środa, 27 lipca 2016

Pokazać środkowy palec Komisji Europejskiej


Komisja Europejska kolejny raz zabrała głos w sprawie Polski.

KE tym razem zaleciła polskim władzom przestrzeganie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 3 i 9 grudnia 2015 roku oraz ich pełne wykonanie. Zgodnie z tymi wyrokami stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego ma objąć trzech sędziów wybranych zgodnie z prawem przez poprzedniego ustawodawcę w październiku 2015 roku, a nie trzech sędziów wybranych przez nowego ustawodawcę bez ważnej podstawy prawnej.

Kolejne zalecenie KE to ogłoszenie i pełne wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 marca 2016 roku i jego późniejszych wyroków oraz zagwarantowanie automatycznego ogłaszania przyszłych wyroków niezależnie od decyzji władzy wykonawczej lub ustawodawczej.

Bruksela przechodzi do drugiego etapu procedury praworządności wobec Polski, rozpoczętej w styczniu i zastrzega, że Polska ma trzy miesiące na zastosowanie się do zaleceń. Jest to nieprawna i bezczelna ingerencja w wewnętrzne sprawy Polski.

Działanie tego organu UE wzbudziło zdziwienie w Polsce, gdyż wykonanie tych zaleceń było by jawnym złamaniem prawa i konstytucji.

Wygląda na to, że urzędnicy unijny na siłę chcą znaleźć temat zastępczy, albo też, że są oni całkowicie oderwani od rzeczywistości. Nie zajmują się islamskimi atakami terrorystycznymi, które ostatnio prawie codziennie dzieją się w Niemczech i Francji; nie interesuje ich łamanie praw człowieka, zagrożenie demokracji i wprowadzany fundamentalizm w Turcji; zapomnieli już chyba o Brexicie, za który to przecież są współodpowiedzialni; nie widzą zagrożenia w imperialnych planach Rosji, jej zbrojeniach i groźbach wobec państw z nią graniczących, jakby nie było członkach Unii Europejskiej i NATO; pomijają niekontrolowany i masowy napływ islamskich imigrantów na Europę, a wraz z nim przemycanymi "bojownikami" tzw. Państwa Islamskiego, itd...

Odpowiedź z Polski była błyskawiczna. Językiem dyplomatycznym Polacy pokazali lewackim urzędasom środkowy palec.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych napisało, że "taka decyzja budzi pytanie o przestrzeganie przez Komisję zasady lojalnej współpracy z rządami państw członkowskich". Ministerstwo zaznaczyło, że "uchwalona 22 lipca ustawa o Trybunale ma wprowadzić liczne rozwiązania zgodne z europejskimi standardami funkcjonowania sądownictwa konstytucyjnego, w tym z wieloma zaleceniami Komisji Europejskiej". „Polskie władze są zdeterminowane, by przywrócić stabilne podstawy funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy w komunikacie MSZ.

Stanowisko KE skomentowała też Beata Szydło. – Unijni komisarze nie powinni zajmować się sprawą Trybunału Konstytucyjnego, tym bardziej, że ustawa nie weszła jeszcze w życie – powiedziała premier Polski. Szefowa rządu zaznaczyła, że wspólnota ma w tej chwili poważniejszy problem do rozwiązania, którym jest terroryzm.

Czy wg was odpowiedź min. Waszczykowskiego nie jest zbyt łagodna? - Bo mnie się wydaje, że tak.

Źródło: PAP

1 komentarze:

  1. Hitlerowcy niemieccy silą się na ocenę czyjeś moralności. Niemiecki narodzie jesteście narodem morderców i zbrodniarzy wojennych, gdzie ludobójstwo było na porządku dziennych, wy możecie oceniać tylko waszą upośledzoną Merkel i jej głupkowaty rząd promujący islamizację kraju i homoseksualizm.

    OdpowiedzUsuń

.