poniedziałek, 25 lipca 2016

Prezes Rzepliński paraliżuje Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny został został już wystarczająco sparaliżowany decyzjami jego przewodniczącego, który postanowił nie respektować prawa.


Jeśli przewodniczący nie respektuje prawa, czyli tak naprawdę dokonuje rokoszu przeciwko państwu, to on de facto odpowiada za to wszystko, co jest konsekwencją tych działań. Przypomnijmy, że Rzepliński nie zastosował się do marcowej nowelizacji ustawy o TK i konsekwentnie łamał Konstytucję RP.

Krótko o tym jak łamał: wystarczy przeczytać Konstytucję i człowiek się sam domyśli czy tamta ustawa była zgodna z konstytucją czy nie. Ma być 15 sędziów a nie jest napisane ilu ma orzekać i w jakich sprawach. Więc co tu niezgodnego? Bo nie ma takiego zapisu? Więc ustawa to reguluje. I druga ważna sprawa, wyrok ma zapaść przy większości głosów i nie jest napisane o jaką większość chodzi. Ustawa mówi o 2/3, więc kolejna regulacja. O kolejności rozpraw ma decydować kolejność składania wniosków. W Konstytucji nie ma takiego zapisu, więc znowu regulacja. Więc pytam. Co tu niezgodnego? Bo trzeba będzie w końcu pracować nie dwa razy w miesiącu pokątnie dorabiając na uczelni? Rzepliński zarabia takie pieniądze, że praca osiem godzin dziennie i pięć dni w tygodniu to żadna łaska.

Wszędzie w Konstytucji gdy mowa o większości jest informacja o jaką większość chodzi. Wyjątkiem jest większość dotycząca orzekania w TK. Wniosek z tego taki, że autorzy Konstytucji zostawili doprecyzowanie tej sprawy sejmowi i właśnie sejm tą większość w ustawie precyzyjnie określił. Mogły zrobić to poprzednie sejmy, ale nie zrobiły. Pewnie miały jakieś ważniejsze sprawy do rozstrzygania...

Dlatego ustawa to reguluje i mówi w jakich sprawach ilu ma orzekać.

A tu kilka ważnych artykułów: Konstytucja: Art. 190. 5. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadają większością głosów. Art. 194. 1. Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą. Ponowny wybór do składu Trybunału jest niedopuszczalny. Art. 197. Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.

Niestety Rzepliński stawia się ponad prawem i łamie konstytucję, mówiąc jasno, że jego ustawy nie dotyczą. Chociaż regulują tylko tryb pracy trybunału.


W piątek Sejm, przyjmując poprawki Senatu, zakończył prace nad nową ustawą o TK, która teraz trafi do prezydenta. Rzepliński zaapelował do prezydenta Dudy, aby ten... skierował do niego ustawę o Trybunale!

Rzepliński nie wie o co prosi. Gdyby Prezydent skierował nową ustawę do TK, to powinien ją rozpatrywać zgodnie z obowiązującą nowelą (bo skutecznie jej nie zablokował łamiąc jej postanowienia) w składzie 13 sędziów. Po wejściu nowej ustawy w życie, wystarczy mu 11. Czyli do uznania właśnie uchwalonej ustawy za niekonstytucyjną potrzebowałby co najmniej jednego z trzech sędziów, których od kilkunastu miesięcy poddaje mobbingowi nie przydzielając im pracy.

Czytaj też: http://niepoprawni.pl/blog/maciej1965/rzeplinski-dazy-do-paralizu-tk

0 komentarze:

Prześlij komentarz

.