiej wyobraźni. W ciągu tych zaledwie czterech lat Czerwoni Khmerzy (tak określano ludzi Pol Pota, jest też nazwa inna: polpotyści) wymordowali okrutnie dwie trzecie (!) narodu a kraj pogrążyli w prehistorii.
Pol Pot miał ambicję uczynić z Kamboży potęgę rolniczą stojącą na uprawach ryżu. Wypędził niemalże wszystkich mieszkańców miast do pracy na polach ryżowych. Zniszczył totalnie inteligencję, inżynierów i inne warstwy społeczne, uznając je za pasożytów. Samo przyznanie się do zawodu lekarza czy inżyniera było równoznaczne ze śmiercią. Jemu była potrzebna wyłącznie niewolnicza siła robocza. Zniszczył cały przemysł. Wzorując się na chińskim maoizmie (chłopi jako siła przewodnia rewolucji i dobrobyt oparty na pracy w rolnictwie), doprowadził wszystko do totalnej skrajności. Ludzi zabijano na nawóz, zwłokami nawożono pola ryżowe. Unicestwił stosunki rodzinne i międzyludzkie, czyniąc ze swych rodaków otępiałych donosicieli i konfidentów. Dzieci mianował strażnikami w obozach reedukacji. Te zamieniały się tam w sadystyczne potwory, którym nie mogli dorównać dorośli.
Banda obłąkanych szaleńców - Czerwonych Khmerów - miała ambicję "roku zerowego", chcieli zniszczyć dosłownie wszystko, co wiązało się ze starym porządkiem i zacząć od zera właśnie. Historia Kambodży wedle nich rozpoczynała się od 17 kwietnia, kiedy przejęli władzę pogrążając kraj w oceanie krwi.
Kanibalizm szerzył się niczym pandemia na skalę masową. Oszalali z głodu ludzie zjadali własne dzieci, sąsiadów, zjadali nawet zdechłe szczury. Szczególnie zapada w pamięć pewien fragment relacji jednego z wieźniów, który przeżył ten niewyobrażalny koszmar: głodni więźniowie zakatowali ciężarną kobietę, płód wyrzucili a serce i wątrobe zjedli.
Z tamtego piekła na ziemi naród kambodżański do dzisiaj się do końca nie otrząsnął.
Powyżej dokonałem ogólnej charakterystyki panowania komunizmu tylko w trzech krajach. I choć czerwone reżimy jednakowo unicestwiały wszędzie własne narody, i nie tylko, to w Związku Radzieckim, Kambodży oraz Chinach (a także w Korei Północnej) dokonały się najbardziej przerażające masakry i piekło.
Inne kraje gdzie reżimy komunistyczne dokonywały mniejszych i większych zbrodni przeciwko ludzkości to kolejno: Albania, Afganistan, Korea Północna (piekło trwa tam po dziś dzień). Polska (PRL) wraz ze wszystkimi państwami byłego bloku sowieckiego. Komunizmy Ameryki Łacińskiej z Kubą na pierwszym miejscu oraz Nikaraguą i Peru. A także komunizmy afrykańskie: Etiopia, Angola i Mozambik.
Rozliczenie zbrodni komunizmu
Po zakończeniu II wojny światowej trybunał w Norymberdze osądził i skazał zbrodniarzy nazistowskich. Powojenne Niemcy przeprowadziły denazyfikację, wypalając zbrodniczą ideologię gorącym żelazem. Dziś propagowanie nazizmu jest ścigane na mocy prawa karnego i zakazane. Nazistowska ideologia została rozliczona i wykorzeniona.
Zdumiewające, że nic takiego nie miało miejsca w odniesieniu do zbrodni komunistycznych. A komuniści unicestwili o wiele więcej ludzi od zbrodniarzy hitlerowskich. W dzisiejszej Rosji część społeczeństwa uważa Józefa Stalina za bohatera narodowego, państwo wydaje znaczki z podobiznami czerwonych morderców, ich wizerunki ostatnio zdobiły autobusy w jednym z rosyjskich miast. No ale dzisiejszą Rosją rządzą czekiści z Putinem na czele.
Relatywizowanie zła komunizmu jako systemu masowej zbrodni jest zasługą przede wszystkim ciągłego wpływu na Europę zachodnich, lewicujących elit intelektualnych. Często potomkowie dzisiejszych aktywistów zachodnich byli aktywnymi komunistami bądź działaczami Kominternu (Międzynarodówka komunistyczna). Wielu kolaborowało z reżimami komunistycznymi, zakładając w zachodniej Europie kanapowe partie komunistyczne. Dopóki ci ludzie będą zachowywać wpływy w europejskich kręgach politycznych, dopóty zło komunistycznych dyktatur będzie umniejszane i relatywizowane.
Ideologia komunistyczna jest złem totalnym i wcielonym. Doprowadziła do największej katastrofy w historii cywilizacji. Jest zbrodnią równą nazizmowi, co negują lewicowi doktrynerzy doszukując się - swoimi starymi sposobami - "kontekstów". Kiedy w 1997 roku ukazała się na europejskim rynku "Czarna Księga Komunizmu", w mediach, kręgach politycznych i ośrodkach akademickich rozpoczęła się burza i próby rehabilitacji komunizmu pod kłamliwymi pretekstami. Autorzy wbili kij w mrowisko politycznie poprawnego zakłamania i przymykania oczu na tę tragedię dziesiątków milionów ludzi.
Co interesujące: podczas procesów norymberskich nazistów sądzili m. in. sowieccy prokuratorzy, którzy sami winni zasiąść na ławie oskarżonych obok takich morderców jak choćby Herman Goring.
Historia musi do końca osądzić tę hekatombę człowieczego nieszczęścia, cierpienia i męki.
Za: http://interia360.pl/artykul/czarna-ksiega-komunizmu-studium-zbrodniczego-systemu,49792
0 komentarze:
Prześlij komentarz