wtorek, 12 sierpnia 2014

Rosja – Polska – Ukraina. Wojna czy Pokój. W bełkocie Ryszarda Opary.


Ryszard Opara, były właściciel Neonu24 a wcześniej Nowego Ekranu znowu nie wykorzystał okazji aby siedzieć cicho. Spłodził artykuł pt. Rosja – Polska – Ukraina. Wojna czy Pokój.

Ta paplanina, to kolejny przykład niewyobrażalnego kretynizmu Opary, który oderwany całkowicie od rzeczywistości i pozbawiony zdolności właściwej oceny sytuacji i formułowania wniosków wydusił z siebie ni mniej ni wiecej: "Serce się kraje, patrząc na bratobójcze walki na Ukrainie. Giną ludzie, marnotrawiony jest ich dorobek życia, praca. I po co wszystko? Gdzie to się toczy i w jakim celu?"

Z jakiej nory wypełzł Opara? Gdzie był, że nie wie co się dzieje na wschód od Polski od kilku mięsiecy?
Opara pali głupa pisząc, że na Ukrainie trwają bratobójcze walki. Udaje, że nie wie iż to faszystowska Rosja napadła na Ukrainę, dokonała aneksji Krymu wysyłając specnaz pozbawiony znaków identyfikacyjnych na mundurach i wciskając światu że to są jakieś "zielone ludzki" ubrane w mundury ze sklepu wędkarskiego.

Dalej Opara przemilcza fakt agresji Rosji na wschodnią Ukrainę, która wysłała swoich dywersantów i terrorystów aby siali terror i wzniecili powszechny bunt ludności rosyjsko-języcznej przeciwko prawowitej władzy w Kijowie po to aby zdestabilizować ten region i wdrożyła pan aneksji pt. "Noworosja". Opara nie wspomina również o nieprawdopodonym akcie terroru - zestrzeleniu pasażerskiego samolotu z blisko 300 osobami na pokładzie, w tym 80 dziećmi przez rosyjskich żołnierzy, z rosyjskiej wyrzutni rakietowej BUK i najprawdopodobniej na bezpośredni rozkaz z Moskwy.

Akcja Antyterrorystyczna ukraińskiej armii to dla Opary są walki bratobójcze. Jakim trzeba być kretynem aby nie dostrzegać ogromu nieszczęść, zburzonych domów, morza krwi, tysięcy zabitych, setek tysięcy wypędzonych przez tzw. separatystów? Tylko dlatego że współczesny Hitler, którego powszechnie nazywają Putlerem rozpoczął wojnę z niepodległym państwem - Ukrainą, bo nie spodobały mu się ukraińske aspiracje do Unii Europejskiej.

Opara pyta naiwnie: "po co wszystko? Gdzie to się toczy i w jakim celu?". Poświęcę się i wytłumaczę panu, bo jak widzę pańscy kolesie z neonowego ścieku tego nie potrafią. - To wszystko po to, aby pokonać demony, które spuścił z łańcucha Putin. Po to, aby faszyzm, rewizjonizm i imperializm Rosji ostatecznie przegrał. Nawet za cenę zniszczenia Rosji i rozczłonkowania tego zbrodniczego kraju, przez którego tyle cierpień w Europie i świecie od dziesiątek i setek lat.

A toczy to się na Ukrainie, w bezpośrednim sąsiedztwie Polski. Trzeba rzeczywiście być takim kretynemk jak Opara aby nie wiedzieć jakie to rodzi zagrożenia dla Polski. I to w sytuacji, gdy znamy założenia tzw. doktryny obronnej Rosji, która zastrzegła sobie użycie jako pierwsza broni jądrowej dla wyprzedzającego ataku.

Trzeba być ślepcem pozbawionym wyobraźni, aby nie dostrzegać rozmieszczonych przez Rosję rakiet Iskander i S-400 z głowicami jądrowymi wycelownymi w większość polskich miast. Jak nazwać postawę człowieka, który pomija milczeniem dyrektywy naczelnego ideologa Rosji Dugina, który mówi wprost, że Polska nie powinna istnieć. Który pomija milczeniem wybryk faszysty Żyrinowskiego, który na zlecenie Putina ostrzegł, że w wypadku konfliktu wojennego między Federacją Rosyjską i Zachodem o Ukrainę Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi. Mówił o tym w wywiadzie dla państwowej telewizji informacyjnej Rossija 24. Wyraził też przekonanie, że prezydent FR podjął już decyzję o rozpoczęciu III wojny światowej.

- Opara udaje że o tym nie wie i pyta naiwnie "w jakim celu?"?

Potem Opara odlatuje całkowicie. Pisze: "Na świecie trwa wojna o kontrolę nad cywilizacjami i społecznościami - za pomocą najlepszej broni masowego rażenia – tj. Pieniądza. To ostatnia, Trzecia Wojna Światowa – It is a War !, About - New World Order."

Jak trzeba mieć wyprany mózg, albo ile pieniędzy z Moskwy trzeba przytulić do kieszeni aby szerzyć taką propagandę i dezinformację? Jak bardzo trzeba być pozbawionym przyzwoitości aby pójść na kolaborację z wrogiem, który chce zniszczyć nasz Kraj i wymordować wszystkich jego mieszkańców (użycie broni jądrowej przez Putina przeciwko Polsce spowoduje natychmiastową śmierć prawie wszystkich mieszkańców a kraj zostanie obrócony w atomową pustynię). Tego chce Opara pomagając
psychopacie zasiadającemu na Kremlu?

Albo to bezgraniczna głupota Opary. Bo tylko głupiec może napisać coś takiego: "Ukraina ginie w bratobójczej, bezsensownej walce - tylko po to, aby całkowicie głodna, biedna i wyniszczona w ostatecznej desperacji, na kolanach - przyjąć protekcję finansową Zachodu. Jaki będzie finał wojny na Ukrainie według tego scenariusza, nietrudno zgadnąć." Ręcę opadają na takie zawodzenia Opary, który bredzi jak po cytryńcówce.

Albo to sprytna manipulacja, bo Opara przechodzi dalej do wychwalania bandyckiej Rosji: "Rosja. Jedyny niezależny kraj, który ma siłę, ludzi i pieniądze. Jedyny kraj, który może się przeciwstawić NWO i ma szansę wygrać Trzecią Wojnę Światową. Rosja potrzebuje jednak partnerów".

- To zdanie wieje już grozą. Bo jeśli Rosja chce wywołać Trzecią Wojnę Światową (a wszystko na to wskazuje), wymordować Polaków i zniszczyć Polskę; a Opara jej w tym aktywnie pomaga, to nie tylko
jest on idiotą, nie tylko kolaborantem, ale zdrajcą Narodu Polskiego. Kanalią, która spiskuje z śmiertelnym wrogiem.

On doskonale zdaje sobię sprawę z połozenia Polski: "Polska praktycznie jest bezbronna. Nie ma wojska. Jakie będą konsekwencje tej wojny dla Polski, nietrudno zgadnąć. Znamy z doświadczeń. Czy ktokolwiek wierzy, że w takim przypadku armie NATO, wkroczą w obronie Polski? Czy ktokolwiek wierzy, że US, Wielka Brytania i Niemcy, będą ryzykować otwartą wojnę z Rosją i Ukrainą? Nie! Ja - absolutnie nie wierzę."
- A mimo to pracuje usilnie na rzecz dalszego osłabiania i destabilizacji Polski.

Powtarza też tezy ruskiej propagandy: "Polska powinna być inicjatorem pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Należy rozpocząć konstruktywny i partnerski dialog z Rosją i pro-rosyjską częścią Ukrainy oraz z pro-polskimi siłami na Ukrainie. (Białoruś, kraje nadbałtyckie, Słowacja i Węgry - mogą być doproszone do rozmów. Należy rozpocząć jak najbardziej ścisłą współpracę gospodarczą, finansową i energetyczną między tymi krajami."

- Sądzę, że Opara doskonale wie że jest takie powiedzenie: "do tanga trzeba dwojga". Cóż można począć jak Rosja po prostu nie chce dialogu i pokojowego wspóistnienia takich krajów jak Polska, Ukraina z Rosją. Putin realizując imperialną ideologię Dugina nie chce dialogu lecz wojny. - "Rosja w swoim 
geopolitycznym oraz sakralno‑geograficznym rozwoju nie jest zainteresowana istnieniem niepodległego państwa polskiego w żadnej formie. Nie jest też zainteresowana istnieniem Ukrainy. Nie dlatego, że nie lubimy Polaków czy Ukraińców, ale dlatego, że takie są prawa geografii sakralnej i geopolityki". /Dugin

Ryszard Opara ma wielkie wpływy, dzięki którym ma zapewnioną bezkarność mimo milionowych przekrętów, kontakty z dawnymi służbami WSI i powiązania z GRU, więc nie jest zwykłym człowiekiem, ale kimś, kogo głos jest słyszalny nie tylko na Kremlu. Nad taką działalnoćią kogoś, kto chciał startować na Prezydenta RP polskie służby bezpieczeństwa nie powinny przechodzić do porządku dziennego.

Następnie Ryszard Opara odkrył się całkowicie i choć raz napisał prawdę: "prawdę i historię, zawsze trzeba interpretować pod kątem przyszłości. Nie można zamykać na sprawy oczu. Przestępstwem politycznym - wobec Narodu jest izolacja i świadome, celowe kreowanie słabości kraju. Najważniejsza jest Polska Racja Stanu. To jedyny priorytet."

- Więc nie powinniśmy stać biernie i się przyglądać temu co ta gnida ze swoimi poplecznikami jak Jarek
Ruszkiewicz, Krzysztof Wojtas i Eugeniusz Sendeck, równie jak on umoczonymi wyprawia. Trzeba zareagować zanim narobi jeszcze większych szkód.

5 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Usuwaj śmieciu, usuwaj :))))
    Musisz pilnować 24/dobę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha! Opara na przekór wszystkim wygłosił teraz orędzie.

    Przemöwienie porucznika Riczarda von Koalli wypadlo blado , gosciu wierci sie möwiac jakby pchly z kociego ogona go obsiadly . Oczka rozbiegane gdzies po scianach . Widac amatorszczyzne w kreceniu spotu reklamowego pasty do zeböw Coolgate ,wyrazny brak rezysera kina akcji Geniusa van Hrabeckiego.

    I do tego kryptoreklama wczasöw nad morzem polskim, a powinien uczyc sie od najlepszych jak przemawiac i bawic sie w nocnych klubach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale musisz przyznać, że ex-Feldmarszałek jest bardzo elegancki.
      .
      Tyle, że faktycznie, gdyby był przesłuchiwany, łatwo by nie poszło:)))))
      Trzepoce rzęsami jak dziewczynka, od razu widać, że blefuje.
      Ale ja z ex-Feldmarszałkiem sympatyzuję. Nie można się, co prawda spomiarkować o co mu chodzi, ale może on sam tego nie wie?
      .
      Tym lepiej, zgodnie z zasadą: im mniej wiesz, tym krócej będziesz przesłuchiwany

      Usuń
  4. Jedni i drudzy "Polacy" gonią w kierunku totalnego absurdu i tragicznej groteski. Bycie "prawdziwym Polakiem", "patriotą" sprowadza się do wybierania miedzy świętowaniem "dnia zwyciestwa" żydokomuny na mauzoleum oraz zwolenników PiSowskich restauratorów B'nai B'rith. Ja już powolutku wysiadam..
    Ukraina walczy o wejście do syjonistycznego UE z Ukrainą która chce zostać pod sowieckim butem. Oprócz tego są jeszcze tatarzy którzy by chcieli do Turcji. Nic nam do tego! Martwmy się o siebie, pilnujmy swego terenu, powinniśmy wyłącznie troszczyć się o polonię Ukraińską, bo jedynie oni z nas mają w tej kwestii cośdopowiedzenia

    OdpowiedzUsuń

.