„Sztuka” rozpoczyna się gdy kilkunastu zamaskowanych bębniarzy, ubranych na czarno, 
maszeruje wraz z pochodniami. Aktorzy, wyposażeni w krwawe efekty, stoją obok 
złowrogo wyglądającego symbolu amerykańskiego dolara. 
Z czasem przyspieszają kroku aby ustawić się w… swastykę. To ma reprezentować 
ukraiński Prawy Sektor - skrajnie prawicową partię, która uzyskała mniej niż 
1 proc. w ostatnich wyborach.









Jak muzyka zamiera „Naziści” formułują sztywną linę salutującą przed podniesionym banerem z 
symbolem Prawo Sektora, pod którym jest natomiast widoczna piramida ze znakiem dolara ($). 
Na banknocie widnieje Oko Opatrzności.



Gigantyczne, mechaniczne ręce schodzą ze sceny, a „marionetki” zaczynają walczyć między sobą. 
Ręce mają nałożony pierścień z orłem otoczonym gwiazdkami, co ma symbolizować 
amerykański postęp przemysłowy. Globus z mapą Ukrainy jest zniszczony w eksplozji
krwi i unosi się do nieba.






Berkut ukazany jest jako siła zaatakowana w Kijowie, a uczestnicy wiecu na Majdanu z czasem
podpalają oddziały jednostek milicyjnych. Po tym następuje lincz.






Słychać także dźwięk zrzucanych bomb.



Następnie uzbrojeni po zęby terroryści wkraczają w dźwiękach triumphu i rozwijają flagi Donieckiej i Ługańskiej Republiki.









Całe show kończy się gdy orkiestra zaczyna grać radziecki hymn narodowy.
Wielu na pewno może go pomylić z tym aktualnym, rosyjskim, gdyż różnią się one tylko słowami:
Niech żyje stworzony wolą ludów, Jedyny potężny Związek Radziecki!
— słyszymy w wykonaniu podczas przedstawienia. Następnie sierp i młot są zastąpione przez orzeł
cesarstwa rosyjskiego - używany obecnie przez Federację Rosyjską. To ma symbolizować fuzję tych
dwóch porządków: komunistycznego i obecnego.
Przedstawienie odgrywano w Sewastopolu, na terenie Krymu anektowanego przez Rosję. Czy skoro
rosyjska propaganda już oficjalnie, z sentymentem powraca do czasówZSRR, to oznacza, że czeka nas
także próba powrotu do ówczesnego rosyjskiego terytorium?
za: euromaidanpress.pl