piątek, 18 lipca 2014

To my lemingi hodujemy Putlera


Teza, że to nie separatyści ale regularne wojska Putina zestrzeliły malezyjski samolot i przyczyniły się do śmierci blisko 300 osób, oraz że dokładnie wiedzieli co robią, i że to sam Putin wydał rozkaz do dokonania tej straszliwej zbrodni jest niestety bardzo prawdopodobna.

Pomyłka jest wręcz niemożliwa. Każdy wie jak włączyć odpowiednią stronę internetową aby zobaczyć jakie samoloty nad nami przelatują, skąd - dokąd, wraz z numerami lotu. Niemożliwe, że Rosjanie obsługujacy wyrzutnię BUK tego nie wiedzieli. Dzisiaj rano wycofali tą wyrzutnię do Rosji. W Internecie jest filmik na którym widać brakującą rakietę. 
To nie sam Putin jest za tą zbrodnię odpowiedzialny (nie mówiąc już o jego terrorystach na Ukrainie), ale ci, którzy pozwalają mu na takie poczynania. W pierwszej kolejności Merkel. Potem Hollande i ci przywódcy państw UE, którzy sprzeciwiają się sankcjom przeciwko Rosji. 
Nawet po tak strasznej tragedii widzimy jak Merkelowa nie zamierza zmieniać tonu i wzywa do... rozejmu na Ukrainie. To jest jak spluniecie w twarz.

Obama, Cameron siedzą cicho. A to oni w pierwszej kolejności odpowiadają za spuszczenie wściekłego Putlera z łańcucha. Obama ogłosił słynny "reset", który był bezpośrednią zachętą dla rozbudzenia imperialnych zapędów Moskwy. 

Kiedy Putin napadł na Ukrainę i anektował Krym to Obama i Cameron nagle zapomnieli, że ich kraje są gwarantem integralności i niepodległości Ukrainy (porozumienie budapesztańskie). A wtedy był czas na stanowcze wyrażenie sprzeciwu wobec Moskwy.

Trzeba zadać sobie pytanie: kto jest dzisiaj odpowiedzialny za politykę podkulania ogona wobec Putlera? Kto z zachodnich przywódców przywdział szaty Chamberlaina i chce przehandlować Ukrainę za mżonki o pokoju w Europie?

Czy tylko politycy są za to odpowiedzialni, że hodują nowego Hitlera, który prawidłowo odczytuje ich niezdecydowanie za przejaw słabości? Czy można być tak głupim, aby się dziwić, że bandyta kopie z buta w drzwi i rozgląda się wokół siebie na ile jeszcze może sobie pozwlić?

Co robi tzw. opinia światowa? Czyli my wszyscy? Zwykli obywatele? - NIC!. Wolimy się bawić - od poniedziałku ciężko przemęczeni po dniach wolnych czekamy na weekend aby móc zalać pałę w klubie i poderwać nową laskę; wolimy ciułać pieniądze aby mieć na zagraniczne wczasy; żyjemy igrzyskami olimpijskimi, albo tym co na Facebooku jakaś koleżanka napisała o paznokciach; komentujemy głupawy filmik z kwejka... 
Wyrażamy zdziwienie, zaniepokojenie, dezaprobatę w prywatnej rozmowie albo na interetowym forum. Ale to wszystko na co nas stać.

Niestety wszystcy jesteśmy lemingami, którzy nie zasługują na wolność i bezpieczne życie w dostatku..

4 komentarze:

  1. Trzaba przytoczyć wypowiedź Pawła Kowala (cytowaną czyba przez Rzepę) o "nie wygłupianiu się z sankcjami, jeśli nie ma się w zanadrzu poważnych argumentów do negocjacji z Rosjanami."

    Zastanowiłem się jakież miałyby to być argumenta? I myślę, że jedynym twardym byłoby ograniczenie zakupu surowców od Rosji - Putin żyje ze sprzedaży gazu i innych surowców.

    Ale do tego Mutti Merkel & co. musiałby chcieć zrezygnować z geszeftów, których symbolem stała się fucha kanclerza Schroedera - zatrudnionoego przez Gazprom, gdy zakończył już swój polityczny żywot, w którym podpisał zgodę na Nordstream.

    Obawiam się, że Gazprom i jego polityczna emanacja (Rosja) mają "w kieszeni" zbyt wielu polityków na zachód od Bugu, aby takie oczekiwania ograniczenia konsumpcji ich romansu z Rosją, były realne.

    Zachęcam do zwrócenia uwagi na obszary złóż gazu łupkowego w rejonach ostatnich "hubrydowych" wojen Rosji - Krym, Wschodnia Ukraina. Wtedy wszystko stanie się jasne...

    A teraz poptarzcie na te złoża w Polsce... I zadajcie sobie pytanie: co partia władzy zrobiła, aby ochronić te złoża przed przejęciem przez Rosjan?

    Według mnie działania PO i Donalda Tuska są w tym obszarze sprzeczne z polską racją stanu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyborcy PO - OBUDŹCIE SIĘ!

      Naprawdę uważacie, że oddanie śledztwa smolenskiego Putinowi to był dobry pomysł? Że to było działanie w Polskim interesie?

      Daliście się omamić propagandzie jak dzieci. Obecnie widać co się robi w momencie takiej katastrofy - natychmiast domaga sie miedzynarodowego śledztwa!

      Tusk jest ruskim agentem, to zdrajca ojczyzny! Hańba wieczna go spotka, bo historia już go ocenia. Widać wyraźnie po tym co teraz mówi z miedzianym czołem - "teraz ważne jest zawieszenie broni" - powtarza to samo co Putin i jego propaganda. Czy Tusk dostaje wytyczne z kremla co ma mowic w TV?

      Usuń
    2. Lemingi wierzą w pancerną brzozę, samobójstwo gen. Petelickiego i tzw. normalny kraj. Leming to człowiek, który bezkrytycznie wierzy w to, co usłyszy w telewizji, albo przeczyta w Internecie i przyjmuje to wszystko bez żadnego zastanowienia; uważa się przy tym za mądrego. Głupek. Jednym z podstawowych źródeł zdobywania wiedzy leminga jest portal Onet.pl

      Usuń
  2. Od grudnia ubiegłego roku cenię sobie wyważone opinie Johna Herbsta, byłego ambasadora USA w Kijowie. Wtedy to przeczytałem jego tekst w The National Interest na temat sytuacji na Ukrainie, w którym wyraził on nadzieję oraz życzenie, że sami Ukraińcy między sobą będą w stanie rozwiązać narastający kryzys polityczny.

    John Herbst - Made in Ukraine: The Standoff in Kiev

    Niestety tak się nie stało, Putin nie pozwolił, aby Ukraina wymknęła się spod kurateli Kremla. Dzisiaj świat cały już wie. Tak jak napisałaś - "jest gorzej niż myślałam". Do podobnej konkluzji również doszedł John Herbst, którego cytuje portal Polskiego Radia:

    Nadszedł czas dla Zachodu, by Europejczycy się przebudzili. Nowa Rosja wymaga nowej polityki - ostrzega były ambasador USA na Ukrainie John Herbst.

    Według dyplomaty, to "bezczynna polityka Zachodu" ośmieliła prezydenta Rosji Władimira Putina do działań, które doprowadziły do zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy.

    - Jeśli teraz nie powstrzymamy Rosji, to koszty będą znacznie większe - ostrzegł.

    John Herbst, który był ambasadorem USA w Kijowie za czasów prezydenta George'a Busha przyznał, że ogłoszone kilka dni temu przez prezydenta Baracka Obamę nowe sankcje wobec kilku rosyjskich banków i firm energetycznych są silnym posunięciem, "ale powinny były być wprowadzone już dwa tygodnie temu". Jeszcze krytyczniej ocenił Unię Europejską, która jak dotąd nie zdecydowała się na poważne sankcje gospodarcze wobec Rosji.

    - Czas dla wspólnoty europejskiej, by pokazała, że nie jest mięczakiem, że może być poważnym, geopolitycznym aktorem. Musimy wyznaczyć Rosji granicę. Tylko silna odpowiedź Zachodu sprawi, że Rosja pomyśli dwa razy zanim zechce osiągnąć nowe cele - zaapelował.
    Herbst przypomniał, że Rosja już od dłuższego czasu dostarcza separatystom na wschodzie Ukrainy broń, w tym ciężką, jak czołgi T-64. Pytany, czy Stany Zjednoczone powinny zacząć zbroić ukraińskie wojsko powiedział, że apeluje o to już od kilku miesięcy. Jego zdaniem, USA powinny zacząć dostarczać Ukraińcom broń przeciwlotniczą i przeciwpancerną.

    więcej:
    Mocne słowa amerykańskiego dyplomaty. "Świat musi powstrzymać Putina!"

    Świat musi powstrzymać zbydlęcone hordy Putina!

    OdpowiedzUsuń

.